NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

Jeśli to miał być ostatni mecz Thompsona w GSW to nawet sentymentalnie się nie obronił. Curry i Kerr jeszcze mają kontrakt przez dwa lata, ale chyba nawet media już nie pociągną tego wózka.

 
curry, kuminga, moody, podziemski i jackson- davis.
reszta do wymiany.
zaczynam od greena.
 
40 punktów Ziona nie wystarczyło na ekipę dziadka LeBrona :lol:
Młody robi wrażenie choć na razie głównie w grze indywidualnej. Ciekawe jak będzie ze zdrowiem i jak szybko jebną mu kolana. Budowa dość nietypowa jak na koszykarza.
 
Chuj z tym, i tak pewnie będzie powtórka z finałów zachodu z zeszłego sezonu i szybki sweep :siara:
denver faworytem, ale jak dużym...?
ławka- to jest dla mnie główny problem denver.
jak będzie działać rotacja i jak dużo przyniesie.
szybko stanie się graniem 7-8 ludźmi.

w poprzednim sezonie konkretną robotę z ławki robili uncle jeff i mój ulubieniec- bruce brown.
dziś ich w denver nie ma.
młodzi braun i watson pójdą wyżej w rotacji, reggie jackson będzie musiał pokazać, że umie w koszykówkę w swoich minutach, tak jak to robił w clipps.

dlaczego czepiam się ławki?
to proste.
nie ma obecnie lepszego duetu koszykarzy niż jokic+ murray.
dwa- pierwsza piątka.
nikt w lidze nie ma lepszej piątki.
murray- kcp- porter jr- gordon- jokic spędzają razem średnio ponad 20 minut.
są w tym czasie lekko ponad +13.

od strony lakers nie ma lepszego momentu na rywalizację z nuggets, ponieważ na starcie mają najwięcej paliwa.
potem może być łatwiej- suns, bo ci wcale nie są bez szans z wolves.

co takiego lakers mogą próbować uzyskać- kontrolę nad serią.
pokazali to w zeszłym roku.
celem będzie wyrwać mecz w obcej hali.
najlepiej pierwszy.
w drugim, jak nie pójdzie odpuszczą i te siły przeniosą na dwa mecze w swojej hali.
tak było z memphis, tak było z warriors, w finale konferencji się już nie udało.

faworyzowałbym denver, ale raczej nie sweepem.
 
Chyba największy minus nowoczesnego NBA. W przerwach tańczą grube baby bez cycków, jakieś cioty i stare kobiety. WTF?
nic.
po prostu rynek cheerleaderek się poszerzył razem z poprawnością polityczną.
 
denver faworytem, ale jak dużym...?
ławka- to jest dla mnie główny problem denver.
jak będzie działać rotacja i jak dużo przyniesie.
szybko stanie się graniem 7-8 ludźmi.

w poprzednim sezonie konkretną robotę z ławki robili uncle jeff i mój ulubieniec- bruce brown.
dziś ich w denver nie ma.
młodzi braun i watson pójdą wyżej w rotacji, reggie jackson będzie musiał pokazać, że umie w koszykówkę w swoich minutach, tak jak to robił w clipps.

dlaczego czepiam się ławki?
to proste.
nie ma obecnie lepszego duetu koszykarzy niż jokic+ murray.
dwa- pierwsza piątka.
nikt w lidze nie ma lepszej piątki.
murray- kcp- porter jr- gordon- jokic spędzają razem średnio ponad 20 minut.
są w tym czasie lekko ponad +13.

od strony lakers nie ma lepszego momentu na rywalizację z nuggets, ponieważ na starcie mają najwięcej paliwa.
potem może być łatwiej- suns, bo ci wcale nie są bez szans z wolves.

co takiego lakers mogą próbować uzyskać- kontrolę nad serią.
pokazali to w zeszłym roku.
celem będzie wyrwać mecz w obcej hali.
najlepiej pierwszy.
w drugim, jak nie pójdzie odpuszczą i te siły przeniosą na dwa mecze w swojej hali.
tak było z memphis, tak było z warriors, w finale konferencji się już nie udało.

faworyzowałbym denver, ale raczej nie sweepem.
Ja nie widzę tego inaczej jak max 4-1 dla Denver chociaż to zależy od tego ile paliwa w baku zostało LBJ.

Lakers mogą podgryzać, ale nie widzę jak mogą efektywnie bronić p&r Murraya z Jokicem.
 
Ja nie widzę tego inaczej jak max 4-1 dla Denver chociaż to zależy od tego ile paliwa w baku zostało LBJ.

Lakers mogą podgryzać, ale nie widzę jak mogą efektywnie bronić p&r Murraya z Jokicem.
Grać dużymi minutami Austinem i liczyć na to, że Antek znajdzie w końcu swoje jaja
 
Młody robi wrażenie choć na razie głównie w grze indywidualnej. Ciekawe jak będzie ze zdrowiem i jak szybko jebną mu kolana. Budowa dość nietypowa jak na koszykarza.
Zajon przez większość czasów miał problem z kolanami, ale odstawił telefon do mcdonalds i jakoś idzie
 
GSW na ryby, po bezbarwnym sezonie - z jednej strony smutek bo kończy się jakaś era, ale z drugiej im się to należało po takiej nędzy jaką grali w tym sezonie. Klay to jest dramat, ostatnio była plotka że Orlando chcą go podpisać XD
 
Ważne, że jest dynamit!
Na razie bardzo dobrze się rusza przy tej wadze. Ale jeśli z wiekiem się nie ogarnie to będzie kolejnym inwalidą. Pomyliłem parametry pisząc z pamięci. 198 podają ale pewnie jak zawsze w butach i 129kg wagi.
 
embiid będzie na linii pewnie 15 razy, chyba że heat skończą się "wysocy".

to teraz myśl panie spoelstra, bo kameruńsko- francuski- afroamerykanin- pigmentododatni będzie rzucał, jak sobie chce.
przodem, tyłem, pewnie trójka też.
 
sixers do przerwy słabo.
hans chyba nie jest w pełni ok, ciężko się porusza.
17-2 dla heat w punktach po stratach.
 
Ale Atlanta to jest gówno w obronie.
:juanlaugh:
jeden gość jest tam wybitnie słabym obrońcą.
z grzeczności nie napiszę który.

Będzie kolejna przebudowa w Atlancie? :beczka:
taka przebudowa pełną gebą raczej nie.
oni od następnego draftu sponsorują san antonio, a ciężko zrobić remont generalny bez picków.
tam jeden gość jest do oddania- ten sam od obrony.

sami są sobie winni- oddali za tego gościa lukę doncicia...
 
Back
Top