KSW 67

KSW-67-Phil-De-Fries-vs-Darko-Stosic.jpg
Galacticos 67! :devil smile:
 
Andrzej Grzebyk 1.55 Fortuna
Bartosinski bedzie lezal,bedzie bity,bedzie płakał.
 
Śmiełowski zostanie bardzo szybko wyjaśniony, jak nie przez Klaczka, to przez kogoś następnego. Takie latające kolana to on sobie może robić na galach Tomka Babilońskiego. Natomaist na hajlajtach dowolnego zawodnika to nawet z Askrena zrobisz kozaka stójkowego.
To bylo FATALiTY!!! :robbie:
 
ksw.jpg

ktoś coś ? ja tu czuję tylko DeFriesa :confused: a i to nie bardzo bo poniżej @1.3 to już żaden interes
 
Igor tego padille latwo zrobi
Erslan tego Mezhieva raczej tez zrobi ale to skomentuje jak blizej zerkne na tego niepokonanego prospekta :)
De Fries tez dobry typ tylko szkoda ze tak kurs spadl.
A reszte trzeba dokladnie obczaic by cos wiecej napisac.
 
czekam na rozszerzone kursy zaleznie od tego jakie beda to mysle nad
michaliszyn przed czasem
soldaev
erslan mezhiev walka zakonczy sie przed czasem
 
De Fries nie do gry... Zastanawiam sie z underdogow nad zagraniem Łotysza bo twardy skurwiel.

Do gry. Jedno z najpewniejszych, jesli nie najpewniejsze zestawienie. Gosc sprawdzony w bagnie KSW, Stosic może zagrozić tylko pojedynczym cepem, ale zapewne pozna smak wagi ciężkiej, gdy 120kg słoń na nim trochę polezy.
 
Do gry. Jedno z najpewniejszych, jesli nie najpewniejsze zestawienie. Gosc sprawdzony w bagnie KSW, Stosic może zagrozić tylko pojedynczym cepem, ale zapewne pozna smak wagi ciężkiej, gdy 120kg słoń na nim trochę polezy.
No wlasnie, tak walczy Stosic - liczy na pojedynczy strzal, a De Friesa mozna trafic co pokazaly wczesniejsze walki, jesli wypali mu gameplan i zameczy w pierwszych rundach Stosicia to ugra to bez problemu.. nie wart gry po tym kursie.
 
No wlasnie, tak walczy Stosic - liczy na pojedynczy strzal, a De Friesa mozna trafic co pokazaly wczesniejsze walki, jesli wypali mu gameplan i zameczy w pierwszych rundach Stosicia to ugra to bez problemu.. nie wart gry po tym kursie.
Nie zmuszam. De Fries, Michaliszyn i Grzebyk. Reszta jak na KSW, kompletnie nieobliczalna
 
De fries nie miał ostatnio jakichś problemów z błędnikiem czy wtrzasnieniem ? Cos kojarzę ze po jego ostatniej walce były takie informacje.
 
No wlasnie, tak walczy Stosic - liczy na pojedynczy strzal, a De Friesa mozna trafic co pokazaly wczesniejsze walki, jesli wypali mu gameplan i zameczy w pierwszych rundach Stosicia to ugra to bez problemu.. nie wart gry po tym kursie.
Już ostatnio Andryszak pokazał jak można zneutralizować Stoicia. Tylko z własnej głupoty odpuścił 3 rundę i przegrał to spotkanie. Myślę że De Fries nie będzie tu miał trudności.
 
De fries nie miał ostatnio jakichś problemów z błędnikiem czy wtrzasnieniem ? Cos kojarzę ze po jego ostatniej walce były takie informacje.
Mial wlasnie i to mnie niepokoi, prawie rok od ostatniej walki, nie walki... zeszmacenia zyrafki, nie nawalczyl za wiele
 
Oczywiście De Fries jest faworytem, ale też uważam, że nie do gry po takim kursie. Często zwraca się uwagę na przewagę warunków fizycznych De Friesa, ale Stosić w wadze ciężkiej jest niepokonany. W wadze półciężkiej stoczył natomiast 5 pojedynków. 4 z nich przegrał. Musi istnieć powód, dla którego walczy w ciężkiej, chociaż waży tyle, ile typowy półciężki na co dzień.
 
Oczywiście De Fries jest faworytem, ale też uważam, że nie do gry po takim kursie. Często zwraca się uwagę na przewagę warunków fizycznych De Friesa, ale Stosić w wadze ciężkiej jest niepokonany. W wadze półciężkiej stoczył natomiast 5 pojedynków. 4 z nich przegrał. Musi istnieć powód, dla którego walczy w ciężkiej, chociaż waży tyle, ile typowy półciężki na co dzień.

No tak. Statystycznie to wygląda pysznie. Tylko weźmy teraz pod lupę rywali:
porażki w LHV - trzy w UFC (Hill, Nzechukwu, Clark) plus Prochazka, jedyna wygrana z miernym Kimballem, który już musi się włóczyć po czeskim Oktagonie.
W HV natomiast totalni kelnerzy na rozkładzie, wygrana cudem z Andryszakiem i znokautowanie Kity (choć było blisko upsetu) to jego największe skalpy.
 
