Jakub Mauricz - król dietetyki ;-)

I przez całe życie tydzień w dzień mam to jeść?

Tydzień w tydzień dzień w dzień większość ludzi je chleb/bułki, a jak się im mówi o odstawieniu to odp - jak to codziennie jeść ryż, kasze gryczana, jaglana etc? :) no ale codzienne jedzenie chleba jakoś nie przeszkadzało. Nie kumam logiki
 
Tak już jesteśmy nauczeni od maleńkiego.
Sam jem bardzo mało pieczywa (kromka do śniadania), ale nie ukrywam, że od czasu do czasu wciągnąłbym jakąś bułe :)
 
Tydzień w tydzień dzień w dzień większość ludzi je chleb/bułki, a jak się im mówi o odstawieniu to odp - jak to codziennie jeść ryż, kasze gryczana, jaglana etc? :) no ale codzienne jedzenie chleba jakoś nie przeszkadzało. Nie kumam logiki
Ale to jest tylko jedna część. Ja nie miałbym problemu z odstawieniem pieczywa (a jem to zdrowsze pieczywo), ale na Boga. Nie będę jadł na okrągło kurczaka i tuńczyka. Lubię zupy wszelakie, pizzę własnej roboty, schab, gulasze etc.

Edit
No i przede wszystkim jajecznica.
 
Last edited:
Ale to jest tylko jedna część. Ja nie miałbym problemu z odstawieniem pieczywa (a jem to zdrowsze pieczywo), ale na Boga. Nie będę jadł na okrągło kurczaka i tuńczyka. Lubię zupy wszelakie, pizzę własnej roboty, schab, gulasze etc.

Edit
No i przede wszystkim jajecznica.

Jakbys uwaznie czytal wczesniejsze watki, to bys wiedzial ze Mauricz jajecznica nie gardzi, a zacheca do diety bogatej w jaja. Rowniez nie odnalazlem niczego przeciw schabowemu i gulaszowi, a takze nic przeciwko zupom. Z mies Mauricz wychwalal chociazby dziczyzne, rowniez bardzo zaleca ryby, z weglowodanow poleca kasze gryczana, jaglana, ryz, komose ryzowa itd. ziemniaki chyba tez byly na propsie, takze jest z czego wybierac. Warzywa roznej masci rowniez polecal. Jest z czego wybierac.
 
Jakbys uwaznie czytal wczesniejsze watki, to bys wiedzial ze Mauricz jajecznica nie gardzi, a zacheca do diety bogatej w jaja. Rowniez nie odnalazlem niczego przeciw schabowemu i gulaszowi, a takze nic przeciwko zupom. Z mies Mauricz wychwalal chociazby dziczyzne, rowniez bardzo zaleca ryby, z weglowodanow poleca kasze gryczana, jaglana, ryz, komose ryzowa itd. ziemniaki chyba tez byly na propsie, takze jest z czego wybierac. Warzywa roznej masci rowniez polecal. Jest z czego wybierac.
Podsumowujac jestem na diecie Mauricza, ale o tym nie wiedzialem? ;)
 
kolejna dawka wiedzy:

- olej kokosowy jest OK
- brokuł nie jest zawsze zły, tylko w pewnej sytuacji może być (@F.Georgiew :D:D o Tobie było)
- białko konopne spoko dla wegan
- fasola może nie być git :D (zabójstwo fasoli, wcześniej zabił brokuł)
- wegetarianizm nie jest najlepszym rozwiązaniem
- aby dieta człowieka była jak najbardziej odżywcza musimy skupić się na produktach, które się wchłaniają a nie wydalają. Produktami, które cechują się wysokimi wartościami odżywczymi są - jajka, ryby, mięso, trochę owoców, a warzywa, pestki i nasiona nie do końca. Warzywa mają dużą ilość błonnika, zależy jakie ale w większości są ciężkostrawne. Orzechy i pestki zawierają duza skoncentrowana ilosc bialek, tluszczow, blonnika, kwas fitynowy. Orzechy - trzeba dac dostep do wody, dodac troche octu jablkowego albo troche cytryny i tak zostawic na okres 8 albo wiecej godzin.
- zoladek lepiej trawi jak jest zakwaszony
- sa pewne wyjatki, ktore sa inne niz dla 99%. sa ludzie, ktorzy beda sie lepiej czuli na diecie weganskiej niz na diecie samuraja. sa wyjatki, ale to tylko 1%
- dieta weganska zeby mogla byc ok musi byc mega droga, ogolnie nie poleca sie bycia weganinem
- Asia Jedrzejczyk byla tylko OKRESOWO na Paleo, ogolnie jest to jednak dieta SAMURAJA (@F.Georgiew jak powiedzial slusznie)
- Paleo to nie tylko tluste mieso. W MMA typowe Paleo jednak nie daje rady, same owoce w wegli nie daja rady. Trzeba dorzucic ryz, skrobie itd. (Musze przyznac, ze mialem na paleo to samo co materla - zero krzepy na sparingach !)
- dieta pod crossfit - w zaleznosci od tego czy to jest kreowanie wydolnosci, czy formy atletyczne. dla czesci bardziej silowej podobnie jak pod mma (weglowodany skrobiowe okolotreningowo, po weglowodany proste, pomiedzy tluste steki, kiszonki, omlety, jaja itd itp)
- co mauricz mysli o crossficie - generanie crossfit jest sportem, a wszystko co w sporcie jest obciazone kontuzja, crossfit nie jest dla kazdego,
- komosa ryzowa, miesko - jesc :D:D:D
- dziczyzna, sarnina - najlepsze mieso jakie sie da, dogadac sie z lesniczym/mysliwym i kupic mieso, jest taniej i zdrowiej
- nie dopuscic do suchosci w ustach, juz wtedy masz odwodnienie i 15% mocy odchodzi. mocz powinien miec jasna barwe, trzeba sikac czesto, 8 razy dziennie
- crossfit nie jest dla kazdego, jest dla osob super sprawnych, dla osob ktore zle robia pompki jest niedopuszczalny
(pozdrawianie hejterow irytuje, moglby sobie Mauricz darowac, kazdy teraz chce miec hejterow, niektorzy bez krytyki chyba by popadli w depresje, kazdy teraz chce byc hejtowany, dziwna moda)
- trzeba gryzc jedzenie ;-) a nie polykac ;p
- mozna jesc surowe miecho :D

