KSW nie zatrzymuje się ! Jeden z Włodarzy KSW wypuszcza alkohol pod swoją marką !

46498939_10157519051494041_7490889036895092736_n.jpg


Kavulson - the matchmaker

W siedzibie KSW od kilku dni krąży żart: dlaczego Kavulson jest lepszy od Wojsława?
Bo nie marudzi o pieczątkę dyrektora.

Chodzi o sytuację sprzed kilkunastu dni, z której zdjęcie Erko zamieścił na swoim instagramie.

Martin Ford przebywał na targach sportowych, na których był też Erko Jun. Data była wcześniej znana, więc Maciej wysłał im po butelce trunku na testy. Kurier zostawił dwie butelki trunku na stoisku ,na które w tym samym czasie przyszli panowie. Chwilę wcześniej ktoś opierając się o stolik zrzucił jedną butelkę na podłogę, przez co panowie przychodząc w tym samym czasie na miejsce chwycili pozostałą butelkę jednocześnie.
Zdjęcie wykonano po krótkiej wymianie zdań, do kogo należy butelka Kavulsona, ponieważ żaden z panów nie chciał odpuścić. Bijatyce zapobiegła sprzątaczka, która zauważyła brakującą butelkę na podłodze. Panowie wzięli po flaszce i rozeszli się w swoje strony, ale ziarenko freak fightu zostało zasiane...

Czy taki był plan? Jedna z butelek spadła przypadkowo, czy może było to celowe działanie? Smaczku dodaje sam Maciej, który zapytany przez zagraniczną prasę o to, czy to była celowa zagrywka, odpowiedział, uśmiechając się szeroko 'Dla mnie to czysty przypadek, ale nie przez przypadek zadzwoniłem do Wojsława, kiedy wspominając zeszły rok zdałem sobie sprawę, że swoje auto, Forda, kupiłem czerwcu... (Ford in June po ang. - przyp. red.)

0tFktkpTURBXy9mYTMyODkwYjFmZGE5MzJkNzdmYTNmMGE0NTA5MTAzZi5qcGeSlQMAbc0NrM0HsJMFzQHgzQEY
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:
Też nie wiem, ale łap "lajka", żeby Ci smutno nie było, że nikt nie docenil twojego wysiłku.
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:
Ty, nie mają wolnych etatów u Ciebie w robocie? Bo widzę, że jest spoko :D
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:
Dla lajkòw :fjedzia:
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:

318834_r0_620.jpg
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:
:wow:
 
@Prese dostałeś w tym temacie 1180 „lajków”, co stanowi 20,7% wszystkich „lajków” zgromadzonych przez Ciebie na Cohones w przeciągu ponad 5 lat. Oznacza to, ze 20,7% „lajków” otrzymałeś w ciągu 1,8% czasu, który upłynął od zalogowania. Dostawałeś średnio 34,7 „lajka” na dzień w tym temacie. Twoja ogólna średnia to 2,99 na dzień. Średnia przed założeniem tego tematu wynosiła 2,41 na dzień.

Nie wiem czemu to policzyłem :fjedzia:
:jimcarrey:
 
@Prese juz tylko krok od main streamu ;)


Powiem więcej, wp działało przy cichej promocji i testach wódki Kavulson.

Strachu dostał na spróbowanie parę flaszek z racji rozmiarów. Alkohol spożywał na mieście w wakacje i trochę przeholował. Świadkowie mówią, że był tak pijany, że w pewnym momencie pomylił automat boksera z Popkiem (automat był pomalowany w pioruny), krzyknął 'sam esteś frajer czopek!' i uderzył w niego głową, co skończyło się zamroczeniem i rozcięciem. Po tej akcji znajomi zabrali już alkohol Strachowi i go odciągnęli, chociaż jak widzicie nie omieszkał wrzucić jeszcze zdjęcia na instagram:


1231.jpg


Na potwierdzenie moich słów podrzucam wywiad, w którym dziennikarz wp.pl dzień po tej akcji zadaje niewygodne pytanie odnośnie wydarzeń które opisałem i odnośnie mocy Kavulsona:

(od 00:58 do 01:18)

 
Walka wieczoru KSW 46 to już nie tylko walka w klatce.

Wyczekiwany rewanż staje się faktem, natomiast Maciej Kawulski zadbał o to, żeby atmosfera przed rewanżem była mocno napięta.
Obaj panowie mają zapisane w kontrakcie podstawy wypłaty, do tego wpływy z ppv oraz część wypłaty w Kavulsonach, przy czym obaj panowie alkohol wzięli już wcześniej jako zaliczkę. Maciej dobrze wiedział, że dobra wódeczka doda całości smaczku. I tak zaczęła się wojna, którą rozpętał zmrożony syn Macieja, Kavul son, a kreatywność zawodników przerosła oczekiwania.

