MMA vs praca magisterska

Mr_Crowley

Jungle Fight
Welterweight
Czas sobie płynie i nieubłaganie zbliża mnie do dnia, w którym będę musiał potwierdzić temat pracy magisterskiej. Wstępnie ustaliłem z moją promotorką, że chcę pisać na taki temat: "Obraz Mieszanych Sztuk Walki w przekazach medialnych i kontrowersje związane z tym sportem" (no coś w tym stylu). Nagle się ocknąłem, że będzie mi do tego potrzebna bibliografia, no i tutaj pojawia się problem. Pomoglibyście mi w skompletowaniu takiej bibliografii, czy raczej nie ma to większego sensu i powinienem sobie odpuścić?
 
Jeśli możesz używać nośników elektronicznych, to możesz, np. zestawić programy o MMA z lat 2005-2013 myślę, że to będzie super tło, żeby pokazać jak rozwinął się (lub nie) pogląd na temat MMA.



Co do papierowych polskich źródeł niestety nie pomogę.
 
Badania, czyli ankiety. Kontakt z ludźmi branży. Materiały prasowe czy artykuły z lat 2005 - 2010. Spokojnie dojdziesz do kary jaką KRRiT nałożyla za emisję walki Pawla Nastuli w Pride. Jako takie ksiazki na ten temat dostac będzie ciężko, choć mozesz znaleźć kilka w sieci - szukaj na allegro.
 
Witam, podepne się pod temat :) Już od roku mam ten sam problem :) Moja będzie opierała się na kreowaniu i zmianie wizerunku miszanych sztuk walki :)
Co do bibliografii, pościągaj sobie np. magazyny Ring, dużo fajnych i byc może pomocnych artykułów.
Na pewno J. Snowden, "Total MMA: Inside Ultimate Fighting".
Jak coś sobie przypomne to dam znać :D
Dobry temat, przyda się nam :)
 
Do tematu twojej pracy najbardziej przydadzą się artykuły z prasy czy to drukowanej czy internetowej (a tego jest bardzo dużo). Więc brak książek na ten temat to żaden problem, przynajmniej ja tak to oceniam.
 
Wykorzystajcie liczniki oglądalności, które z roku na rok są coraz wyższe, oraz pozycję MMA na liście popularności sportów, którą wrzucał chyba TJ. Highlander - z materiałami nie ma problemu, ale wątpie żeby promotor był zadowolony z pracy napisanej na podstawie neta i gazet.
 
Logan, ale weź pod uwagę, że jeśli na ten temat nie ma żadnych ciekawych publikacji książkowych, a materiały wybrane z internetu są rzetelne to powinien dać radę. Oczywiście upchnie tam ze 2-3 ksiązki pasujące w jakikolwiek sposób i praca powinna przejść.
 
Jakie to żałosne. "Nagle się ocknąłem, że będzie mi do tego potrzebna bibliografia" - serio? To co ty robiłeś przez wszystkie lata studiów? Zero warsztatu, zero metodologii, potem takie tłuki skamlą po forach o tak banalną i podstawową rzecz jak bibliografia, przepisują cudze myśli i produkują sterty wspaniałych pseudonaukowych gówien, zwanych pracami magisterskimi. Serio, jeśli zastanawiasz się czy twój temat ma sens, to lepiej zastanów się czy nie lepiej zrezygnować ze studiów i pójść na kurs spawacza z urzędu pracy.
 
Back
Top