Majsterkowanie DIY - porady, sztuczki, nowe patenty

w pizdu, będę musiał sobie radzić... a same wymiary i 'założenia' mają sens? da się to jakoś zrobić?

65 x 12 ale prościej by było 2 takie skleić ze sobą niż rzeźbić od zera samemu :wink:

Edit


54,5x 24,3 cm tylko 2 półki a 3 to by też prościej dosztukował
 
kurde, patrząc długofalowo, to by się pewnie przydało, chociaż nie ukrywam, że póki co wolałbym pożyczyć od kogoś, kto ma, bo hajs jakoś tak przestał rosnąć na drzewach xd
Ja osobiście skończyłem z pożyczaniem narzędzi. Jak już to ewentualnie sąsiadowi, z którym dobrze żyję. Pożyczysz, a później jakoś dziwnie znika bo zapomnisz albo wracał zajechany sprzęt w piździec.
 
Jeśli ktoś, coś umi pomóc to będę wdzięczny. Światło cofania u Madzi 3 w benzynie przestało działać. Żarówka dobra, bezpiecznik dobry, przełącznik światła cofania dobry. Styki przeczyszczone wszędzie. Wiem, że "gdzieś coś nie łączy", sęk w tym, że może ktoś wiedzieć, gdzie statystycznie najlepiej zacząć pruć kable i właśnie odpowiedź tej osoby mnie interesuje. Trochę mi się nie chce rozbierać Madzi do naga.
 
Jeśli ktoś, coś umi pomóc to będę wdzięczny. Światło cofania u Madzi 3 w benzynie przestało działać. Żarówka dobra, bezpiecznik dobry, przełącznik światła cofania dobry. Styki przeczyszczone wszędzie. Wiem, że "gdzieś coś nie łączy", sęk w tym, że może ktoś wiedzieć, gdzie statystycznie najlepiej zacząć pruć kable i właśnie odpowiedź tej osoby mnie interesuje. Trochę mi się nie chce rozbierać Madzi do naga.
Jak w benzynie to nie pomogę :awesome:
 
panowie, znowu ja z tematem

mam taką chujową, ale w sumie to trochę fajną lampkę z ikei - fajna, bo można ją fajnie ustawić jeśli chodzi o kąty, ale chujowa, bo przynajmniej na pierwszy rzut oka nie da się z niej zdjąć klosza bez rozpierdolenia jej

czemu chcę zdjąć klosz? ano po to, by wsadzić tam inną żarówkę, która mi się przez to jebane żelastwo nie mieści, zdjęcie poglądowe lampki niżej

1681464266538.png


moje pytanie numer jeden brzmi - czy ktoś ma pomysł jak to kurestwo zdjąć? tam są jakieś śrubki w środku, ale za chuj nie idzie się do nich dostać, poza tym obawiam się, że rozjebałbym wszystko w pizdu

pytanie numer dwa - szukałem przedłużenia gniazda gu10, któe jest w tej lampce, takiego by gu10 było po obu stronach - nie dało się, są przejściówki z gu10 na inne typu e27 itp, każda przejściówka "wysuwałaby" nieco żarówkę z gwintu, przez co finalnie może i by się udało ją zainstalować bez potrzeby usuwania klosza. Moje pytanie brzmi, czy jak wsadzę w gniazdo przejściówkę (np gu10 na e27), potem włożę w przejściówkę drugą (e27 na gu10), a dalej w to żarówkę, to czy to zadziała i mi przysłowiowo nie pierdolnie?
 
panowie, znowu ja z tematem

mam taką chujową, ale w sumie to trochę fajną lampkę z ikei - fajna, bo można ją fajnie ustawić jeśli chodzi o kąty, ale chujowa, bo przynajmniej na pierwszy rzut oka nie da się z niej zdjąć klosza bez rozpierdolenia jej

czemu chcę zdjąć klosz? ano po to, by wsadzić tam inną żarówkę, która mi się przez to jebane żelastwo nie mieści, zdjęcie poglądowe lampki niżej

