Justin Bieber Anderson Silva (MASAKRA)

no coż... dzięki andersonowi zobaczyłem w końcu kawałek koncertu tego całego bibera, ale nie mam ochoty na więcej...
 
szkoda mi netu, zeby to zbuforowac . . .



ale ja pierdole, po co sie 'lansowac' z czyms takim :-)
 
Żałosne, żeby tak utalentowany (dobrze opłacany) zawodnik był tak łasy na kase. Reklama butów - ok, hamburgerów - beka, no ale żeby jeszcze lansować się z jakimś gówniarzem na scenie? Brak słów.
 
Koment na yt :D Somewhere in the world Seagal is saying "I taught anderson how to dance"
 
O kurwa.... Nie no .... Facet który zniszczy każdego w ringu , prawdziwy facet i z taką pizdą trzyma ? Wstyd , powinien go raczej jechać :D
 
Niestety, w dzisiejszach czasach i mediach mało kto nie jest dz*wką :( i sławy nigdy za wiele jak widać...



Bieber to porażka, jeszcze zrozumiem jak za 10lat bedzie nagrywal muzę, spiewal, ale zeby w tych czasach sie fascynowac dzieckiem i jego pseudoambitną muzą?Choć, chu...nie powinienem sie wypowiadac, bo muzy nie znam, ale jak slysze pierwsze nuty i wiem, że to on to mnie trafia. No, ale świat schodzi na psy od pewnego czasu.
 
2s9ehef.jpg




Brak słów...
 
Ja tam bym za 50 tysięcy zielonych mógl poskakac na scenie z Justinem, swoją drogą to równie interesujący, co zjawisko jego wszechobecności w kulturze masowej, jest fenomen ruchu nienawiści wobec tej (dla mnie) niepozornej w sumie pop gwiazdki. Dorośli faceci ;-) chcieliby go bic, co mnie dziwi nieco. Tak czy siak, hajs łatwo zarobiony, rozpoznawalnośc wzrośnie, więcej z reklam.( o Andersonie mowa rzecz jasna).
 
Houk, jakby zwalil konia w klatce po wygranej walce z Okamim to jego rozpoznawalnosc i sława wzroslaby znacznie bardziej niz po wystepie z Bieberem, ale czy chodzi o wszlekiego rodzaju rozsławianie?Jak kto woli...Wiadomo, że fighter MMA musi się bardziej starać, bo laików nie interesuje, no ale trzeba mieć swoje własne zasady też.
 
A może po prostu Anderson jest fanem Biebera? Nawet najlepszy P4P ma prawo do własnych marzeń, może Silva właśnie spełnił największe z nich.
 
To tez możliwe ;) w tym układzie gratuluję mu gustu, a jego entrance DMX'a "No sunshine" chyba jestem zmuszony wyrzucić z telefonu:P
 
A ja bym mu powiedział "Weź spier**laj dziecko i naucz się robić dobrą muzę", ciekawe jakby zareagował ;)
 
To wszystko opiera sie na marketingu sportowym czyli skojarzenia MMA jako sportu,UFC jako największej federacji w domyśle marki jaką jest i promocją jej zawodników w tym przypadku Pająka,co ma na celu na pewno NIE pogrążanie MMA jako sportu a raczej promocją UFC:-) jako organizacji.
 
Back
Top