Modelarstwo

Anonymous

NoLife FC
Jason-391.jpg




Modelarstwo • działalność człowieka polegająca na odwzorowywaniu rzeczywistych obiektów w postaci pomniejszonych modeli. Najczęściej pojmowane jest jako zabawa (hobby), może być także sportem. Przede wszystkim wiązane jest z modelarstwem redukcyjnym, polegającym na możliwie dokładnym odwzorowaniu wyglądu obiektu, z zachowaniem określonej skali, jednakże inne rodzaje modelarstwa skupiają się na odwzorowaniu funkcjonowania oryginału (np. latający model samolotu), lub łączą odwzorowanie funkcjonowania i wyglądu.



Modelarstwo RC (ang. radio/remote control) • dziedzina modelarstwa, w której modelem steruje się zdalnie za pomocą fal elektromagnetycznych.



Krótko:


  • Samo składanie modelu wciąga

  • Jak składamy to potem można to kolekcjonować

    Gdy składamy modele RC, zawsze można je potem wykorzystać amatorsko bądź zawodowo


Sam zajmuję sie modelarstwem radiowym. W polsce najpopularniejsze jest modelarstwo kołowe, potem lotnicze i na koniec wodne (wg moich przypuszczeń).



A nuż ktoś się zarazi...



Pozdro
 
Zacznę od modeli kołowych - jak wspomniałem najbardziej popularne, najbardziej dostępne i najprostsze do opanowania nawet przez laika.

Mój park maszynowy:

1) Mini Recon , skala 1:18

di-VPAB5G4U.jpg



di-L6GB03GS.jpg




2) Savage Xs Flux, skala 1:12


di-BKXZXK1C.jpg


di-2MK8OA85.jpg




3) RC8T, skala 1:8



di-0Q7QMIQK.jpg


di-WU912XSJ.jpg
 
Zawsze chciałem takie autko. Teraz raczej mnie nie stać, bo zapewne zakup takiego to nie są jakieś małe koszta. Ile kaczy dałeś za swoje cacka?
 
Auto to jedno. Dochodza pakiety (najczęściej lipo), w miarę dobra ładowarka do tego. Co do cen, zaraz będzie pewno, że się chwali czy cuś ;-) Z drugiej strony, wystarczy podpytać wujka Google o ceny wpisując nazwy, więc łatwo znaleźć.



Krótko:



1 ok 400



2 ok 1300



3 ok 2300



Do tego pakiety, ładowarki , narzedzia i inne gówna.



Ps. BTW. Zazdroszę Sajd toru offroad w mieście, ja nie mam :-)
 
Na rynku mamy kilka możliwości i rodzajów modeli kołowych (oczywiście to samo dotyczy tych poruszających sie w innym środowisku). Tzw. RTR i KIT - to 2 najbardziej popularne opcje.

[list type=decimal]
[*]
RTR - to praktycznie model gotowy do jazdy. Krótko: otwieramy pudełko, wyciągamy auto, wkładamy baterie do nadajnika oraz modelu (te w modelu troche wypada podładować, gdyż sa w tzw. trybie "storage" - czyli nie w pełni naładowane, aczkolwiek nie rozładowane (tak w połowie, choc słowo połowa, nie jest do końca adekwatne, ale w naszych rozważaniach wystarczy). i można śmigać. Czasem brakuje zasilania nadajnika, czasem również zasilania samego modelu, ale o tym zawsze producent powinien informacje podać.
[*]
KIT - to tzw. zestaw do złożenia. W 99 % przypadków nie ma tam elektroniki, zazwyczaj brakuje także opon (są same felgi) , a karoseria wymaga pomalowania we własnym zakresie. Otwierając pudełko mamy podzielone elementy w woreczkach wraz z manualem , pomagających złożyć wszystko do kupy. Musimy dokupić brakujące rzeczy, ale o tym innym razem.
[/list type=decimal]


Coś za coś , jak to zwykle bywa. Moje spostrzeżenia:


  • RTR - dla poczatkujących i tych, którym nie chce sie bawić w całe to składanie i chca od razu pojeździć.

    KIT posiada za zwyczaj lepsze podzespoły niż jego odpowiednik w złożonym zestawie (czasem dany model występuje na rynku tylko w wersji KIT, więc wyboru wówczas brak). To od nas także zależy, czy elektronikę damy z górnej, średniej, czy z dolnej półki (RTR czasto nawet do średniej półki się nie zbliża, choć są wyjątki).