View attachment 62575

moje pytanie numer jeden brzmi - czy ktoś ma pomysł jak to kurestwo zdjąć? tam są jakieś śrubki w środku, ale za chuj nie idzie się do nich dostać, poza tym obawiam się, że rozjebałbym wszystko w pizdu

pytanie numer dwa - szukałem przedłużenia gniazda gu10, któe jest w tej lampce, takiego by gu10 było po obu stronach - nie dało się, są przejściówki z gu10 na inne typu e27 itp, każda przejściówka "wysuwałaby" nieco żarówkę z gwintu, przez co finalnie może i by się udało ją zainstalować bez potrzeby usuwania klosza. Moje pytanie brzmi, czy jak wsadzę w gniazdo przejściówkę (np gu10 na e27), potem włożę w przejściówkę drugą (e27 na gu10), a dalej w to żarówkę, to czy to zadziała i mi przysłowiowo nie pierdolnie?
A na chuj tak kombinować? I co to za żarówka ze Ci się nie mieści? Jakaś smart, robi loda i inne bajery ma?

Edit, a zdjęcie to byś dał real foto jak wygląda z każdej strony a nie taką miniaturke
 
A na chuj tak kombinować? I co to za żarówka ze Ci się nie mieści? Jakaś smart, robi loda i inne bajery ma?

Edit, a zdjęcie to byś dał real foto jak wygląda z każdej strony a nie taką miniaturke
no, kombinatoryka cała jest głównie dlatego, że standardowo ta żarówka nie wejdzie, a nie chciałem doinwestowywać w nową lampkę - przejściówki wyniosą mnie pewnie max parę dych

co do zdjęć, panie kolego:
1681479205520.png


1681479239449.png


potrzeba jeszcze jakichś zdjęć? wedle instrukcji, to tą lampkę teoretycznie idzie rozłożyć (czymś płaskim trzeba na tych lączeniach poodkręcać), ale mimo wszystko cała góra jest nierozbieralna

a sama żarówka wygląda tak:
1681479475894.png
 
no, kombinatoryka cała jest głównie dlatego, że standardowo ta żarówka nie wejdzie, a nie chciałem doinwestowywać w nową lampkę - przejściówki wyniosą mnie pewnie max parę dych

co do zdjęć, panie kolego:
View attachment 62589

View attachment 62590

potrzeba jeszcze jakichś zdjęć? wedle instrukcji, to tą lampkę teoretycznie idzie rozłożyć (czymś płaskim trzeba na tych lączeniach poodkręcać), ale mimo wszystko cała góra jest nierozbieralna

a sama żarówka wygląda tak:
View attachment 62591
Jak dla mnie to wygląda że normalnie da się ten klosz sciagnac... I też nie bardzo widzę czemu inna żarówka GU10 mialaby się tam nie zmieścić ... :zakręcony:
 
no, kombinatoryka cała jest głównie dlatego, że standardowo ta żarówka nie wejdzie, a nie chciałem doinwestowywać w nową lampkę - przejściówki wyniosą mnie pewnie max parę dych

co do zdjęć, panie kolego:
View attachment 62589

View attachment 62590

potrzeba jeszcze jakichś zdjęć? wedle instrukcji, to tą lampkę teoretycznie idzie rozłożyć (czymś płaskim trzeba na tych lączeniach poodkręcać), ale mimo wszystko cała góra jest nierozbieralna
Rozumiem że lampka jest za wąska przy gwincie?
Kupiłeś do tego żarówkę rozmiarów @szplin owych?
:werdum:

https://www. amazon.pl .pl/Gniazdo-lampy-adapter-konwerter-przedlu%C5%BCacz/dp/B07T1H2HZP

Próbuje takie coś u chińczyków znaleźć ale ni chuja, a 100 cebulionow za takie coś wołać... kogoś pojebało równo...
 
Rozumiem że lampka jest za wąska przy gwincie?
Kupiłeś do tego żarówkę rozmiarów @szplin owych?
:werdum:

https://www. amazon.pl .pl/Gniazdo-lampy-adapter-konwerter-przedlu%C5%BCacz/dp/B07T1H2HZP

