Kto z naszych za ocean?

Marcin Jabłoński

Bellator
Bantamweight
Cohones
MMARocks
W tym tamacie chciałbym poznać Wasze zdanie, który z Polaków nadaje się do walk w największych amerykańskich organizacjach i dlaczego. :)



Oczywiście rozmawiamy o wszystkich, również tych, którzy próbowali lub próbują już sił za oceanem.







Ja może zacznę - są Ci których wyminiamy ciągle (Janek, Mamed itd)



Ja myślę że bardzo duże szanse miałby Michał Materla
 
Sam nie wiem wedłóg mnie żaden z Polskich zawodników nie ma realnych szans na podbicie UFC myślę że w obecnej Polskiej czołówce nie ma zawodnika który mógł by się zbliżyć do top10 w UFC.



Ale widać że poziom MMA w Polsce ciągle rośnie i może za pare lat jakiś młody chłopak pokaże się w czołówce światowego MMA.
 
Dla mnie Cipao może podziałać w undercardzie UFC



Borys Mańkowski zamieszać w turnieju Bellatora



i Sikoński w amerykańskim Tańcu z Gwiazdami :)
 
Mamed- nie wiemy tego czy mógłby się utrzymać
Janek- będzie dany jakiś obraz po walce z Soko
Cipek- zobaczymy jak zaprezentuje się z Horwichem
Mańkowski- mógłby iść do Bellatora i tam zamieszać troche swoją bazą zapaśniczą.
Grabowski- myśle, że przy obecnej wadze ciężkiej w UFC mógłby się tam utrzymać.
 
A co tam z Lesiem? Powiem szczerze że dowiedziałem się o tym gościu jak podpisał kontrakt ze strikeforce



Zawalczy coś czy już lipa?
 
Przegrał na undercardzie Strikeforce Challengers, chyba nie można przegrać na niższym pułapie Zuffy.... UFC numerowane > UFC fight Nighty/Versusy >= główne gale Strikeforce > Strikeforce Challengers, no i oczywiście zawsze MainCard > UnderCard. Moje zdanie, ale chyba nie powinna taka hierarchia zbytnio zaskoczyć.
 
Jeśli widziałbym naszych zawodników w amerykańskich organizacjach to raczej nie w UFC, a w Bellatorze.
 
Ja najchętniej za oceanem zobaczył bym Borysa Mańkowskiego bo ze swoją bazą zapaśniczą nie odstawalby chyba od tych amerykańskich zapaśników akademckich. Wiadomo jak duże problemy maja nasi zawodnicy z zapasami w stanach, a myśle że Borys nie ustępował by im na tyle żeby zostać zdeklasowany jak np. Damian z Conradem. Troche poprawi stójkę i parter i widze go może nie od razu w UFC ale w jakimś turnieju Bellatora napewno.
 
szczerze to chcialby zobaczyc borysa za oceanem, w jakims bellatorze,a nawet w ufc (w koncu to jego marzenie) ale sadze tak szczerze ze jest jeszcze chciwle za wczesnie na ufc, ewentualnie turniej w bellatorze, zeby nie rzucac sie na głeboka wode zuffy, jednak to zupełnia inna bajka, poza tym bellator moze nie bedzie blokowal kontraktu z mma atack, jak to ma miejsce z ksw, wiec lisze dalej na budowanie formy na europejskich galach i małymi kroczkami do ufc. Mam nadzieje ze poprawi parter, i nie bedzie sie wpierniczal głupio w techniki konczace, borys o tym wie i sam to podkresla ze jeszcze duzo pracy przed nim, we wszystkich aspektach :) ale sadze ze borys jest perspektywicznym zawodnikiem z zajebista baza jak na mma, czyli zapasami, wiec moze nie dawalby sie amerykanskim zapasiorom tak bezwładnie obalac :)
 
Ma chłopak talent, od soboty bardzo dobre nazwisko w rekordzie, na tym etapie. Moim zdaniem ciut wcześnie... Trzeba trenować stójkę, którą ma niezłą i tak i trenować obronę technik kończących, ale i ofensywną ich stronę, gdy będzie musial użyć swych zapasów. Ciężko porównywac jego bazowe zapasy z tymi ze Stanów(jeśli byłyby słabsze to skończyłoby się to jeszcze gorzej niż dla Damiana czy Helda, bo ci z dołu potrafią wiele, ale i tak nie dali rady niestety), dopiero walka by pokazała. Te okulary jednak wogle do jego twarzy nie pasują, no ale wiem, że okulary nie są od tego by pasowały ;P choć teraz taka pojebana moda, że ludzi pełno nosi nawet "zerówki", żeby tylko je nosić.
 
moim zdaniem Mamed. Jak nie w najbliższym czasie to chyba nigdy a i drogę taką wybrał, że mu tak jak jest chyba dobrze. Nad kontraktem Janka bym nie lamentował, bo moim zdaniem na ufc to trochę jeszcze za wcześnie. Jeśli uda mu się teraz rewanż z Soko, może dostanie mega dobrego przeciwnika i jeśli zrobi wrażenie to może wtedy. Myślę że największe szanse na dostanie się do ufc ma obecnie Cipek, którego pewnie wywinduje mocno w górę ewentualna wygrana z Hoorwich'em. Jeszcze jedna walka przydałaby się Grabowskiemu i wtedy może kolejna próba w usa...
 
