Kącik hip-hopowy. #rapsy

Powaga? Jak dla mnie to takie teksty na poziomie humoru ósmoklasistów. Wiesz, flaki, sperma, ruchanie trupów, hahaha, hihi. A flow to syntezator iwona.
Przyznaję rację ale podczas przesłuchiwania numeru jebłem śmiechem po tekście ,,chuj mi tak jebie że zmienisz orientację" :korwinlaugh:
 
Ja tam się nie znam na polskich rapach ale Kaczor to jednak zawsze był dla mnie przechuj, tak podskórnie to czułem...
 
Ja tam się nie znam na polskich rapach ale Kaczor to jednak zawsze był dla mnie przechuj, tak podskórnie to czułem...
Też mi siedziała zawsze jego nawijka, ale z perspektywy czasu to trochę takie "one trick ponny", nie będę tam się rozpisywał o kadencji czy technicznych aspektach bo też się nie znam, ale myślę że rap powinno się rozgraniczyć na dwie podkategorie- taki który oddaje "emocje" i taki który poprzez zabawę słowami sprawia że łapiesz się za głowę, tj. "techniczny". Wiadomo, najlepiej mieć jedno i drugie, ale w polskim przekroju to raczej nie spotykane, a Kaczor raczej mnie porywał tym pierwszym.



Może było ale u mnie ostatnio na głośnikach

- szczególnie druga zwrota rozpierala







A z klasyczkow

pomyśleć że Killer Mike już naście lat tu nagrywał z Outkastem, a dopiero w tym lub zeszłym roku dostał Grammy za hiphopowy album- który jest mega dobry jak usłyszałem ten kawałek to z automatu stałem się fanem i przesluchałem wszystko

Chuje, nie wiem czemu nie ma miniaturek-.- polecam sprawdzić chociaż ostatni kawałek Killer Mike-a - "motherless" :wink:
 
Też mi siedziała zawsze jego nawijka, ale z perspektywy czasu to trochę takie "one trick ponny", nie będę tam się rozpisywał o kadencji czy technicznych aspektach bo też się nie znam, ale myślę że rap powinno się rozgraniczyć na dwie podkategorie- taki który oddaje "emocje" i taki który poprzez zabawę słowami sprawia że łapiesz się za głowę, tj. "techniczny". Wiadomo, najlepiej mieć jedno i drugie, ale w polskim przekroju to raczej nie spotykane, a Kaczor raczej mnie porywał tym pierwszym.
:wink:
Tak, to prawda. Dobrze powiedziane.
 
Chuje, nie wiem czemu nie ma miniaturek-.- polecam sprawdzić chociaż ostatni kawałek Killer Mike-a - "motherless" :wink:
Everybody want to talk about who this and who that
Who the realest and who wack, or who white or who black
Critics want to mention that they miss when hip-hop was rappin'
Motherfucker, if you did, then Killer Mike'd be platinum

 
Everybody want to talk about who this and who that
Who the realest and who wack, or who white or who black
Critics want to mention that they miss when hip-hop was rappin'
Motherfucker, if you did, then Killer Mike'd be platinum


Hah ale żeś to wygrzebał, w punkt a moim zdaniem, właśnie za sprawą m.in. (lub nawet głównie) Kendricka hip-hop i rap przeżywa odrodzenie... To słyszeli? Wrzucił tylko na IG, ale widzę że ktoś dodał na YT, katowałem/katuje równie mocno co euphorie i not like us
 
Hah ale żeś to wygrzebał, w punkt a moim zdaniem, właśnie za sprawą m.in. (lub nawet głównie) Kendricka hip-hop i rap przeżywa odrodzenie... To słyszeli? Wrzucił tylko na IG, ale widzę że ktoś dodał na YT, katowałem/katuje równie mocno co euphorie i not like us

Kenny zawsze na propsie. To co wrzucił Lecrae też zresztą. Jeszcze Ransom i kilku innych udzieliło się na tym samym bicie co k.dot, ale reszty nie miałem okazji wysłuchać. Takie kawałki zawsze mobilizują resztę raperow do nagrania jakiejś odpowiedzi, bo są może nawet bardziej dedykowane właśnie do nich.

 
Back
Top