Próbuje takie coś u chińczyków znaleźć ale ni chuja, a 100 cebulionow za takie coś wołać... kogoś pojebało równo...
nie ja ją kupiłem, jakby chodziło o mnie to bym jej nie wziął, ale narzeczona pojechała do sklepu kupic leda do doswietlenia swoich kwiatkow i wybrała coś takiego

i tak, lampka jest ogólnie za wąska w tym jebanym kloszu

Jak dla mnie to wygląda że normalnie da się ten klosz sciagnac... I też nie bardzo widzę czemu inna żarówka GU10 mialaby się tam nie zmieścić ... :zakręcony:
mistrzu, jak podpowiesz mi jak, to będę zobowiązany - nie mam jak dostać się do śrubek w kloszu, a zwykłe GU10 się mieści, tylko takie wielkie zjebane co mam, to już nie bardzo
 
Pytalem tu juz o sieciową szlifierke taśmową, nadszedl czas kupna (oszlifowanie domku letniskowego drewnianego w który weszła szarzyzna, + kilka jętek po 10m). Chcialem kupic Dewalta (bo sporo od nich mam na aku) - DWP352VS-QS, ale w sumie nie widze zeby to w sklepach na stanie bylo. No to wychodzi mi Makita 9403J, szerokosc taśmy 100mm? Tylko to 5,7kg to siłownia normalnie XD
Nie zakladam kupowania takiego narzedzia ponizej 500zl, bo to pewnie nie ma sensu.

Tutaj randomowy filtr z alledrogo:

Ktoś coś od lub po-radzi?
 
Last edited:
Pytalem tu juz o sieciową szlifierke taśmową, nadszedl czas kupna. Chcialem kupic Dewalta (bo sporo od nich mam na aku) - DWP352VS-QS, ale w sumie nie widze zeby to w sklepach na stanie bylo. No to wychodzi mi Makita 9403J? Nie zakladam kupowania takiego narzedzia ponizej 500zl, bo to pewnie nie ma sensu.

Tutaj randomowy filtr z alledrogo:

Ktoś coś od lub po-radzi?
A ci chcesz na niej robić ? Ja zbudowałem sobie swoją
 
A ci chcesz na niej robić ? Ja zbudowałem sobie swoją
Akurat edytowałem jak dodawałeś komentarz. Domek drewniany z szarzyzny (odnowienie takie) + jętki na budowie.

Co do domku to potem impregnacja i jeżeli ładnie wyjdzie to czyms bezbarwnym to zabezpieczyc, ewentualnie lekko przyciemnic.
 
Pytalem tu juz o sieciową szlifierke taśmową, nadszedl czas kupna (oszlifowanie domku letniskowego drewnianego w który weszła szarzyzna, + kilka jętek po 10m). Chcialem kupic Dewalta (bo sporo od nich mam na aku) - DWP352VS-QS, ale w sumie nie widze zeby to w sklepach na stanie bylo. No to wychodzi mi Makita 9403J, szerokosc taśmy 100mm? Tylko to 5,7kg to siłownia normalnie XD
Nie zakladam kupowania takiego narzedzia ponizej 500zl, bo to pewnie nie ma sensu.

Tutaj randomowy filtr z alledrogo:

Ktoś coś od lub po-radzi?
Niczym innym chyba nie ogarniesz takiej powierzchni jak tylko czołgiem.
 
Akurat edytowałem jak dodawałeś komentarz. Domek drewniany z szarzyzny (odnowienie takie) + jętki na budowie.

Co do domku to potem impregnacja i jeżeli ładnie wyjdzie to czyms bezbarwnym to zabezpieczyc, ewentualnie lekko przyciemnic.
Nie rozumiem . Co ma impregnacja do szlifierki taśmowej ? Plus chcesz szlifierka z obiego opierdalac kantówke ? To raczej nie to narzędzie .
 
Używam MAKITA 9911/2 . Jest o tyle dobra, że można ją odwrócić do góry "nogami", przyczepić sciskami do np. stołu i szlifować przedmioty trzymane w ręku, działa wtedy jak szlifierka stołowa. Jest to możliwe bo ma płaską górę i leży płasko i stabilnie na stole, przydatna funkcja. Wadą takich szlifierek jest słaba precyzja, ale przy gruboziarnistym pasku ściera naprawdę wydajnie. Używam też oscylacyjnej DeWalt, bardzo dobra i trudno mi sobie wyobrazić wiele prac bez oscylacyjnej, znacznie lepsza do szlifowania, taśmowa bardziej do zdzierania.
 
