równe 20 lat temu światło dzienne ujrzało to wydawnictwo.
w zasadzie mamy tutaj dwie płytki w jednej.
pierwsza część instrumentalna, na drugiej stety/niestety vai trochę pośpiewa.
moja ulubiona płyta w dyskografii artysty.
uwielbiam jej słuchać "od deski do deski".
kawał dobrej muzyki...
poniżej kilka fragmentów:
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.