A wydawało mi się,że padła ta magiczna 50 w naszej rozmowie kiedyś :) Ja i tak najwięcej miałem 39 :)
Nie będę niestety,bo na wakacje się wybieram i to ostatni weekend przed wylotem,masa spraw na głowie i pewnie i tak wszystkiego nie ogarnę.Fajnie by było jakbyście się skrzyknęli tam(lub kiedykolwiek gdziekolwiek indziej)-ludzie przestają być anonimowi,inaczej jakoś się rozmawia,choć taka forma też ma swój urok;) Ja się trochę wyłączyłem ostatnio z forum,bo nie ukrywam,poczułem się tu staro czytając przy jakims temacie "roczniki" chłopaków. :/