Królowa grzybowa, książę barszcz czy jakieś gunwo rybne, Ankieta

[szplin]

U rodziny jestem

Na jedynce leci?

 

[Masta]

Ufff i po jutro się dopiero zacznie jak alko wjedzie na stół, u mnie w wigilię udajemy, że nie jesteśmy alkoholikami.
Obżarty jak świnia do bicia gotowa. Barszczyk + uszka z repetą, pierogi z kap i grzybami, karp, krokiet, jakiś śledź, zupa rybna i ...
na chuj zgodziłem się na ciasto to ono mnie dokurwiło tak, że oddech złapać ciężko, kawą podbijam spalanie.

Nie wytrzymałbym presji wigilijnej na trzeźwo

Na jedynce leci?

Nie wiem, bo teraz klasyka, Kevin na Polsacie skerwesyny

 

[ninja]

Nie wytrzymałbym presji wigilijnej na trzeźwo


Nie wiem, bo teraz klasyka, Kevin na Polsacie skerwesyny

dlatego udajemy i ze starym po kielichu na boku walimy żeby nie zwariować

 

[Masta]

 

[Risky]

Bo to nie jest tradycyjna polska rodzina (mimo to plus za brak inżynierów). Normalnie problemy załatwia płukanka z naszej swojskiej wódeczki a nie jakieś niemieckie pseudo leki .

 

[Genialny Żółw]

@Gaara w formie... wiaderko było?

 

[Gaara]

@Gaara w formie... wiaderko było?

Jakbym z tymi moimi piskami w uchu wiadro zajebał, to by mnie do choroszczy wieźli. Ledwo małego buszka z rury da rade ściągnąć

 

[Genialny Żółw]

Ledwo małego buszka z rury da rade ściągnąć

 

[Myshon]

U mnie pierogi identyfikują się jako zupa, dlatego jem je na pierwsze i drugie danie, a że są fluid, to na śniadanie, obiad i kolacje.

Wpierdol w blender i będzie smoothie

 

[VitoC]

To co, komu dokładkę?

 

[Genialny Żółw]

To co, komu dokładkę?

Serniczka jeszcze, kawałek serniczka weź...!

 

[PIR]

Zupa rybna to największy syf na świecie, każdy z was, który je zupę rybna niech sobie uświadomi, że to jak picie wody z kibla. elo

 

[Genialny Żółw]

Zupa rybna to największy syf na świecie, każdy z was, który je zupę rybna niech sobie uświadomi, że to jak picie wody z kibla. elo

Elo, jak tam ukrainskie swieta?

 

[PIR]

Elo, jak tam ukrainskie swieta?

Bardzo dobrze. Zjadłem, wypiłem, poruchałem i poszedłem spać.

 

[Genialny Żółw]

Bardzo dobrze. Zjadłem, wypiłem, poruchałem i poszedłem spać.

Jakie potrawy?

 

[Masta]

Ja już ostatni kawałek dzisiaj jem, a na pierwszym już siedzę.

 

[VitoC]

Ja już ostatni kawałek dzisiaj jem, a na pierwszym już siedzę.

Siedzisz? Zas(g)ranie na sofę było?

 

[Masta]

Siedzisz? Zas(g)ranie na sofę było?

 

[klocuniek]

Walory smakowe wskazują na jedyny słuszny wybór - i barszczyk, i grzybowa, bo w mej rodzinie zawsze i wszędzie podawane są te dwie wykwintne zupy, jednak sentyment kazał oddać głos na tę drugą. Rybnej nie widziałem na żadnym familijnym, wigilijnym stole i nigdy jej nie jadłem (kojarzy mi się z Gollumem wpierdalającym surowe ryby), ale z uwagą przeczytałem co też odjebało się w rodzinie @ninja i być może za rok...

 

[Mmayhem]

Jakie potrawy?

Barszcz ukraiński, pielmieni, kutia …

 

[Bambo]

O czym Wy tu pierdolicie? Na wigilię jest tylko jedna prawilna zupa.

 

[GypsyKing]

Apeluje o rozwagę i odpierdolenie się od grzybowej
Pókim trzeźwy

 

[PaulPGR]

Przez najbliższe pół roku nie spojrzę na dorsza, gołąbki, śledzia... Jezu jak dobrze, że jutro chyba zjem już schaboszczaka z pyrami i kiszeniokiem.

 

[Baasteek]

gołąbki

jem cały rok, zawsze smakują