Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Napieralski, bo marzę o państwie świeckim, nie tylko na papierze.
w Drugiej Turze - mniejsze zło. Wolę władzę PO od kolejnego zakompleksiałego katoliczka.
Wow, kolejny zionacy tolerancja ateusz? Jak rozumiem, to Twoje rozumienie panstwa swieckiego jest bliskie temu, co jest po prostu zwalczaniem religii?
Wow, kolejny zionacy tolerancja ateusz? Jak rozumiem, to Twoje rozumienie panstwa swieckiego jest bliskie temu, co jest po prostu zwalczaniem religii?
a może po prostu marzy mu się kraj, w którym Państwo nie łoży milionów na jeden kościół, na kraj w którym nie ma de facto przymusu kościelnego, na kraj w którym klecha nie decyduje o polityce rządu
Obojętnie, byle nie na Kaczyńskiego bo żony nie ma. Prawdopodobnie na Komorowskiego.
a może po prostu marzy mu się kraj, w którym Państwo nie łoży milionów na jeden kościół, na kraj w którym nie ma de facto przymusu kościelnego, na kraj w którym klecha nie decyduje o polityce rządu?
Mikke (którego kiedyś w Białymstoku miałem okazję poznać i dłużej podyskutować) sam przyznał, ze to co głosi to bardzo przejaskrawiona wersja tego co naprawdę reprezentuje. Czemu wybrał taką formę? Bo w przeciwnym wypadku nikt by nie spojrzał na to co chce przekazać w potoku pozbawionej treści sieczki PR wielkich układów politycznych, które trzymają w różnych konfiguracjach łapę na korycie od 1989. Nikt o zdrowych zmysłach nie wierzy w jego wygraną, bo lemingów jest za dużo.
Perfumiarz dobrze gadasz, szkoda, że ci "bardziej religijni" chętni palić człowieka na stosie i mówić mu, że to przez jego brak tolerancji w państwie w którym katolicy wchodzą innym na głowę a z kraju czynią średniowieczną zagrodę ;]
Więc żelowy chłopcze, nazywaj mnie jak chcesz - zionący "tolerancją" ateusz, dla mnie to brzmi o wiele wspanialej niż katolec obdzierających "braci" z godnośći
Pretensję mogliby mieć muzułmanie (a jest ich sporo, w tym choćby potomków Tatarów z Podlasia), Jehowi czy wyznawcy innych religii, ale dla osoby nie wierzącej to co najwyżej ozdoba na ścianie.
Uważam,że ateista ma takie samo prawo do negowania otaczającego go świata ( w tym religii ) jak każdy inny obywatel
Tak jak pisałeś wyżej, czy Kaczka, czy PO, jedna zaraza. I faktycznie , dobry polityk nie ma zajmować się religią,w sytuacji gdy są ważniejsze problemy, ale nie ma też jej nakręcać
Darujcie sobie te wywody ten katolik tu ateista a tam prawosławny.
To jest forum o MMA a nie o takich pierdołach jak polityka albo religia :D .
a może po prostu marzy mu się kraj, w którym Państwo nie łoży milionów na jeden kościół, na kraj w którym nie ma de facto przymusu kościelnego, na kraj w którym klecha nie decyduje o polityce rządu?
Widze, ze na dyskusje na argumenty nie ma co liczyc, tylko takie bzdety jak wyzej.
jak rozumiem to są Twoje wcześniejsze ARGUMENTY tak?Wow, kolejny zionacy tolerancja ateusz? Jak rozumiem, to Twoje rozumienie panstwa swieckiego jest bliskie temu, co jest po prostu zwalczaniem religii?
Jeśli w Twoim rozumieniu Państwo jest ogółem podatników, to dlaczego jedni z nich mają większe prawa od drugich? To po pierwsze. Po drugie jako podatnik, nie życzę sobie wspierania żadnej organizacji religijnej. Po 3 w Polsce powinien pojawic się podatek na wzór niemiecki. (wybierasz wiarę i płacisz na nią). Po czwarte, jakim prawem KK nie opodatkowane? Zarówno wpływy jak i wydatki w znacznej mierze pozbawione są kontroli.Po pierwsze – jakie panstwo, co to to panstwo jest, jak nie ogol podatnikow? Tak sie sklada, ze jakies ~15mln tychze podatnikow korzysta z uslug KK co tydzien. Liczba podatnikow, ktorzy w ogole w tych uslug korzystaja – czyli chrzty, komunie, bierzmowania, sluby, pogrzeby, pojawianie sie na wiekszych uroczystosciach – jest jeszcze zdecydowanie wieksza.