Co ma impregnacja do szlifierki taśmowej ?
Dla kontekstu napisalem ze jednym z celów do użycia szlifierki taśmowej jest odnowienie domku drewnianego. Na końcu procesu bedzie impregnacja. Jeden rabin by powiedzial ze jest zwiazek, inny ze nie ma :)

chcesz szlifierka z obiego opierdalac kantówke ?
Wielokrotnie chwaliłem i nonejmy z Obi ;) A tak powazniej to chyba nie mnie masz na mysli? Napisalem o modelu Makity za ponad kafel, to chyba nie obi?

taśmowa bardziej do zdzierania.
O to to to. Właśnie dlatego w kontekście domku o taśmowej myślałem - muszę zedrzeć szarzyznę.

@NEXUS jak wspomniał oscylacyjna jest lżejsza i obawy o nierówne szlifowanie zwykle kończą się po pierwszej desce
Ok czyli kwestia wprawy i da się. Jeśli chodzi o domek to się nie boję bo bele i tak nie są idealnie geometrycznie kwadratowe z idealnie płaską powierzchnią, natomiast jeśli chodzi o moją budowę to jętki będą elementem dekoracyjnym, więc tu nie może być lipy (pomysł antresoli i rezygnacja z części strychu przyszedł poźniej, tak bym zamówił obrobienie w tartaku).
To może jednak oscylacyjna? Tylko na tym domku to czas x2 pewnie...

Wrzucałem na forum już te foty, domek:
pwLgIsD.png

RjrD8HB.png


Zadaszone bele i boazeryjna nie sa w zlym tanie, ale w szczegolnosci boczne sciany (na koncach kalenicy) sa jednak troche umeczone (w szczegolnosci deska boazeryjna uzyta "na pietrze"). No i do remontu taras też, ale to juz kogos wezme.

Sa dwa rozwiazania:
- tylko impregnowac czyms przyciemnionym (ja osobiscie lubie naturalny kolor drewna, ale przy bezbarwnym to ta szarzyzna bedzie widoczna)
- zeszlifowac, zaimpregnowac bezbarwnym

Tutaj z kolei jętki
YSffmJJ.png


Takze prace szlifierskie nie na stole ale na drabinach
 
Dla kontekstu napisalem ze jednym z celów do użycia szlifierki taśmowej jest odnowienie domku drewnianego. Na końcu procesu bedzie impregnacja. Jeden rabin by powiedzial ze jest zwiazek, inny ze nie ma :)


Wielokrotnie chwaliłem i nonejmy z Obi ;) A tak powazniej to chyba nie mnie masz na mysli? Napisalem o modelu Makity za ponad kafel, to chyba nie obi?


O to to to. Właśnie dlatego w kontekście domku o taśmowej myślałem - muszę zedrzeć szarzyznę.


Ok czyli kwestia wprawy i da się. Jeśli chodzi o domek to się nie boję bo bele i tak nie są idealnie geometrycznie kwadratowe z idealnie płaską powierzchnią, natomiast jeśli chodzi o moją budowę to jętki będą elementem dekoracyjnym, więc tu nie może być lipy (pomysł antresoli i rezygnacja z części strychu przyszedł poźniej, tak bym zamówił obrobienie w tartaku).
To może jednak oscylacyjna? Tylko na tym domku to czas x2 pewnie...

Wrzucałem na forum już te foty, domek:
pwLgIsD.png

RjrD8HB.png


Zadaszone bele i boazeryjna nie sa w zlym tanie, ale w szczegolnosci boczne sciany (na koncach kalenicy) sa jednak troche umeczone (w szczegolnosci deska boazeryjna uzyta "na pietrze"). No i do remontu taras też, ale to juz kogos wezme.

Sa dwa rozwiazania:
- tylko impregnowac czyms przyciemnionym (ja osobiscie lubie naturalny kolor drewna, ale przy bezbarwnym to ta szarzyzna bedzie widoczna)
- zeszlifowac, zaimpregnowac bezbarwnym

Tutaj z kolei jętki
YSffmJJ.png


Takze prace szlifierskie nie na stole ale na drabinach
Oscylacyjną to ocipiejesz a i sama szlifierka ocipieje zanim takie powierzchnie ogarniesz
 
Dla kontekstu napisalem ze jednym z celów do użycia szlifierki taśmowej jest odnowienie domku drewnianego. Na końcu procesu bedzie impregnacja. Jeden rabin by powiedzial ze jest zwiazek, inny ze nie ma :)


Wielokrotnie chwaliłem i nonejmy z Obi ;) A tak powazniej to chyba nie mnie masz na mysli? Napisalem o modelu Makity za ponad kafel, to chyba nie obi?


