Pomysłem to może i był, jednak nie było hajsu na realizację
Realizację zapewnił Marian Kmita - dyrektor sportowy Polsatu
Analizując to od strony biznesowej - nie mogli postąpić inaczej, jeśli chcieli by było wielkie BOOM na MMA. W zasadzie po głośnej walce Purpuriana ludzie zaczęli masowo przychodzić do klubów MMA i mówić, że trenują "KSW"
To też trochę świadczy o sile marki, jak małolaci mówią, że trenują KSW, podobnież jak noszą "adidasy" i posiadają "junkersy" w domu.
No i sam Pudzian też się chciał bić, bo sobie ubzdurał, że skoro jest najsilniejszy na świecie to pokona każdego :-))
stary zupełnie się mylisz. Pudzian tylko taką narrację sprzedawał, bo zaczęło się od tego że on by "rozwalił Lesnara i Fedora". A to dlaczego poszedł w MMA jest bardziej złożone:
- "boom" na strongmanów się kończył, a sam Mariusz był co raz słabszy
- MMA to kolejny sport w którym byłby w otoczeniu "90kg byczków"
- w KSW jest na własnych zasadach (np. nie musi mieć gymu, nie musi walczyć zgodnie z rankingami, miał specjalne zasady 2 rund, prawo veta przy dobieraniu rywali, zapewnione main eventy/co-main eventy i szereg innych bonusów, hobbystyczne traktowanie MMA itd.)
- Pudzian to pies na kasę, a ta w strongamach wyschła i pojawiła się we wschodzącym w Polsce MMA
- nigdy Pudzianowi nie chodziło o sport, pasy UFC, karierę za granicą (a nawet jeśli taki plan był to Tim Sylvia na Moosinie to szybko zakończył)
- w KSW nie ma kontroli, można walić teścia, EPO itp. więc od razy wykalkulował że jego "kariera w KSW" potrwa długo, to że przyjął narrację "nie wiem może to ostatnia" walka, to tylko czysty marketing
- Pudzian był idealnym kandydatem na bohatera ludu Polsatu, on miał galwanizować fanów sportu i januszy od discopolo
- Pudzian spadł KSW z nieba, ale też jest ich przekleństwem (brak nowych gwiazd, dojenie kasy z kontraktu, Cyrkowcy tańczą jak Dociążator im zagra)
- tylko w KSW można było medialnie napompować rekord bumami i wynalazkami, te jego 17-9 to jest zupełnie co innego niż 17-9 sportowca MMA, co najmniej 10 jego zwycięstw to ustawki oraz walki z totalnymi flakami