Też prawda. Sam zresztą, biorąc pod uwagę klasę rywali, z którymi przegrywał w LHW, opierałem kupony na Stosiciu, gdy debiutował w KSW. W LHW przegrywał, ale z mocnymi zawodnikami, a w HW wygrywał, ale ze słabymi zawodnikami. Czyli wiemy, że nic nie wiemy. Zastanawia mnie po prostu przyczyna, dla której Stosić wybiera HW, skoro może bić się z mniejszymi zawodnikami w LHW.

Pejić za Klaczka. Szkoda, chciałem grać Śmiełowskiego, ale teraz odpuszczę.
 
No wlasnie, tak walczy Stosic - liczy na pojedynczy strzal, a De Friesa mozna trafic co pokazaly wczesniejsze walki, jesli wypali mu gameplan i zameczy w pierwszych rundach Stosicia to ugra to bez problemu.. nie wart gry po tym kursie.

Już ostatnio Andryszak pokazał jak można zneutralizować Stoicia. Tylko z własnej głupoty odpuścił 3 rundę i przegrał to spotkanie. Myślę że De Fries nie będzie tu miał trudności.

Oczywiście De Fries jest faworytem, ale też uważam, że nie do gry po takim kursie. Często zwraca się uwagę na przewagę warunków fizycznych De Friesa, ale Stosić w wadze ciężkiej jest niepokonany. W wadze półciężkiej stoczył natomiast 5 pojedynków. 4 z nich przegrał. Musi istnieć powód, dla którego walczy w ciężkiej, chociaż waży tyle, ile typowy półciężki na co dzień.

No tak. Statystycznie to wygląda pysznie. Tylko weźmy teraz pod lupę rywali:
porażki w LHV - trzy w UFC (Hill, Nzechukwu, Clark) plus Prochazka, jedyna wygrana z miernym Kimballem, który już musi się włóczyć po czeskim Oktagonie.
W HV natomiast totalni kelnerzy na rozkładzie, wygrana cudem z Andryszakiem i znokautowanie Kity (choć było blisko upsetu) to jego największe skalpy.
Przerwa może się jakoś odbić, jednak wydaje się, że KSW dało drugie życie De Fries-owi i raczej nie będzie chciał opuścić swojej pozycji. Z Stosicem wygrałby zarówno Andryszak jak i Kita (do czasu nokautu). A przypomne tylko co De Fries zrobił Kicie. Stosic ma czym jebnąć, ale warunkami odbiega od czołówki, pozatym De Fries raczej będzie dążyć do sprowadzeń i klinczu, co powinno wyeliminować szanse Stosica.
Z KSW osobiście pograłem na kilku kuponach De Friesa oraz Grzebyka.
Hasan Mezhiev patrząc na walki które udało się znaleźć będzie dążyć do sprowadzenia do upadłego. Pozostaje pytanie czy Erslan da radę je wybronić. Osobiście poczekam do ważenia by zdecydować.
 
Oczywiście De Fries jest faworytem, ale też uważam, że nie do gry po takim kursie. Często zwraca się uwagę na przewagę warunków fizycznych De Friesa, ale Stosić w wadze ciężkiej jest niepokonany. W wadze półciężkiej stoczył natomiast 5 pojedynków. 4 z nich przegrał. Musi istnieć powód, dla którego walczy w ciężkiej, chociaż waży tyle, ile typowy półciężki na co dzień.
Powód:
KSW
 
Jak ktoś nie chce grać na De Friesa bo obawia się jakieś kontry Serba to polecam taki kurs, ta walka może wyglądać jak 2 walka De Friesa z Narkunem, albo Serb ustrzeli Anglika który, miał ostatnio jakieś problemy zdrowotne

Walka zakończy sie na punkty lub przez techniczną decyzję - nie 1.67
 
Peijc powinien być trudniejszym rywalem dla Smieglowskiego.

Paradoksalnie Klaczek był trudniejszym, głównie przez to że Smiełowski zupełnie nie ma defensywny zapaśnczej.

Natomiast Pejic jak najbardziej ma szanse, nie zdziwi mnie jak ustrzeli Dawida podobnie jak to zrobił z Sebą Rajewskim.
 
Według mnie to nie jest kwestia tylko 'ustrzeli'. Tak naprawdę Smieglowski jest niesprawdzony a po stronie Peijcia stoi ogromne doświadczenie i sporo pojedynków w KSW na najwyższym poziomie. 3 tygodnie to też nie jest zastępstwo z dnia na dzień, a podejrzewam, że Peijcia nie ściągnęli prosto z przed TV. Tym bardziej, że ma słaby bilans, więc nie sądzę, żeby ryzykował wylot z KSW (a tak może być jak przegra ten i ewentualnie kolejny pojedynek), podchodząc do walki z marszu.

Dla mnie 50/50, ale tylko dlatego, że Peijc nie ma pełnego obozu.
 
Back
Top