Muzyka

16923703_1002352909898679_1850951912_n.png


Rzucił mi się dziś w oczy ten mem, więc odkurzyłem:

 


@Scurvol nie do końca synthwave, ale słychać mocne wpływy Johna Carpentera i Daft Punk. Mroczne, dobre.

mysle, ze smialo mozna podciagnac to pod synthwave bo to wg mnie bardzo szerokie pojecie.
Wspomniales o Daft Punk, mimo tego, iz podobaja mi sie ich niektore nowsze produkcje (w sensie po 97r :wink: ) to dla mnie panowie skonczyli sie na plycie HomeWork, ktora jest, w moich oczach absolutnym arcydzielem. Wolalem Daft Punk do 97 roku czyli do wydania wlasnie tej plyty gdy grali prawdziwy Progresive House tudziez French House, jak zwal tak zwal. Zupelnym zaskoczeniem in minus dla mnie bylo zboczenie francuzkiego duetu z tej obranej, wczesniej sciezki i polecenie tak jakby w komerche co zwazywszy na fakt ukrywania swojego wizerunku moze wydawac sie, troche dziwne, jednak cos w tym chyba jest.
:heart: 2:07 :star wars: :wink:
 
jak widzisz synergia syntwave'u z metalem moze byc, jednak, calkiem spoko :wink:

Uwielbiam Metallicę i Wielką Czwórkę ogółem, więc mozliwe że jest to wyjątkowy utwór metalowo-synthowy który rzeczywiście wpadł mi w ucho. :D
 
Back
Top