O to to to. Właśnie dlatego w kontekście domku o taśmowej myślałem - muszę zedrzeć szarzyznę.


Ok czyli kwestia wprawy i da się. Jeśli chodzi o domek to się nie boję bo bele i tak nie są idealnie geometrycznie kwadratowe z idealnie płaską powierzchnią, natomiast jeśli chodzi o moją budowę to jętki będą elementem dekoracyjnym, więc tu nie może być lipy (pomysł antresoli i rezygnacja z części strychu przyszedł poźniej, tak bym zamówił obrobienie w tartaku).
To może jednak oscylacyjna? Tylko na tym domku to czas x2 pewnie...

Wrzucałem na forum już te foty, domek:
pwLgIsD.png

RjrD8HB.png


Zadaszone bele i boazeryjna nie sa w zlym tanie, ale w szczegolnosci boczne sciany (na koncach kalenicy) sa jednak troche umeczone (w szczegolnosci deska boazeryjna uzyta "na pietrze"). No i do remontu taras też, ale to juz kogos wezme.

Sa dwa rozwiazania:
- tylko impregnowac czyms przyciemnionym (ja osobiscie lubie naturalny kolor drewna, ale przy bezbarwnym to ta szarzyzna bedzie widoczna)
- zeszlifowac, zaimpregnowac bezbarwnym

Tutaj z kolei jętki
YSffmJJ.png

Takze prace szlifierskie nie na stole ale na drabinach

Oscylacyjną to ocipiejesz a i sama szlifierka ocipieje zanim takie powierzchnie ogarniesz
mam wrażenie że co nie wybierzesz to ocipiejesz i fakt oscylacyjna to na belkę dwie się nada, szlifowanie na drabinie to strasznie plecy/nogi dostaną w dupę bo to też nie jest na godzinę zabawa.
Generalnie masz roboty w uj, jak chcesz zapytać o dostępność dewalta to uderzaj do ich serwisu w pl erpatech
 
Dla kontekstu napisalem ze jednym z celów do użycia szlifierki taśmowej jest odnowienie domku drewnianego. Na końcu procesu bedzie impregnacja. Jeden rabin by powiedzial ze jest zwiazek, inny ze nie ma :)


Wielokrotnie chwaliłem i nonejmy z Obi ;) A tak powazniej to chyba nie mnie masz na mysli? Napisalem o modelu Makity za ponad kafel, to chyba nie obi?


O to to to. Właśnie dlatego w kontekście domku o taśmowej myślałem - muszę zedrzeć szarzyznę.


Ok czyli kwestia wprawy i da się. Jeśli chodzi o domek to się nie boję bo bele i tak nie są idealnie geometrycznie kwadratowe z idealnie płaską powierzchnią, natomiast jeśli chodzi o moją budowę to jętki będą elementem dekoracyjnym, więc tu nie może być lipy (pomysł antresoli i rezygnacja z części strychu przyszedł poźniej, tak bym zamówił obrobienie w tartaku).
To może jednak oscylacyjna? Tylko na tym domku to czas x2 pewnie...

Wrzucałem na forum już te foty, domek:
pwLgIsD.png

RjrD8HB.png


Zadaszone bele i boazeryjna nie sa w zlym tanie, ale w szczegolnosci boczne sciany (na koncach kalenicy) sa jednak troche umeczone (w szczegolnosci deska boazeryjna uzyta "na pietrze"). No i do remontu taras też, ale to juz kogos wezme.

Sa dwa rozwiazania:
- tylko impregnowac czyms przyciemnionym (ja osobiscie lubie naturalny kolor drewna, ale przy bezbarwnym to ta szarzyzna bedzie widoczna)
- zeszlifowac, zaimpregnowac bezbarwnym

Tutaj z kolei jętki
YSffmJJ.png


Takze prace szlifierskie nie na stole ale na drabinach
Tak jak koledzy piszą . Szlifierka taśmowa odpada bo do szlifierki przynosisz rzeczy by obrobić nie szlifierkę przystawiasz . Czołg dużo szybszy na bank ale można się wgryźć . Oscylacyjna da lepszy efekt na bank . Ja niebieskim boshem dwie łódki zrobiłem więc idzie . Może kup dwie ,szlifierka kontowa z duża tarcza/ mocny czołg do prac bardzo zgrubnych i mocna szlifierka oscylacyjna też z dużą tarcza i dużą oscylacja to wykończeń .
 