20 - 40 mln na licheń, dotacje dla rydzyka i jego szkoły. Dotacje na Fundusz Kościelny - w 2008 97,9 mln zł. Finansowanie uczelni katolickich - w 2008 wyniosło ono łącznie 273,7 mln zł (w tym dla Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który ma status uczelni publicznej. Finansowanie nauczania religii w szkołach. Według MENiS w 2002 wynosiły one ok. 560 milionów złotych samych pensji w szkołach (bez przedszkoli). Do tego dochodzi bezpłatne udostępnienie sal i innej infrastruktury.Po drugie – nikt nie lozy na kosciol, tylko co najwyzej na zabytki sakralne, wspieranie dzialanosci edukacyjnej itd.
jasne i pewnie powiesz, że proporcjonalnie do liczby wyznawców. haaha nie zapomnij jeszcze o ziemi, którą KK zapieprzył Polsce. Wnioskodawcy projektu ustawy o zniesieniu funduszu kościelnego oszacowali majątek zwrócony po wojnie kościołom na 160 tys. ha, w tym Kościołowi Katolickiemu na 120 tys. ha. Do tej liczby nie zostało wliczone ponad 2 000 pozycji, które Kościół przejął na mocy ustawy z dnia 23 czerwca 1971 r. o przejściu na osoby prawne Kościoła Rzymskokatolickiego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych własności niektórych nieruchomości położonych na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Oczywiście KK wciąż operuje tą ziemią...Po trzecie – wcale nie na jeden – bo pieniadze z budzetu dostaja rozne zwiazki wyznaniowe.
taki klecha to bardzo wygodny człowiek, raz ma prawo do obrażania wszystkich, a za chwilę jest posłańcem boskim, pasterzem owieczek i ostatnią ostoją sprawiedliwości. Otóż w moim mniemaniu, jeśli taki kleszka kreuje się na kogoś ponad to, uczy "słowa Bożego" itd to niezbyt przystoi mu wożenie się Jaguarem czy też Maybachem i mówienie przeciętnemu Kowalskiego co jest dla niego dobre. A już szczytem hipokryzji jest kiedy taki pedofil/dziwkarz/gej (skreśl niepasujące) uczy o rodzinie czy wychowaniu. Albo zabiera głos w kwestii seksualności. Przecież jako dobry katolik i przykładny ksiądz, od święceń żyje w czystości...Po czwate – taki klecha ma takie same prawo do wolnosci slowa, jak kazdy inny.
Kto Cie chce palic, kto Ci kaze chodzic do kosciola czy cos w tym guscie, napisz jak Ci konkretnie ktos cokolwiek narzuca. Bo jak juz pisalem – widze, ze na dyskusje na argumenty liczyc niestety nie moge.
Jak Kaczynski sie zajmowal religia, bylo widac w momencie, gdy Jurkowi odbilo – olal sprawe. Tyle, jesli chodzi o zarzuty o rzekomej religijnosci i narzucaniu komukolwiek czemukolwiek.
z chęcią podejmę z Tobą rozmowę, ale postaraj się używać merytorycznych argumentów, a nie tych populistycznych bzdur których używasz w chwili obecnej :)
Jeśli traktujemy KK (jak inne związki wyznaniowe) jako zwykłe podmioty prawa to trzeba pamiętać, że wielu z tych ziemi przed wojną (od czasów zamierzchłych) była własnością kościoła, więc III RP jako spadkobierca PRL ma obowiązek wobec wszystkich bezprawnie wyrugowanych właścicieli (w Żydów, wielu wielkich właścicieli ziemskich, firm zagranicznych) uczynić albo zadość uczynienie albo zwrócić majątek.którą KK zapieprzył Polsce. Wnioskodawcy projektu ustawy o zniesieniu funduszu kościelnego oszacowali majątek zwrócony po wojnie kościołom na 160 tys. ha, w tym Kościołowi Katolickiemu na 120 tys. ha. Do tej liczby nie zostało wliczone ponad 2 000 pozycji, które Kościół przejął na mocy ustawy z dnia 23 czerwca 1971 r. o przejściu na osoby prawne Kościoła Rzymskokatolickiego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych własności niektórych nieruchomości położonych na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Oczywiście KK wciąż operuje tą ziemią...
