Mariusz Pudzianowski dla mmaweekly.com

To jest niemożliwe, żeby on był ciągle tak pewny siebie... Porównanie siebie do Lesnara n/c
 
Zobaczymy, jak będzie się zachowywał po pierwszym ciosie, jaki wyłapie na szczękę.
 
Moze Kawaguchi bedzie mial chociaz na tyle dobra taktyke zeby wyciagnac Pudzianowi jakies poddanie, no albo go wymeczy i obije w stojce, wtedy moze zrozumie ze prawdziwa walka to nie obijanie worka czy sparing partnera. Chociaz wydaje mi sie to malo prawdopodobne slyszac o tej roznicy w wadze.
 
tens - z tego co wiem, to jeszcze nie.


jak zobaczylem ten material na mmaweekly to nie wiedzialem, czy sie smiac, czy plakac :)
 
Fusel, komisje wydają jakieś oświadczenia dla kibiców, że walka została zaakceptowana?
 
nie wiem jak to sie dokladnie odbywa, ale pewnie jakis amerykanski portal o tym poinformuje. a jak nie, to venom pewnie bedzie wiedzial :)
 
Komisja może nie zgodzić się na pojedynek w wypadku szansy, że pojedynek będzie tak jednostronny, że może zagrozić zdrowiu jednego z uczestników (zwykle jak jest duża różnica doświadczenia - jak w tym wypadku).


Tak jak ostatnio na Florydzie odrzucili tego kolesia co miał walczyć z Lashleyem (nie Jimmy Ambriz). Chociaż wtedy argument był z dupy bo stwierdzili, że nie walczył MMA od ponad roku i nie jest gotowy na czarnego Lesnara, chociaż w międzyczasie boksował.


Venom pisał do Massachussets dwukrotnie, raz odpisali mu, że pojedynek nie został jeszcze im przedstawiony do zaakceptowania (dawno temu) a drugi raz, jak Moosin ruszył ze sprzedażą biletów nie odpisali wcale.
 
Back
Top