Jedyna skuteczna metoda obrony przed atakiem maczetą lub nożem

Bezcenna rada ;), ale taka prawda. No chyba, że jesteś dostatecznie daleko i masz broń palną i nie masz wyjścia :P
 
Bezcenna rada ;), ale taka prawda. No chyba, że jesteś dostatecznie daleko i masz broń palną i nie masz wyjścia :P
I uda się trafić w stresie i koleś wcześniej też do ciebie strzelał żebyś za kratki nie poszedł za użycie broni nieadekwatne do zagrożenia
 
Chyba że jesteś znanym z KSW karateką i koleś stoi metr od Ciebie ale ty szybko odruchowo strzelasz mu w klatę bo tak cię wyszkolili w Mosadzie gdzie na bezwzględnego morderce, ktory strzela do kumpla pozorującego atak.
 
No już kurwa miałem pisać, jak to nie trenowałem tego, tamtego i owego, mówiąc, że nie ma skutecznej obrony przed nożem czy inną bronią białą, na szczęście obejrzałem filmik :lol:
 
To taka w sumie metoda na wszystko co się dzieje na ulicy hehe. Szkoda zdrowia.
 
Ja zawsze uważałem że najlepsze jest takie prawdziwe ninjitsu czyli nie rzucać się w oczy, żyć w przebraniu a jak trzeba kogoś załatwić to cegła na łeb z okna i po kłopocie.
Zawsze mnie fascynował nóż i uczyłem się jego obsługi itp ale swego czasu jak zobaczyłem lowkicki CroCopa w Pridzie czy K1 to zacząłem mieć wątpliwości czy bym z takim chłopem podołał scyzykiem i bym zdołał skrócić ten dystans... A co do Aikido to wszystkie swoje techniki mogliby zamienić na bieganie to by im na zdrowie wyszło.
 
I uda się trafić w stresie i koleś wcześniej też do ciebie strzelał żebyś za kratki nie poszedł za użycie broni nieadekwatne do zagrożenia
Życie jest cenniejsze, czasem trzeba zaryzykować ciąganie po sądach.
 
Imo te gwiazdki , co ninja tak szybko miota , to mogło by być całkiem dobre jeszcze

No może nie tak jak w poniższym wideło ale trochę szybciej ;)

 
Back
Top