@Dzihados a ja tylko zapytam jak chcesz szlifierką dojść do miejsc "wewnątrz" jętki? Bo widzę, że masz je zrobione z dwóch elementów. Może zamiast tego szlifowania zamówisz u stolarza obudowę drewnianą do tych jętek? Zacięte i łączone na 45' będzie wyglądało jak lita belka, a i łatwiej będzie z obróbką tego na dole, a nie z drabiny. Co do szlifowania to może poszukaj wypożyczalni i weź na próbę festool rotex 150. Kup do tego papiery festool i zobacz jak się sprawuje. Tylko uprzedzam, że to narzędzie oburęczne :wink:
 
@Dzihados a ja tylko zapytam jak chcesz szlifierką dojść do miejsc "wewnątrz" jętki?
Jestem żonaty, ale trzeba będzie ręcznie :) Pasem, choćby od taśmowej, bo nie da rady inaczej...

Co ciekawe gadałem z dwoma specami od drewna, to mi powiedzieli zebym odpuscil samotne szlifowanie takiej powierzchni, bo to ladnych pare dni pod rzad (nie ma mowy o zrobieniu tego "weekendowo" bo sie rozciagnie na miesiace, a kiedy impregnacja?) ...
No i zebym lepiej wydał kafla na kompresor i dał impregnat natryskowo 3 czy 4 razy i to bedzie ulamek czasu na szlifowanie...

Aaa bo ty czołgiem nazywasz kątową, ja zrozumiałem @szplin'a ze mowi o taśmie
 
@Dzihados wrzuć sobie w jutuba rotex i zobacz co to potrafi. Co do czołgu to nigdy nie słyszałem, że to kątówka. Na 100% taśmowa. A taśmową też możesz narobić zagłębień, szczególnie szlifując w tak niewygodnej pozycji. Mam jeszcze jedną propozycję. Może jakaś firma co zajmuje się piaskowaniem?
 
Jestem żonaty, ale trzeba będzie ręcznie :) Pasem, choćby od taśmowej, bo nie da rady inaczej...

Co ciekawe gadałem z dwoma specami od drewna, to mi powiedzieli zebym odpuscil samotne szlifowanie takiej powierzchni, bo to ladnych pare dni pod rzad (nie ma mowy o zrobieniu tego "weekendowo" bo sie rozciagnie na miesiace, a kiedy impregnacja?) ...
No i zebym lepiej wydał kafla na kompresor i dał impregnat natryskowo 3 czy 4 razy i to bedzie ulamek czasu na szlifowanie...


Aaa bo ty czołgiem nazywasz kątową, ja zrozumiałem @szplin'a ze mowi o taśmie
Czołg to ręczna taśmówka
 
@Dzihados wrzuć sobie w jutuba rotex i zobacz co to potrafi. Co do czołgu to nigdy nie słyszałem, że to kątówka. Na 100% taśmowa. A taśmową też możesz narobić zagłębień, szczególnie szlifując w tak niewygodnej pozycji. Mam jeszcze jedną propozycję. Może jakaś firma co zajmuje się piaskowaniem?
Nie wiem jaki jest efekt po piaskowaniu jeśli chodzi o "gładkosć" powierzchni, ale to by było najszybsze
 
Jestem żonaty, ale trzeba będzie ręcznie :) Pasem, choćby od taśmowej, bo nie da rady inaczej...

Co ciekawe gadałem z dwoma specami od drewna, to mi powiedzieli zebym odpuscil samotne szlifowanie takiej powierzchni, bo to ladnych pare dni pod rzad (nie ma mowy o zrobieniu tego "weekendowo" bo sie rozciagnie na miesiace, a kiedy impregnacja?) ...
No i zebym lepiej wydał kafla na kompresor i dał impregnat natryskowo 3 czy 4 razy i to bedzie ulamek czasu na szlifowanie...