Obaj panowie, popijając wieczorami Kavulsona, zastanawiali się, jak zwyciężyć ten pojedynek psychologicznie, przed wejściem do klatki.
Jak wiecie, Mamed miał jechać na sparingi do WCA. Przypadkiem zaprosił też do siebie zawodnika, który dawniej spoliczkował Tomka na ważeniu przed walką w M-1. Gra psychologiczna się rozpoczęła, wszystko było zaplanowane, Mamed czuł, że przy pomocy Kavulsona wpadł na pomysły, które wzburzą Tomka bardziej niż pamiętne płomienne przemówienie po walce, w wywiadzie z Borkiem... kiedy nagle Mamed dostał informację, że na sparingach w WCA jest Narkun. Wściekły Mamed, dotychczas kontrolujący sytuację, pojechał do WCA wcześniej, na złość Tomkowi. Kiedy przyjechał, Narkuna już nie było. Mamed znów poczuł się zwycięzcą potyczki psychologicznej. Wydawałoby się, że Mamed rozgrywa wszystko perfekcyjnie...

Błąd. Zanim to wszystko się zaczęło, Tomek otrzymał swoją paczkę z Kavulsonem. Wódka była na tyle dobra, że Tomek przeskoczył z kieliszków na szklanki i w domowym zaciszu zaczął obmyślać plan. Po kolejnej szklance pomyślał sobie: Przede wszystkim wszystkim dobry wieczór...W ogóle nie wiem o czym on mówi, także musisz mnie uświadomić. O czym Ty facet mówisz? O czym Ty mówisz? Dobrze się czujesz? Halo, lekarz jest potrzebny. Zaraz, przecież to ja mówię, mówię do siebie. Ja to jeden człowiek, a to co mówię to mówi drugi człowiek? Halo? O co tu chodzi, dwa Tomasze, dwa Narku... dwa Narkuny... Tomek, to jest genialne wiesz? Na pewno wiesz, bo ja to Ty, a Ty to ja... potrzebny mi drugi człowiek, tak ! Kocham Ciebie, kocham WAS !!!

Tak powstał plan, który pogrąży Chalidowa doszczętnie. W czasie kiedy Mamed się napinał i tracił na to energię, ściągał zawodników, prowokował, Tomek trenował w zaciszu sali Berserkerów, a na spotkania, wywiady, media społecznościowe i do WCA wysyłał sobowtóra. Jedyne co, to odpuścił sobowtórowi media trening, bo mimo podobieństwa zewnętrznego, sobowtór mógłby nie dźwignąć wywiadów po media treningu.

Walkę przed walką zwycięża Tomasz Narkun oraz Tomasz Narkun, przez KO, runda pierwsza.

(poniżej wspólne zdjęcie Tomka oraz sobowtóra - brata, na potwierdzenie)

 
Last edited:
Czy pojawiło się już oświadczenie o związku Kavulsona z zakończeniem kariery przez naszego Mameda?
 

Ech, mówiłem Maćkowi, prosiłem, trzymaj język za zębami, poczekaj... jak zwykle nie wytrzymał, więc napiszę.

To zdjęcie pochodzi z filmu, ale scena będzie wykorzystana w reklamie linii PRL. Jak wiadomo widownia KSW jest coraz młodsza ze względu na freaków, ale alkohol to zabawa dla dorosłych, dlatego z linia Kavulson PRL idziemy w kierunku wspomnień osób starszych.


Jeśli chodzi o dalsze losy, to wycofane zostały deputaty alkoholu dla zawodników, ponieważ alkohol mocno namieszał...

Wspomnę tylko kilka historii.

Mamed wyjechał do Czeczenii, bo dostał psychozy, że wszyscy mają go za terrorystę. Kiedy został znaleziony przez Maćka w swoim mieszkaniu, siedział nad butelką Kavulsona zalany i pytał sam siebie ' jak jestem terrorysta, to czemu w walce krzyczą 'bomba, odpalaj, teraz', a pas dają dopiero po walce? Nie rozumiem nic...'.

Borys Mańkowski przewalił hajs na wódę i teraz robi transmisje z donejtami w Tajlandii żeby uzbierać na bilet powrotny i wszywkę.

Anzor Azhiev siedzi w areszcie po tym, jak podpity Kavulsonem szedł przez miasto, a mijając wystawkę za szybą, ze zdrową żywnością, zobaczył chlebki Wasa i omyłkowo nazwę przeczytał jako Vaso. Wpadł w furię i wybił szybę z główki, po czym do przyjazdu policji skakał po chlebie.

Gamrot zwolnił dietetyka po tym, jak zauważył, że do cięcia wagi wystarczy mu setka za każdym razem kiedy poczuje się głodny albo trzeźwy.

Historii jest dużo więcej, to musiało się skończyć.
 
Back
Top