Karwantes
WSOF Heavyweight
To nie jest zdanie a fakty, dawał czarno na białym typy więc łatwo było wywnioskować skuteczność. Surebety go ratowałyNie powiedziałbym tak, ale to Twoje zdanie, każdy może mieć inne. ;)
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
To nie jest zdanie a fakty, dawał czarno na białym typy więc łatwo było wywnioskować skuteczność. Surebety go ratowałyNie powiedziałbym tak, ale to Twoje zdanie, każdy może mieć inne. ;)
Pozostawię te złośliwości bez komentarza bo piszesz bzdury, bez surebetów bilans był również na spory plus. Poza tym co jest złego graniu surebetów, skoro to najpewniejszy zysk? Licytować się nie będę, ale szczerze każdemu życzę takich wyników, żeby z 30 tysięcy wolnych środków robić te 10-15% miesięcznie. Bo wiele więcej, nie robi nikt. A jak ktoś twierdzi, że robi średnio kilka razy tyle, to znaczy, że jest bajkopisarzem.To nie jest zdanie a fakty, dawał czarno na białym typy więc łatwo było wywnioskować skuteczność. Surebety go ratowały
Czytając forum zawsze zdawało mi się, że wchodzisz w zbędne dyskusje i dorzucasz swoje 5groszy, mimo że nie grasz typów które też by były poparte większą analizą lecz bardziej sure, a jeśli już nie surebet to nierzadko takie typy Ci nie siadały. Chyba każdy chciałby aby jego typy były w conajmniej 80% skuteczne.To nie jest zdanie a fakty, dawał czarno na białym typy więc łatwo było wywnioskować skuteczność. Surebety go ratowały
Nie mam zamiaru cię urazić ale po prostu wiem co widzę tym bardziej że sam założyłeś temat w którym można było śledzić twoje bukmacherskie poczynania i nie byłem pod wrażeniem ;) Nie zrozum mnie źle, życzę ci jak najlepiej zresztą jak każdemu typerowi który próbuje oskubać buka, śmieszy mnie po prostu to że z przeciętnego typera niektórzy próbują zrobić króla bukmacherki. Każdy kto wychodzi na + na koniec miesiąca w walce z bukmacherem ma mój szacunek. Ja jestem stosunkowo świeżakiem w tej dziedzinie co pewnie udało cię się wywnioskować po niektórych pytaniach które zadawałem na forum.Pozostawię te złośliwości bez komentarza bo piszesz bzdury, bez surebetów bilans był również na spory plus. Poza tym co jest złego graniu surebetów, skoro to najpewniejszy zysk? Licytować się nie będę, ale szczerze każdemu życzę takich wyników, żeby z 30 tysięcy wolnych środków robić te 10-15% miesięcznie. Bo wiele więcej, nie robi nikt. A jak ktoś twierdzi, że robi średnio kilka razy tyle, to znaczy, że jest bajkopisarzem.
Masz rację ale taki już jestem, czasami niepotrzebnie wdaje się w pewne konwersacje. Co do surebetów to raczej pomyliłeś pojęcia bo ich nie gram. Nie uważam się za super typera ale narazie udaje mi się wygrywać na tym jakieś pieniądze a sądze że z biegiem czasu może być tylko lepiej ponieważ tak jak wspomniałem wyżej zajmuje się tym na poważnie dopiero od 4 miesięcy, kwestia starań w to włożonych.Czytając forum zawsze zdawało mi się, że wchodzisz w zbędne dyskusje i dorzucasz swoje 5groszy, mimo że nie grasz typów które też by były poparte większą analizą lecz bardziej sure, a jeśli już nie surebet to nierzadko takie typy Ci nie siadały. Chyba każdy chciałby aby jego typy były w conajmniej 80% skuteczne.