    Ja zacząłem swoją przygodę od RTR i nie narzekam. To dla poczatkującego dobra kolejność. W trakcie czyszczenia, wymiany uszkodzonych części i tak trzeba będzie auto rozłożyć na czynniki pierwsze. W takich sytuacjach można się dokładnie przyjrzeć, jak co jest poskładane, mamy także manuala do RTR, oraz można porobić fotki w trakcie rozkładania i robić swoje notatki - mi później przy pierwszym ponownym złożeniu RTR zajebiście pomaga.
 
Może nie do końca tak jak w temacie ale ja zbieram takie modele. Ten to mój najcenniejszy "okaz"



df0777190cd61.jpg
 
Zgadza sie z tematem. Jest to pomniejszona wersja samolotu - także model. Skleiłes sam, czy gotowy kupiłeś?
 
Kupiłem gotowy.



Przychodzi gotowy do składania. Do kadłuba doczepia się skrzydła i podczepia sie silniki pod skrzydła i może lądować na półce.
 
Recon - RTR - po rozłożeniu:



di-JYN6VVV5.jpg








Savage Xs - RTR - po rozłożeniu:



di-4VJ7ONHM.jpg








Rc8T - KIT - przed złożeniem:



di-06DL4IM3.jpg








Porównianie skali modeli : 1:18 / 1:12 / 1:8



di-U9ZI7FBO.jpg
 
Filatelistyka • rodzaj hobby polegający na kolekcjonowaniu wszelkiego rodzaju walorów pocztowych, głównie znaczków pocztowych, datowników okolicznościowych, całostek, całości pocztowych i kopert FDC.







A nie, to przecież forum mma...
 
Ja widziałem ostatnio na osiedlu jak ktoś się bawił dronem i nie powiem, nabrałem na to ochoty. Tylko pewnie koszty takiej zabawki przekraczają moje możliwości hehe
 
Ja założę zaraz temat o kibicach i będę wrzucał oprawy.



Może się pojawić 100 tematów oleeeeeee:)



Zdusić w zarodku takie tematy!
 
Kilka słów o zasilaniu modeli...



Główny podział to:


[*]
spalinowe

elektryczne



Są sympatycy tak jednych , jak i drugich. Ja narazie nie mam przekonania co do tych pierwszych. Zapach paliwa w chacie, brudu sporo, dosyć głośne podczas eksploatacji. W związku z powyższym zatrzyamłaem się na elektrykach.



Na dzień dzisiejszy najbardziej popularnym silnikiem jest trójfazowy silnik bezszczotkowy. Aby "kręcił" potrzebujemy paliwa. Na dzień dzisiejszy, najbardziej popularnymi bateriami są tzw. lipo/lipole, czyli akumulator litowo-polimerowy. Więcej tu:



http://www.forbot.pl/forum/topics20/dla-poczatkujacych-akumulatory-litowo-polimerowe-li-po-lipol-kompendium-vt6720.htm



Mamy do wyboru tzw. lipo 2s,3s,4s itd. w zależności od ilości cel. Akumulatorki mają różną pojemność, a co się z tym wiąże, różną wielkość.



Kolejny element w tej całej układance to tzw. regulator obrotów, pot. regiel.

W silniku bezszczotkowym role zostały odwrócone • to cewki są nieruchome wewnątrz obudowy, a magnes osadzono na obracającym się rdzeniu. Prąd na cewki podawany jest przez regulator obrotów
• oczywiście musi to być specjalny regulator • po pierwsze ze względu na to, że silniki bezszczotkowe mają trzy bieguny (fazy), a nie dwie, jak zwykłe, szczotkowe silniki, a po drugie musi to być regulator • wiedzący • w jakim położeniu względem cewek znajduje się aktualnie magnes, aby móc podać napięcie na odpowiednie cewki i w odpowiednią • stronę • .




Kolejny punkcik to rodzaj sterowania. Mówimy o modelarstwie radiowym, więc musimy mieć nadajnik i odbiornik. Dzisiaj najpopulrnieszym zakresem jest 2,4 GHz.




Głównymi zaletami 2,4 GHz jest duży zasięg, eliminacja interferencji fal niemalże do zera, możliwość szyfrowania sygnału, skrócenie anteny zarówno w nadajniku jak i odbiorniku z racji korzystania z fal krótkich.


By sterować kołami/sterem łodzi ,czy pochyleniem tarczy helikoptera, potrzebować będziemy serwo mechanizm, pot. serwo. , wygląda to tak:



bs_serwo_1.jpg




i...to w sumie wszystko!



