Muzyka

Polecam antyradio. Kiedyś nadawali tylko na Śląsku are z tego co mi wiadomo, to już można ich posłuchać w większej ilości miast.
 
Kiedyś to było RockRadio Ola Bejma 22:00 wtorek, audycja po zmroku - tam to się działo ;)

Chyba nawet swego czasu było coś takiego jak "Rzeźnia" z fajnymi piosenkami, ale nigdy nie trafiłem na tę audycję :(
 
@trakmajster mógłbyś udostępnić kilka swoich kwałków/setów w mp3 ? wybieram sie na nastepny weekend na regaty na morzu srodziemny i czeka mnie ładnych pare godzin za kolkiem, z checia bym posluchal cos Twojego w aucie.
 
Tyle lat słuchałem tego zespołu, a dopiero teraz po nawróceniu zrozumiałem tekst, który jest oczywisty. xD

 
Jeśliby zrobić ranking utworów najbardziej kojarzących się z jesienią, to nie mam większych wątpliwości, że czołowe miejsce, o ile nie zaszczytne pierwsze w ów rankingu zajęłaby ta piosenka.
Piosenka, która doczekała się niezliczonych interpretacji, któż jest w stanie zliczyć wszystkich muzyków, chwytających się za tę przepiękną w swojej prostocie melodię. Uszczypliwi przyznają, że młode pokolenie nie będzie znało tak starego utworu, czymże jest jednak wiedza, jeśli nie obejmuje ona choć podstawową znajomość klasyki. Klasyki, którą ktoś przed nami stworzył i nadał jej rangę wręcz królewskiej.

Na pierwszy rzut oryginał, czyli francuski jazz, który pokochało tak wiele osób. Zresztą, czy można nie zakochać się w tak pięknie brzmiącym języku (prawie tak pięknym, jak nasz - polski)

Nie spoczywając jednak na laurach warto zapoznać się z polskimi przekładami, które równie dobrze oddają piękno spaceru po jesiennych liściach. Wersja uwspółcześniona

Oraz równie piękna, o ile nie piękniejsza, dość luźną interpretacja Jana Danka (dodam, że moją ulubiona). A zatem cofając się do pamiętnego roku 1956

Oddając honor zagranicznym muzykom, należy także wspomnieć o ich wersjach. Pierwsze nazwisko, z jakim kojarzy się jazz to Miles Davis, więc niech i jego liście upadają

Ale przecież muzyka to nie tylko jazz, zatem


Naprawdę serce mnie boli, nie wklejając kolejnych i kolejnych muzyków rozpaczających wraz z upadającymi liśćmi.
 
Back
Top