Błędne myślenie, większy budżet o niczym nie świadczy - po prostu możesz jednocześnie zagrać więcej zdarzeń co nie znaczy, że masz do wyboru odpowiednią ilość zdarzeń odpowiedniej jakości, aby zrobić stabilną stopę zwrotu. Przecież i tak rzadko kiedy cały budżet jest w obrocie.Zacząłem od kapitału 2200zł. Grudzień (+2336zł), Styczeń(+3448zł), Luty(+859zł), Marzec (+1486zł) i nie dbam o to czy ktoś mi wierzy czy nie i zaznaczam że nie gram żadnych surebetów. Nie uważam się za kozaka w tej dziedzinie ale boję się pomyśleć co by było gdybym zaczął od początkowego kapitału 30 tyś. Szanuje cię za ogromną wiedzę, kulturę z jaką się wypowiadasz i kilka innych rzeczy oraz szczerze życzę sukcesów zarówno w życiu jak i w walce z bukmacherem ale kurde nie przeceniajmy swoich możliwości bo to trochę razi w oczy.
przecież choćby w temacie "pewniaki" miałem znacznie wyższą przy najwyższym średnim kursie w tabelce w czołówce (nieskromnie napiszę)
A Ty skąd sie tutaj zerwaleś nie kojarzę kolegi
Taaa od grudnia jak ty juz tu dłużej siedzisz, pamiętam jak wpadłeś tu na forum i wszystkich nazywałeś smykami, swiezakami itp po czym przejebałeś na dzień dobry parę tysi xDNie mam zamiaru cię urazić ale po prostu wiem co widzę tym bardziej że sam założyłeś temat w którym można było śledzić twoje bukmacherskie poczynania i nie byłem pod wrażeniem ;) Nie zrozum mnie źle, życzę ci jak najlepiej zresztą jak każdemu typerowi który próbuje oskubać buka, śmieszy mnie po prostu to że z przeciętnego typera niektórzy próbują zrobić króla bukmacherki. Każdy kto wychodzi na + na koniec miesiąca w walce z bukmacherem ma mój szacunek. Ja jestem stosunkowo świeżakiem w tej dziedzinie co pewnie udało cię się wywnioskować po niektórych pytaniach które zadawałem na forum.
Zajmuję się bukmacherką na poważnie dopiero od grudnia 2020r. Zacząłem od kapitału 2200zł. Grudzień (+2336zł), Styczeń(+3448zł), Luty(+859zł), Marzec (+1486zł) i nie dbam o to czy ktoś mi wierzy czy nie i zaznaczam że nie gram żadnych surebetów. Nie uważam się za kozaka w tej dziedzinie ale boję się pomyśleć co by było gdybym zaczął od początkowego kapitału 30 tyś. Szanuje cię za ogromną wiedzę, kulturę z jaką się wypowiadasz i kilka innych rzeczy oraz szczerze życzę sukcesów zarówno w życiu jak i w walce z bukmacherem ale kurde nie przeceniajmy swoich możliwości bo to trochę razi w oczy.
Masz rację ale taki już jestem, czasami niepotrzebnie wdaje się w pewne konwersacje. Co do surebetów to raczej pomyliłeś pojęcia bo ich nie gram. Nie uważam się za super typera ale narazie udaje mi się wygrywać na tym jakieś pieniądze a sądze że z biegiem czasu może być tylko lepiej ponieważ tak jak wspomniałem wyżej zajmuje się tym na poważnie dopiero od 4 miesięcy, kwestia starań w to włożonych.
Nie zrozumiałeś, chodziło o to że gdybym dysponował początkowym kapitałem rzędu 30 tys. i grał to co grałem (logiczne że zwiększyłbym stawki przy takim kapitale) to nie robiłbym co miesiąc średnio +2000zł jak jest obecnie a co najmniej 3-4 razy tyle.Błędne myślenie, większy budżet o niczym nie świadczy - po prostu możesz jednocześnie zagrać więcej zdarzeń co nie znaczy, że masz do wyboru odpowiednią ilość zdarzeń odpowiedniej jakości, aby zrobić stabilną stopę zwrotu. Przecież i tak rzadko kiedy cały budżet jest w obrocie.