Wystarczy zamontować w modelu, spiąć właściwie w jedną całość i można jechać/pływać/latać!



Poniżej "bebechy" Savage Xs:



di-MBLCLPOA.jpg
 
Dajcie spokój kaczce, temat zdobył aprobatę adminów, kilku użytkowników się zainteresowało, ciekawie to wszystko wyglada. Jeśli ktoś chce założyć sobie temat filatelistyka, zapytać zawsze mozna:-)



Kaczka, z jaką maksymalną prędkoscią potrafią poruszać się Twoje modele??
 
Recon - około 3 dyszek



Savek - na 3s pewnie 6 dyszek (zmieniłem mu przełożenia, bo silnik grzal sie zbytnio, więc teraz ma lepsz eprzyspieszenia kosztem prędkości maksymalnej), jak miał inne zębatki to wg. jakiś tam obliczeń nawet kolo 9 dych.



RC8T - na 4s ...hmmm...Nie mierzyłem dokładnie, ale tam mam także przełożenia pod lepsze przyspieszenie..W Savku mam silnik 4000kV, tu jest troche ponad 2000 kV - także też pewnie poleci koło 6 dyszek. Choc tu mage dać nawet 6s, ale to już byłoby za duzo...Choć kto wie:-)



Aczkolwiek 3 powyzej to auta terenowe, więc nie koniecznie prędkość maksymalna się liczy.



Katamaran - wg producenta powinien koło 5 dych lecieć i na tyle wyglada spokojnie
 
Po to jest cohones by poruszać tematy nie związane z MMA.



Propsy dla kaczego za kolekcje :-)
 
No to czas na te najbardziej zaawansowane i trudne do ujarzmienia , mowa o latających. Ja skupię sie na helikopterach. Wiadomo, sa także wielowirnikowce oraz swyczajnie, wszelkiej maści samoloty, ale te ostatnie to nie moja bajka...narazie :-)

Do rzeczy...

Mam 2:

di-GOTLA2GR.jpg


Z lewej 2 wirnikowy - Hunter, z prawej 1 wirnikowy, Blady 300X.
Najczęściej spotykane są modele:
- dwuwirnikowe (koaksjalne, tandemowe, poprzeczne)
- jednowirnikowe z łopatami o stałym kącie natarcia (fixed pitch) i stałą pozycją płaszczyzny wirnika
- jednowirnikowe z łopatami o stałym kącie natarcia (fixed pitch) i zmienną pozycją płaszczyzny wirnika
- jednowirnikowe z łopatami o zmiennym kącie natarcia (cyclic/collective pitch)
Poza tym można czasem spotkać wielowirnikowe (trój-, cztero- i więcej) przy czym raczej nie są to już helikoptery a raczej pojazdy (:?:) latające a ich sterowanie odbywa się na zupełnie innej zasadzie.

Zaletą modeli dwuwirnikowych i jednowirnikowych z prętem stabilizującym (z charakterystycznymi ciężarkami na końcach) jest ich duża stateczność - dobrze wyregulowane same wrócą "do poziomu" po puszczeniu drążka. Nie nadają się jednak (z tego samego powodu) do bardziej zaawansowanego latania.
więcej tu:

http://www.heli-team.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71:jaki-helikopter-na-poczatek&catid=62:zlobek-podstawy&Itemid=119

i-esky-lama-hunter-czerwony-35mhz.jpg


di-JOP165CN.jpg


di-MZQ9ZTIN.jpg




Pilotowanie:

Hunter





Blade 300x



 
Jeśli chodzi o pilotowanie, to po opanowaniu sterowania apką (tak mówi sie potocznie na nadajnik radiowy), polecam naukę na dobrym symulatorze i to przez wieeeeeeele tygodni. do bólu! A mimo to w realu nie jest wcale tak łatwo! Poniżej moje krótkie loty na symulatorze Phoenix:















Żeby nie było - da się! Najlepsi robia to tak:











Btw. Średnica wirnika tego powyżej to ok 1,5 m ! :-)
 
Mogę potwierdzić!! Nauka latania to jest dopiero sztuka.



Sam mam takiego małego wariata i nauczyć się nim latać to jest dopiero coś.
 
http://www.ef3m.pl/627,micro-helikopter-rc-twister-swift-gyro.html



Mam coś takiego. Najpierw tym muszę nauczyć się latać, a dopiero później przyjdą większe modele
 
Back
Top