Póki co Mamed napewno ma warunki , on już by się bił na main cardzie (bynajmniej na to już sobie zasłużył).







Ja Janka też bym z chęcią wysłał za ocean , oczywiscie do UFC , tam 2 walki na przetarcie , a z jego ambicją i tempem rozwoju , możemy mieć b.znanego Polaka na głównej karcie UFC ;)
 
Wiadomo jak duże problemy maja nasi zawodnicy z zapasami w stanach, a myśle że Borys nie ustępował by im na tyle żeby zostać zdeklasowany jak np. Damian z Conradem.


Conrad to nie jest jakiś ogórek, tylko jeden z najlepszych, a może i najlepszy zapaśnik w czołówce wagi ciężkiej na świecie. Myśle, że Borys w starciu z GSP wypadłby jeszcze gorzej pod względem zapaśniczym niż Damian z Conradem.
 
A co do samego wątku, aż takiego dobrobytu nie mamy, żeby mieć problem z wyborem .Oczywiste się wydaje, że szansę ma Janek, Cipao, Borys, Mameda pomijam z wiadomych względów...Held jak nabierze trochę siły/masy i podszkoli jeszcze zapasy i stójkę. Sajewski?Niech w końcu wróci do walki, czego mu bardzo życzę. Bądź co bądź wygrał z Heldem, po bardzo ciekawej walce. No i na pewno czekam na wylot Damiana, oby w międzyczasie znalazł "broń" na typy pokroju Konrada. Jak już mieć słabsze zapasy to chociaż trzebaby ich poddawać z dołu, jak Spider Sonnena.
 
Tak bym chciał, niestety to tylko moje marzenia:



Hallman, Leś, Materla, Narkun >>> Strikeforce



Soszyński, Pałaszewski, Błachowicz, Jewtuszko >>> UFC



Kita, Grabowski, Held, Kręcicki >>> Bellator
 
UFC: Grabowski,Mamed, Blachowicz i Jewtuszko



Strikeforce: Sajewski, Drwal i Materla



Bellator: Fijalka, Narkun i Mysiala (LHW w bellatorze jest moim zdaniem wstydliwie slaba), Hallman, Mankowski, Saidov i Chlewicki



ProElite: Kita (pozamiatalby Arlovskim i Sylvia)
 
egzekutor,kokos,piorun - UFC







a tak poważnie







Mamed - Strikeforce do pozamiatania a potem UFC
 
UFC/Bellator - Mamed

Moosin,Proelite - Pudzian

Bellator/Strikeforce - Janek/Materla/Jewtuszko/Grabowski


Nie którzy chcą lesia w Strikeforce ja wolę już jego pogromcę Kawulskiego hahaha
 
Irokez - BFC



Mamed - BFC



Janek - BFC



Cipek - BFC



Bellator to swego rodzaju sprawdzian, jeżeli dali by rade tam, to można by spróbowac w UFC, ale lepiej chyba zobaczyć gale z udziałem kogoś z wyżej wymienionych w jednej z głownych walk BFC niż w undercardzie UFC



POZDRO :)
 
A ja bym ich nie pchał do BFC po co raz więcej zawodników z BFC wpada na nasze gale :] Jedyna opcja dla naszych to UFC. W BFC było już trzech naszych i jakoś cudów nie ma, z czego dwóch z nich wolało wrócić do Europy.
 
@Yagiel
Myśle, że Marcin gdyby nie miał propozycji walk w Bellatorze to wróciłby do Europy.
 
Yagiel według mnie Irokez, Mamed czy Janek mają bardzo duże szanse utrzymac sie w BFC i naprawde tam namieszac
 
Ale z Damianem jest jasna sytuacja w związku z Bellatorem, nie chcą go narazie i koniec. Nie dostaje od nich odpowiedzi, nie przysyłają mu ofert walk.
 
@Yagiel Wiesz szansa zawsze jest. Ja uważam że spora, no ale wiadomo to moja opinia ty masz inną i nie ma sensu się przekonywać.



BTW w przypadku np. Janka widze (i chyba nie tylko ja) dla niego wieksze szanse w BFC niz w UFC
 
@Mixer



o wszystkich chłopakach myslisz w kontekście tylko Belatora?



Powiem szczerze, że trochę nie pasuje mi formuła tej organizacji



Przypuśćmy że Janek wygrywa turniej, potem zdobywa pas i czeka na kolejny turniej żeby walczyć w obronie nawet rok...



a proponowane przez Belatora walki w miedzyczasie są takie aby tylko nic się mistrzowi nie stało...



Chociaż ostatnio jeden sie przejechał :D



Dla mnie lepsze jest już Strickeforce jako przepustka do UFC
 
Back
Top