Akurat dział pewniaki to nienajlepszy przykład ponieważ wiele razy było tak że zapomniałem podać typu a to było zaliczane jako typ błędny więc to nie jest dobre odniesienie.przecież choćby w temacie "pewniaki" miałem znacznie wyższą przy najwyższym średnim kursie w tabelce w czołówce (nieskromnie napiszę) - tylko o czym to świadczy? O niczym. Po prostu gram inaczej, inaczej kalkuluję ryzyko i tyle.
Dzięki serdeczne.Życzę kontynuacji pasma sukcesów w bukmacherce. W sumie tyle, dla mnie temat zamknięty.
@99picks na forum byłem bodajże od sierpnia, wtedy jeszcze raczkowałem i nie byłem tak zaangażowany jak od grudnia SMYKU Szkoda że serwery się zjarały bo udowodniłbym ci ile jestem na plusie tylko z tych postów które wstawiałem na forum ale może to i lepiej bo pupencja mogła by cię zbyt mocno zaboleć.Taaa od grudnia jak ty juz tu dłużej siedzisz, pamiętam jak wpadłeś tu na forum i wszystkich nazywałeś smykami, swiezakami itp po czym przejebałeś na dzień dobry parę tysi xD
Tak właśnie jest! Przejrzałeś mnie ;)Kolejny sęp który liczy na gotowce i tego nie ukrywa
Kolejny sęp który liczy na gotowce i tego nie ukrywa
Zaprasza do podzielenia się swoimi predykcjami nie podając żadnej propozycji od siebie, niezły pasożytJak najbardziej tematem wątku są kupony, więc skupmy się na tym :)
Dlatego pytam i zapraszam do podzielenia się swoimi predykcjami na ten weekend, który już właściwie na półmetku.
Tak właśnie jest! Przejrzałeś mnie ;)
Wiedziałem że Cohones to dobry wybór :)
Nawet ten gość o którym wspominałem wyżej „Tomasz28” wypowiedział się na strefie typera na fortunie:
~”To idz wejdź na cohones i zagraj duza stawka jak to takie proste.”
Stawiajmy razem domy!
Na papierze wszystko wchodzi, tylko rzeczywistość potrafi być okrutna, ja mam podobne typy więc oby weszło.
Odważnie, powodzenia !
Będzie zabawnie jak pierwszą walkę rozliczą Ci po 1.0 ponieważ Nina teraz już nazywa się Nunes
Hehe trochę wątpliwe bo u każdego bukmachera jest ,,ansarof" ale sytuacja bylaby faktycznie kuriozalnaBędzie zabawnie jak pierwszą walkę rozliczą Ci po 1.0 ponieważ Nina teraz już nazywa się Nunes
Zbijaczek zdemaskowany W sumie nie idzie mu tutaj tak dobrze, wiedze merytoryczną posiada ale w typowaniu to zwykły przeciętniak.
A co mnie to obchodzi chłopie Chcesz to wrzucasz nie chcesz to nie wrzucasz. Zarabiaj sobie po kryjomu jak ci tak wygodniej, z mojej strony szczere powodzenia.Haha śmiechłem
A czaisz np. że nie wszystko było wrzucane w dziennik? Były 3 typy w ciągu ostatniego miesiąca że chłopaki mogą tutaj potwierdzić jeśli będą chcieli z ręcznej że każdy przyniósł zysk większy niż ten twój cały bilans co wstawiłeś?? przy ryzyku 0% bo to pewniaki/błąd buka/niewiedza a Evo tego nie wrzucał na moją prośbę? Niestety tak to działa dlatego ja skończyłem tutaj wrzucać cokolwiek - niech sępy same kombinują.
Ostatnim takim betem w tym tygodniu był Skorża w Lechu - w poniedziałek rozliczą to w STS - info było jak wyszedł z gabinetu prezesa i zakład się utrzymał z 20min może max- ale po co wam tam wiedza?? W końcu zwykłe przeciętniaki nie muszą nic wrzucać @Karwantes
Będzie zabawnie jak pierwszą walkę rozliczą Ci po 1.0 ponieważ Nina teraz już nazywa się Nunes