Mario ,,dociążator'' Pudzianowski - temat zbiorczy

Szach, mat, skurwysyny! Klękać do lachy potężnego Purpurata. UFC w strachu łaaaaaa!

IMG_20231016_141245.jpg
 
Szach, mat, skurwysyny! Klękać do lachy potężnego Purpurata. UFC w strachu łaaaaaa!

View attachment 81160

Martin też w strachu

 
Martin też w strachu

Ale jak się szybko obsrał haha

Levi:
-Powiem tak, ty wysłałeś mi to jako pierwszy. Zacząłem nerwowo dzwonić do Mariusza i jego menedżerki. Przez długi okres było "Martin, jestem w pracy" i wysyłał zdjęcia i filmy stamtąd. Miał bardzo zajęty dzień. Rozmawialiśmy pod koniec dnia i co mogę powiedzieć. Muszę milczeć - mówił Lewandowski.

Jak w ogóle potężny purpurator zlał klenera :lol:Nie miał czasu z nim rozmawiać o (jakby nie patrzeć) istotnej współpracy ciągnącej się całe lata, ale już miał czas nagrywać filmy z tego co aktualnie robi i wysyłać je w wiadomościach.

Oj Marian, jak Ty mnie zaimponowałeś tym :beczka:
 
Ale jak się szybko obsrał haha

Levi:
-Powiem tak, ty wysłałeś mi to jako pierwszy. Zacząłem nerwowo dzwonić do Mariusza i jego menedżerki. Przez długi okres było "Martin, jestem w pracy" i wysyłał zdjęcia i filmy stamtąd. Miał bardzo zajęty dzień. Rozmawialiśmy pod koniec dnia i co mogę powiedzieć. Muszę milczeć - mówił Lewandowski.

Jak w ogóle potężny purpurator zlał klenera :lol:Nie miał czasu z nim rozmawiać o (jakby nie patrzeć) istotnej współpracy ciągnącej się całe lata, ale już miał czas nagrywać filmy z tego co aktualnie robi i wysyłać je w wiadomościach.

Oj Marian, jak Ty mnie zaimponowałeś tym :beczka:
Potwierdza moją opinię, że Zmarszczuch tam dyktuje warunki. KSW bez niego ma wielki problem, Mario bez KSW dostaje milionową ofertę od FAME i Bajlando trwa.
 
Ja go najbardziej kojarzę z tego, że produkował muzykę dla O.S.T.R. i Spinache'a
Ja go kojarzę jakoś z końcówki lat dziewięćdziesiątych, kiedy mówił jak Darka i opowiadał, że jest Amerykaninem, lansując się na rapowego guru.
 
Hahaha co za naiwniak! Pierwszy raz tutaj i nie znasz Zmarszczucha? Przecież on wszystko za darmo, nikt cię nie będzie kupował i płacił choćby złotówki, po prostu porwą i obudzisz się w lochu.
A potem zadajesz sobie pytania? Dlaczego jestem w lochu,a nie w swoim domu? Dlaczego jestem dociążany? I dlaczego boli mnie dupsko?
 
Haha o kierwa, ten temat to złoto. Poświęciłem parę dni na przejrzenie wszystkiego i ładne kwiatki tu wychodzą. Jakoś nigdy nie sądziłem, że pudzilla może być gejzerem, ale czytając i oglądając to, co wrzucacie, naprawdę daje to dużo do myślenia :wtf2:
Aż jestem w szoku, że żaden z obecnych tutaj dżentelmenów nie wspomniał o epizodzie (w tym roku) mariusza w jednym z warszawskich klubów walki (nie wca) i jego zachowaniu tam. Bo z tej historii właśnie wychodzi, że jest mega bucem i złotówą. Podobna sytuacja, jak w Octopusie.
 
Haha o kierwa, ten temat to złoto. Poświęciłem parę dni na przejrzenie wszystkiego i ładne kwiatki tu wychodzą. Jakoś nigdy nie sądziłem, że pudzilla może być gejzerem, ale czytając i oglądając to, co wrzucacie, naprawdę daje to dużo do myślenia :wtf2:
Aż jestem w szoku, że żaden z obecnych tutaj dżentelmenów nie wspomniał o epizodzie (w tym roku) mariusza w jednym z warszawskich klubów walki (nie wca) i jego zachowaniu tam. Bo z tej historii właśnie wychodzi, że jest mega bucem i złotówą. Podobna sytuacja, jak w Octopusie.
Dziękuje za docenienie mojego trudu by propagować podwodne dociążanie w męskim gronie
 
Aż jestem w szoku, że żaden z obecnych tutaj dżentelmenów nie wspomniał o epizodzie (w tym roku) mariusza w jednym z warszawskich klubów walki (nie wca) i jego zachowaniu tam. Bo z tej historii właśnie wychodzi, że jest mega bucem i złotówą. Podobna sytuacja, jak w Octopusie.
Rozwiniesz?
 
Rozwiniesz?
Treningi chciał ustalać sam Pudzian. Parter nie, bo stójka jest najważniejsza. Teksty do zawodników, że jakby komuś bułę wyjebał, to żaden parter by nie pomógł, itp. Dzieciaki chcące zrobić fotę odsyłane z kwitkiem przez menadżerkę. Czyli potwierdzenie części rzeczy, które tu przeczytałem. Stąd też zabrałem się za przeczytanie całego tematu żeby sprawdzić czy te informacje pokrywają się z tym, co słyszałem z pierwszej ręki.
 
Treningi chciał ustalać sam Pudzian. Parter nie, bo stójka jest najważniejsza. Teksty do zawodników, że jakby komuś bułę wyjebał, to żaden parter by nie pomógł, itp. Dzieciaki chcące zrobić fotę odsyłane z kwitkiem przez menadżerkę. Czyli potwierdzenie części rzeczy, które tu przeczytałem. Stąd też zabrałem się za przeczytanie całego tematu żeby sprawdzić czy te informacje pokrywają się z tym, co słyszałem z pierwszej ręki.
coś mi tu nie pasuje że Mario nie chciał iść w parter z wielkimi chłopiskami bo stójka ważniejsza. Stójkę to on robi w parterze :roberteyeblinking:
 
Treningi chciał ustalać sam Pudzian. Parter nie, bo stójka jest najważniejsza. Teksty do zawodników, że jakby komuś bułę wyjebał, to żaden parter by nie pomógł, itp. Dzieciaki chcące zrobić fotę odsyłane z kwitkiem przez menadżerkę. Czyli potwierdzenie części rzeczy, które tu przeczytałem. Stąd też zabrałem się za przeczytanie całego tematu żeby sprawdzić czy te informacje pokrywają się z tym, co słyszałem z pierwszej ręki.
Niemożliwe, Mariusz taki nie jest :mamed:
 
Back
Top