Faktycznie, to jest merytoryczny argument. Generalizacja (bo przecież KAŻDY duchowny w Polsce ma flotę Jaguarów, Merców, Bet i tym podobnych, wypasione plebanie i jest pedofilem, zoofilem, a na dodatek nekrofilem). Siła merytorycznej treści tych akapitów zwala z nóg.taki klecha to bardzo wygodny człowiek, raz ma prawo do obrażania wszystkich, a za chwilę jest posłańcem boskim, pasterzem owieczek i ostatnią ostoją sprawiedliwości. Otóż w moim mniemaniu, jeśli taki kleszka kreuje się na kogoś ponad to, uczy "słowa Bożego" itd to niezbyt przystoi mu wożenie się Jaguarem czy też Maybachem i mówienie przeciętnemu Kowalskiego co jest dla niego dobre. A już szczytem hipokryzji jest kiedy taki pedofil/dziwkarz/gej (skreśl niepasujące) uczy o rodzinie czy wychowaniu. Albo zabiera głos w kwestii seksualności. Przecież jako dobry katolik i przykładny ksiądz, od święceń żyje w czystości...
z chęcią podejmę z Tobą rozmowę, ale postaraj się używać merytorycznych argumentów, a nie tych populistycznych bzdur których używasz w chwili obecnej :)
Mamy taki dziwny ustrój jak republika demokratyczna, a to znaczy, ze widzimisię jednego obywatela wcale nie musi być poglądem w ogółu. Jakoś nie widzę wielotysięcznych demonstracji na ulicach polskich miast, morza podpisów za obywatelskim projektem nowelizacji prawa wyznaniowego (nie mylić z religijnym) . Hmmm, może dlatego, ze społeczeństwu polskiemu jako większej całości ta kwestia wisi i powiewa.Jeśli w Twoim rozumieniu Państwo jest ogółem podatników, to dlaczego jedni z nich mają większe prawa od drugich? To po pierwsze. Po drugie jako podatnik, nie życzę sobie wspierania żadnej organizacji religijnej.
To, że tobie (i zapewne innym) nie podoba się mentalność ogółu społeczeństwa, a tym samym ich decyzje przy urnach to nie znaczy, ze jest to coś złego. To tylko twoja opinia, tak samo jak moja jest inna niż większości to nie znaczy, ze mam monopol na prawdę.A nasze społeczeństwo jest mocno postkomunistyczne,zakorzenione w religiach oraz wzorcach zachowań. Nie twierdzę, że wybierając prezydenta o innym poglądach teologiczych, ściągnie to na nasz kraj rewolucje, ale od czegoś trzeba zaczynać, szukać i grzebać w mrowisku.
Poczytaj Hayka,Misesa i innych przedstawicieli szkoły austriackiej. Potem spróbuj obalić argumentację i zgłoś się po kasę do jednego z ich instytutu. Jak na razie nikt nie chciał podjąć rękawicy prze ignorancję.to zachacza wrecz o populizm i mnie osobiscie od JKM odstrasza
demagogią trącają Twoje słowa, bo skoro nie zostało udowodnione kiedy zarodek staje się płodem w znaczeniu nabierania cach człowieka (mówię o świadomości), to populizmem jest nazywanie aborcji złem. Prawo do aborcji powinno być prawem każdej kobiety. Zresztą, osądzanie czy aborcja jest złem czy nie to jedynie efekt kulturowych naleciałości. I to, że w Polsce nazwiesz to złem wcale nie sprawia, iż jest to faktycznie "złe". Zresztą czym jest zło dla Ciebie? Czy naprawdę chcesz się w ten temat zagłębiać?Aborcja jest złem nawet bez podtekstów religijnych, bo to morderstwo.
Usprawiedliwianie zabierania prawa jednym (w tym nienarodzonym pierwszego podstawowego - do życia) wolnościami innych trąci demagogią.
Do dziś środowisko naukowe nie przedstawiło żadnych dowodów (a nawet więcej - jest mocno podzielone)na to, kiedy zarodek zaczyna posiadać cechy człowieka (układ nerwowy to jedna z pierwszych wykształcających się struktur)i świadomość.
jeśli traktujemy KK jako zwykły podmiot prawny, to dlaczego ziemia nie jest tak hojnie oddawana Żydom i Niemcom? Pójdzmy dalej, proponuję w geście solidarności, oddać grunta przedwojennym właścicielom ziemskim. Czemu by nie? Oczywiście powiesz, że Niemcy czy Żydzi odzyskują swoją ziemię. Przypomnij sobie w takim razie protesty, medialne nagonki i głosy polityków przy takich okazjach...Jeśli traktujemy KK (jak inne związki wyznaniowe) jako zwykłe podmioty prawa to trzeba pamiętać, że wielu z tych ziemi przed wojną (od czasów zamierzchłych) była własnością kościoła, więc III RP jako spadkobierca PRL ma obowiązek wobec wszystkich bezprawnie wyrugowanych właścicieli (w Żydów, wielu wielkich właścicieli ziemskich, firm zagranicznych) uczynić albo zadość uczynienie albo zwrócić majątek.
Mamy taki dziwny ustrój jak republika demokratyczna, a to znaczy, ze widzimisię jednego obywatela wcale nie musi być poglądem w ogółu. Jakoś nie widzę wielotysięcznych demonstracji na ulicach polskich miast, morza podpisów za obywatelskim projektem nowelizacji prawa wyznaniowego (nie mylić z religijnym) . Hmmm, może dlatego, ze społeczeństwu polskiemu jako większej całości ta kwestia wisi i powiewa.
