KSW 67

Miałem na myśli kwestie stylistyczne, Klaczek myślę że nie chciałby się bawić z Smiełowskim w wymiany stójkowe i sprowadzałby walkę do parteru.

Z Pejicem ma taki komfort, że nie musi się tego obawiać. Ale naprawdę nie zdziwie się jak "Nitro" znokautuje Śmiełowskiego. Tym bardziej żę widać po jego walkach w Babilonie, że lubi ryzykować, przez co potrafił mieć problemy.
 
Według mnie to nie jest kwestia tylko 'ustrzeli'. Tak naprawdę Smieglowski jest niesprawdzony a po stronie Peijcia stoi ogromne doświadczenie i sporo pojedynków w KSW na najwyższym poziomie. 3 tygodnie to też nie jest zastępstwo z dnia na dzień, a podejrzewam, że Peijcia nie ściągnęli prosto z przed TV. Tym bardziej, że ma słaby bilans, więc nie sądzę, żeby ryzykował wylot z KSW (a tak może być jak przegra ten i ewentualnie kolejny pojedynek), podchodząc do walki z marszu.

Dla mnie 50/50, ale tylko dlatego, że Peijc nie ma pełnego obozu.

Nitro aktualnie przebywa w ATT także nie wyrwali go sprzed tv
 
2.45 w kierunku Pejicia nawet zachęcające. Swoją drogą, to powinno skończyć się przed czasem.
 
Ogarnia ktoś gdzie dokładnie będzie gala?? Czyżby powrót na Torwar????
 
Grzebyk z Bartosińskim pójdą na noże w tej walce i nie sądzę, że to potrwa do decyzji a kurs na ko/tko w walce @1.70
Grzebyk powinien wygrać, ale na to nie postawię a walka przez ko/tko jest bardzo możliwa.
Co myślicie?
 
Grzebyk z Bartosińskim pójdą na noże w tej walce i nie sądzę, że to potrwa do decyzji a kurs na ko/tko w walce @1.70
Grzebyk powinien wygrać, ale na to nie postawię a walka przez ko/tko jest bardzo możliwa.
Co myślicie?
Bartosiński to może wygrać tylko zapasami. Wyłączając przypadki jak złamanie nogi na Zaromskisie, to Grzebyk to twardy gość, który cepiarzowi nie powinien dać się ustrzelić. Patrząc na cardio żebraka, przed czasem realne że Grzsbyk go zajedzie. Ja tam widzę jednak decyzję

:fjedzia:
 
Z tej gali na ten moment sobie pograłem Michaliszyna, pomieszałem go z Islamem, Volkanovskim i jako 4 typ dałem Ankalaeva, na innym kuponie pograłem podobną kombinacje z Armanem Tsarukyanem.
Obejrzałem tego Mezhieva i gość będzie szukać obaleń, myśle że na to się Erslan się na to przygotuje ale można też wykluczyć wybieranie tutaj tego który wygra i można dać że walka się nie skończy na punkty.
Zerknąłem na tego Hintzen i chłop całkiem spoko jest i kurs na Soldaeva za nisko by go jakoś pogrywać.
Banukaev vs Jojua to stójka vs zapasy, ale Banukaev zrobił sobie przerwe od startów i mógł sobie popracować nad swoimi lukami i teraz wejść do walki jako nowa wersja siebie.
Co do Grzebyka z Bartosem to ja tutaj pójdę w Andrzeja, Bartos tym debiutem i potem tym ko na szklanoszczekim Michalskim mnie nie przekonuje i jeśli Andrzejowi sie nic nie stanie to wygra.
Walka wieczoru to tutaj jestem za De Frisem ale kurs na jego wygraną już nie zachęca ale już opcja że walka się skończy przed czasem już wygląda lepiej bo z góry De Fries powinien go rozgnieść.
 
Rzeczowy argument nie ma to tamto:einsteinsmoke:
Jest wszechstronny, rywale może nie jakiś topowy poziom ale imo lepszy niż ten jeden Kacprzak, którego Soldaev pokonał 2 lata temu bo reszta rywali Adama to takie ogóry.
I Soldaev do tej pory pokazywał głównie stójke, nie wykluczam że zapasy też ma solidne i że na pewno zasługuje na miano prospekta ale jestem ciekaw jak się pokaże w debiucie dla KSW
 
Last edited:
Domy na Żampola! :beczka:

house-explosion.gif
 
Bartosiński to może wygrać tylko zapasami. Wyłączając przypadki jak złamanie nogi na Zaromskisie, to Grzebyk to twardy gość, który cepiarzowi nie powinien dać się ustrzelić. Patrząc na cardio żebraka, przed czasem realne że Grzsbyk go zajedzie. Ja tam widzę jednak decyzję

:fjedzia:
Niekoniecznie zapasami, Grzebyk ma podejrzana szczeke i Bartosinski zdecydowanie go może ustrzelić.
Przypominam ze Łukasz Bieńkowski go znokautował.
 
Ekspert od podejrzanych szczęk powrócił :DC: ,
Bartosiński to stójkowe beztalencie które wali sygnalizowanymi cepami na oślep, jego jedyne atuty to fizolstwo i walka pod siatką.
 
Ekspert od podejrzanych szczęk powrócił :DC: ,
Bartosiński to stójkowe beztalencie które wali sygnalizowanymi cepami na oślep, jego jedyne atuty to fizolstwo i walka pod siatką.
Jak Bartosinski trafi jakimś cepem to będzie po walce aczkolwiek wydaje mi się ze Grzebyk to ugra.
Z tego co pamietam to Michalski okopywal Bartosinskiego a Grzebyk ma dobre lowkicki.
 
Tak jak pisałem na pierwszej stronie,z tej gali gram tyko Grzebyka,kurs juz spadł na 1.45.

Kurs na Pejica juz nie warty gry.

Szczepaniak młody perpesktywistyczny zawodnik,dobry rekord w amatorskim,w zawodowych dopiero dwie walki,ciezko powiedzieć cos o jego rywalu bo za duzo nie znalazlem,moze byc większy od Szczepaniaka bo schodzi z kategori wyżej,na poczatku chciałem stawiać młodego ale jednak odpuszczam,zbyt duzo znaków zapytania jak dla mnie.

De fries tez juz ubity do granic opłacalności a to waga ciężka trzeba pamiętać plus te ostatnie problemy Anglika z blednikiem,moim zdaniem juz nie wart gry.
 
Pejic vs Śmiełowski przed czasem @1.65 + Volkanowski @1.25 + Yan @1.3 = @2.68
Wydaje mi się, że Śmiełowski będzie chciał iść w bójkę nawet z takim zawodnikiem jak Filip. Jeden same zwycięstwa przed czasem, drugi mały odsetek decyzji. Powinniśmy być świadkami otwartej wojny gdzie ktoś padnie.
 
Back
Top