dizel77
UFC Middleweight
Bekowy numer jak chuj xD z jednej strony smieszny z drugiej w chuj zenujacy xd
ja pierdole tekst miażdży
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Bekowy numer jak chuj xD z jednej strony smieszny z drugiej w chuj zenujacy xd
no problemo. Ja teraz się zajawiam na Włoski :DWrzuciłeś tu ze 3 lata temu Kaarisa. Dzięki Tobie się zajawiłem na francuski rap, props kolego.
Pokaż cokolwiek, bo nie znam nic a nicno problemo. Ja teraz się zajawiam na Włoski :D
No powiem wprost, dla mnie też chujnia mocna. Brzmi to nijak i bezpłciowo.
Za to poniżej wrzucam kawałek z najlepszym refrenem jaki w tym roku wyszedł w USA. Sam numer dla mnie top10 2018.
Dla oldschoolowców siedzących tutaj obczajcie i powiedzcie co sądzicie. Macie czarnucha z ghetta, bez autotune, wydziaranej mordy, dziwnej stylówy, który nie nawija o ruchaniu szmat. Ciekawi mnie wasza opinia.
No, ładna pioseneczka. Wiesz czego mi tu brakuje? Rapowania! Gdzie w tym monodeklamacja, gadanie na bicie? To nie jest rap. To nie jest nowa szkoła tylko inny rodzaj muzyki.
to jest rap, bo rap ewoluował już dawno temu na podgatunki. Teraz rap w głównym nurcie jest muzyką rozrywkową do bujania się, niż do rozkminek. Sam słucham rapu do bujania się, tańczenia, bo nie wiem jak wy, ale u mnie rap moralizatorski skończył się na przesłuchaniu płyty HG "Klucz".żaden z tych kawałków nie brzmi hip hopowo. Przecież to jakieś popierdółki a nie napierdalające na bicie szatany. To na pewno nie jest rap. Wymyślcie sobie jakąś inną nazwę na to coś. A taki Redman jak wrzuca nowe kawałki to ma tylko po kilkaset tysięcy wyświetleń
może bym się przejął jakbyś rozumiał chociaż 10% angielskiego tekstu, z piosenek swoich idoli :)O gustach się niby nie dyskutuje, ale każdy komu się to podoba ma ewidentnie mocno spierdolony.
Im się nigdy nic nie wrzuca, bo nawet jak dasz takiemu płytę Kendricka good kid, mad city to wrzucą Ci jakiegoś dinozaura z 96' i powiedzą, że lepszy :DDla oldschoolowców siedzących tutaj obczajcie i powiedzcie co sądzicie.
Aż tak bardzo, to ty się nie przejmuj. Szkoda zdrowia.może bym się przejął jakbyś rozumiał chociaż 10% angielskiego tekstu, z piosenek swoich idoli :)
ściąg sobie lepiej arkusze z matury z Polskiego. Nie napisałem, że się tym przejmuję :)Aż tak bardzo, to ty się nie przejmuj. Szkoda zdrowia.
Prawie jak rozmowa z kwiatkiem na parapecie. Kwiatek ma jednak lepsze riposty.ściąg sobie lepiej arkusze z matury z Polskiego. Nie napisałem, że się tym przejmuję :)
pozazdrościć kolegów ;)Prawie jak rozmowa z kwiatkiem na parapecie
Mi tam to o wiele bardziej podeszło co wrzuciłem. Jak dla mnie właśnie wyjatkowo rytmicznie to zaśpiewał. To czarnuch z ghetta, nie śpiewak operowy :P A wrzuciłem taki numer, bo myślałem, że może tym "oldschoolowym" głową taka forma podejdzieIm się nigdy nic nie wrzuca, bo nawet jak dasz takiemu płytę Kendricka good kid, mad city to wrzucą Ci jakiegoś dinozaura z 96' i powiedzą, że lepszy :D
Tak w ogóle wrzuciłeś typa co prześpiewał marnie cały kawałek, a mówisz, że Włosi bez polotu, a są w chuj lepsi melodycznie
żaden z tych kawałków nie brzmi hip hopowo. Przecież to jakieś popierdółki a nie napierdalające na bicie szatany. To na pewno nie jest rap. Wymyślcie sobie jakąś inną nazwę na to coś. A taki Redman jak wrzuca nowe kawałki to ma tylko po kilkaset tysięcy wyświetleń
Teraz rap w głównym nurcie jest muzyką rozrywkową do bujania się, niż do rozkminek.
bo nie wiem jak wy, ale u mnie rap moralizatorski skończył się na przesłuchaniu płyty HG "Klucz".
Ja na to mówię "post rap", albo "post hip hop". Rapu tam niewiele, większość wokali to jakieś wycie nieutalentowanych małolatów z nałożonym autotunem.
Rap zawsze był muzyką do bujania się. Ale żeby to wiedzieć, to trzeba znać historię gatunku.
Co do tych "nowości", to ja nie wiem jak można się do tego bujać? Chyba po naćpaniu się kodeiną. Powolne, ociężałe bity trapowe są lepsze do tańca niż produkcje w stylu Eric B & Rakim, albo LL Cool J?. No niezła beka, małolaty twierdzą, że mumble rap to bardziej muzyka taneczna niż klasyczny hip hop, który opiera się na samplowaniu pętli z FUNKU.
Małolaty nie rozumieją co to groove, co to flow...
Powiedźcie mi, do czego bardziej tupie nóżka? Do tych nowoczesnych gówien, czy do tego:
To masz szerokie horyzonty, jeżeli chodzi o rap moralizatorski... A tak ogólnie to niewiele jest tutaj wrzucane "rapu moralizatorskiego". Np w tekstach takiego Redmana, którego przykład był przytaczany wcześniej, nie ma nic moralizatorskiego.