Mi osobiście nie podoba się brak w polskiej konstytucji punktu o obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz etatyzm państwa, który powoduje, że muszę prowadzić swoją działalność za granicą, bo w Polsce nie stać by mnie było na wyżyłowane procedury i związane z tym koszta
Jeśli w Twoim rozumieniu Państwo jest ogółem podatników, to dlaczego jedni z nich mają większe prawa od drugich? To po pierwsze. Po drugie jako podatnik, nie życzę sobie wspierania żadnej organizacji religijnej. Po 3 w Polsce powinien pojawic się podatek na wzór niemiecki. (wybierasz wiarę i płacisz na nią). Po czwarte, jakim prawem KK nie opodatkowane? Zarówno wpływy jak i wydatki w znacznej mierze pozbawione są kontroli.
20 - 40 mln na licheń, dotacje dla rydzyka i jego szkoły. Dotacje na Fundusz Kościelny - w 2008 97,9 mln zł. Finansowanie uczelni katolickich - w 2008 wyniosło ono łącznie 273,7 mln zł (w tym dla Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który ma status uczelni publicznej. Finansowanie nauczania religii w szkołach. Według MENiS w 2002 wynosiły one ok. 560 milionów złotych samych pensji w szkołach (bez przedszkoli). Do tego dochodzi bezpłatne udostępnienie sal i innej infrastruktury.
Inne wpłaty od spółek skarbu państwa. Według szacunków ministerstwa skarbu, w 2001 r. wynosiły one 3,78 mln zł w gotówce i 1,06 mln zł w majątku rzeczowym. wg różnych źródeł wkład Państwa w KK w skali roku, szacowany jest od 1,5mld do 7mld złotych. w zależności od źródła i od tego czy liczą tylko wpływy jawne, czy też tackę i ulgi podatkowe.
jasne i pewnie powiesz, że proporcjonalnie do liczby wyznawców. haaha nie zapomnij jeszcze o ziemi, którą KK zapieprzył Polsce. Wnioskodawcy projektu ustawy o zniesieniu funduszu kościelnego oszacowali majątek zwrócony po wojnie kościołom na 160 tys. ha, w tym Kościołowi Katolickiemu na 120 tys. ha. Do tej liczby nie zostało wliczone ponad 2 000 pozycji, które Kościół przejął na mocy ustawy z dnia 23 czerwca 1971 r. o przejściu na osoby prawne Kościoła Rzymskokatolickiego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych własności niektórych nieruchomości położonych na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Oczywiście KK wciąż operuje tą ziemią...
Oj przestan z takimi rzewnymi tekstami, bo widac dobrze, ze zaden przedstawiciel kleru nie jest ponad krytyke i nieraz spotyka sie z niewybredna.taki klecha to bardzo wygodny człowiek, raz ma prawo do obrażania wszystkich, a za chwilę jest posłańcem boskim, pasterzem owieczek i ostatnią ostoją sprawiedliwości. Otóż w moim mniemaniu, jeśli taki kleszka kreuje się na kogoś ponad to, uczy "słowa Bożego" itd to niezbyt przystoi mu wożenie się Jaguarem czy też Maybachem i mówienie przeciętnemu Kowalskiego co jest dla niego dobre. A już szczytem hipokryzji jest kiedy taki pedofil/dziwkarz/gej (skreśl niepasujące) uczy o rodzinie czy wychowaniu. Albo zabiera głos w kwestii seksualności. Przecież jako dobry katolik i przykładny ksiądz, od święceń żyje w czystości...
z chęcią podejmę z Tobą rozmowę, ale postaraj się używać merytorycznych argumentów, a nie tych populistycznych bzdur których używasz w chwili obecnej :)
ja do tego dołożę sytuację z panią Alicją Tysiąc i nagonkę na jej osobę oraz pamiętną 14-latkę, która mimo iż została zgwałcona i chciała usunąć, była nachodzona w szpitalu przez księdza i podobnych mu oszołomów. http://www.pardon.pl/artykul/5171/koszmar_zgwalconej_14-latki_odmowili_jej_aborcji
Faktycznie, przecietny ksiadz jezdzi jaguarem. Podobnie – jest dziwkarzem itd. To marginalne patologie, a Ty w antyklerykalnym zaslepieniu to rozciagasz na calosc kleru.
Jest opodatkowany, na preferencyjnych zasadach.W jakim normalnym kraju instytucje uzytecznosci publicznej/nie nastawione na zysk sa opodatkowywane na takiej samej zasadzie, jak podmioty nastawione na zysk? Z jakiej racji mialby byc tak samo opodatkowany?