Aaa bo ty czołgiem nazywasz kątową, ja zrozumiałem @szplin'a ze mowi o taśmie
Celem wyjaśnienia 1 kątowa, 2 taśmowa , 3 oscylacyjna , 4 czołg , 5 taśmowa do rur. Co do czasu tak to zdecydowanie robota na 5-10 dni w jedną osobę jeśli ma być zrobione dobrze. Co do porady pana specjalisty to trochę z dupy bo czym innym jest szlifowanie czy innym impregnacja . To jak byś chciał auto polakierować a ktoś polecił ci olej wymienić i będzie dobrze. Jak by dwie różne techniki i różne cele. Plus odradzam kompresor za kafla i natrysk . Po pierwsze jeśli ma to działać to pistolet, kompresor i sprzet bliżej 5k bo musi być minimum ale to minimum ze zbiornikiem 100l. Pistolet który jako tako równo kładzie to minimum 500zl i dużo więcej się jebania z tym niż po prostu wałek i pędzle . Trzeba sporej wprawy by równo wychodziło . Musisz wszystko zamaskować ,okna framugi itp bo odkurz jest duży do tego koniecznie maska lakiernicza pelłna albo półmaska jeśli nie chcesz zdrowia satracić .
large_GA7030R.jpg

c749d65b4e62a197f4ede51f4472.jpeg

bosch-szlifierka-mimosrodowa-gex-150-ac-150-mm.jpg
445a15b847cfa9b653c417cf5629.jpeg


Screenshot_2023-04-21-10-58-15-351_com.android.chrome.jpg
 
ręczna taśmówka
@Graf Ramolo
to ja nawet stacjonarnej taśmowej nie bralem pod uwage, tasmowa byla dla mnie skrotem dla recznej, nie wiedziałem, że w slangu to czołg (od gąsiennicy), myślałem że to picie to masy tej makity co podałem - 5.7kg XD

Satyniarka.
To musze poszkiełkować

kompresor i sprzet bliżej 5k bo musi być minimum ale to minimum ze zbiornikiem 100l

zvVm2lM.png



Poki co nie mialbym gdzie jeszcze takiego potwora wykorzystac, troche lipnie jesli sprzet za 5k raz na dwa lata na weekend bylby wyciagany. No, co jesien moglbym wode wypychac z instalacji nawodnienia trawnika (ktorą pewnie kiedyś będę mieć XD).
 
No, co jesien moglbym wode wypychac z instalacji nawodnienia trawnika (ktorą pewnie kiedyś będę mieć XD).
Do takiej czynności nie potrzeba takiego potwora :wink:
Nie wiem jaki jest efekt po piaskowaniu jeśli chodzi o "gładkosć" powierzchni, ale to by było najszybsze
Gdzieś widziałem jak piaskowali albo sodowali fronty meblowe przed ponownym malowaniem więc zakładam, że efekt musi być spoko. Wszystko pewnie zależy od granulacji ścierniwa.
 
@Graf Ramolo
to ja nawet stacjonarnej taśmowej nie bralem pod uwage, tasmowa byla dla mnie skrotem dla recznej, nie wiedziałem, że w slangu to czołg (od gąsiennicy), myślałem że to picie to masy tej makity co podałem - 5.7kg XD


To musze poszkiełkować



zvVm2lM.png



Poki co nie mialbym gdzie jeszcze takiego potwora wykorzystac, troche lipnie jesli sprzet za 5k raz na dwa lata na weekend bylby wyciagany. No, co jesien moglbym wode wypychac z instalacji nawodnienia trawnika (ktorą pewnie kiedyś będę mieć XD).
Niestety , zarówno narzędzia pneumatyczne jak i malowanie dużych powierzchni żre powietrze jak głupie . Miałem 50l to ledwo napędzał szlifierkę oscylacyjna albo pistolet jak malowałem ściany . Dobry był do dmuchania opon robienia mgiełki do CNC, malowania małychrzeczy . Przy większych rzeczach czy narzędziach musiałem robić przerwy co parę minut . 100l już daje radę jako tako . I to nie jest jakiś potwór jeśli chodzi o tego typu pracę . Ogólnie jak się ma domek to nie jest jakaś duża zabawka taka beczka większą po ogórkach ;).
 
Back
Top