 
Nie wiem, czy to dobry temat, ale dziś słyszałem laskę, która gadała coś o diecie i palnęła, że "po 18 nie jada posiłków" :facepalm:

Jeszcze długa droga przed Mauriczami tego świata, aby powybijać lemingusom takie bzdury z głowy.
 
Generalnie dla mnie takie restrykcyjne podchodzenie do diety jest dziwne. Jeśli w miarę regularnie się badamy, jemy rozsądnie (oczywiście biorąc pod uwagę tryb życie, bo jak ktoś zapierdala dzień w dzień na na macie to jego dieta będzie znacząca różniła się od kogoś, kto trenuje dwa razy w tygodniu). Trendy w dietetyce są jak wahadło. Dziś to i to jest najgorsze i jak komuś to polecisz to jesteś "dietetykiem idiotą", a jutro okaże się, że jednak to jest super produkt.
Co do serków wiejskich, produktów mlecznych to serio - zjesz na śniadanie serek wiejski i ci rozpierdoli żyły?
Generalnie ile badań tyle wyników, wystarczy wklepać w google: homocysteine milk intake i np. European Journal of Clinical Nutrition z 2004 roku:
Conclusions: Cohort studies provide no convincing evidence that milk is harmful. While there still could be residual confounding from unidentified factors, the studies, taken together, suggest that milk drinking may be associated with a small but worthwhile reduction in heart disease and stroke risk.
Tutaj z Epidemiol Community Health rok 2001:
The overall conclusion of these authors: that the “notion” that regular consumption of milk is hazardous to health is not supported by their data, is consistent with studies already reported in the literature. They quote seven large prospective studies in none of which was there any significant excess in coronary disease incidence. Nor in several of the studies, was there any evidence of any increase in stroke risk. Indeed several other studies have suggested an inverse relation between fat intake and the incidence of stroke.
A tu prof. Grażyna Cichosz, co w prawda w Przeglądzie Mielczarskim co może budzić pewne wątpliwości co do wiarygodności:
Czynnikiem indukującym proces miażdżycowy jest homocysteina, nazywana cholesterolem XXI wieku. U osób z poziomem homocysteiny powyżej 10,5 mmol/l krwi stwierdza się trzykrotnie większe pogrubienie błony wewnętrznej tętnic, niż u osób z poziomem homocysteiny poniżej 5,58 mmol/l krwi. Podwyższony poziom homocysteiny jest czynnikiem ryzyka choroby niedokrwiennej serca i udaru mózgu. Najnowsze opracowania naukowe dowodzą, że hiperhomocysteinemia jest także czynnikiem ryzyka chorób neurologicznych (zwłaszcza u chorych na cukrzycę) i neurodegeneracyjnych, poza tym zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepów żylnych

Homocysteina (kwas 2-amino-4-merkaptomasłowy) jest aminokwasem siarkowym powstającym jako produkt pośredni w wyniku przemian na szlaku metabolicznym metionina – cystationina - cysteina. Kumulacji homocysteiny we krwi zapobiega ponowna metylacja do metioniny lub jej katabolizm do cysteiny, w przemianach tych niezbędna jest obecność witamin B12, B6 i kwasu foliowego. Niedobór którejkolwiek z tych witamin, bądź brak równowagi, może prowadzić do wzrostu poziomu homocysteiny we krwi. Wysokie spożycie produktów bogatych w witaminy B12, B6 i kwasu foliowy a także suplementacja - zwłaszcza kwasem foliowym skutkuje obniżeniem poziomu homocysteiny, a tym samym zmniejszeniem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych.

Badania wykonane w Australii i Holandii wykazały, że wegetarianie i weganie mają wyższy poziom homocysteiny we krwi niż osoby spożywające żywność pochodzenia zwierzęcego. We krwi wegetarian stwierdzono znaczne niedobory witaminy B12. A zatem, dieta wegetariańska wcale nie poprawia zdrowia człowieka, zwiększa natomiast prawdopodobieństwo schorzeń neurodegeneracyjnych i miażdżycy.Wyniki wspomnianych badań zaprzeczają powszechnej opinii jakoby nadmiar aminokwasów siarkowych w diecie bogatej w białko zwierzęce był przyczyną chorób układu krążenia. Podkreślić należy, że w warunkach homeostazy organizmu (tzn. przy odpowiedniej ilości antyoksydantów) z cysteiny syntetyzowany jest w wątrobie glutation - trójpeptyd o bardzo wysokiej aktywności antyoksydacyjnej. Związek ten jest kofaktorem w wielu reakcjach detoksykacji nadtlenku wodoru, nadtlenków lipidowych i związków egzogennych

Ze względu na obecność witamin B12, B6 i kwasu foliowego mleko oraz przetwory mleczarskie nie stanowią zagrożenia hiperhomocysteinemią. Również sery dojrzewające i twarogowe, mimo strat części witamin do serwatki, zawierają komplet witamin uniemożliwiających kumulację w organizmie człowieka homocysteiny.

Najlepiej samemu czytać i nie łykać wszystkiego jak leci. Mi się nie podoba podejście typu myślisz inaczej - jesteś idiotą.
 
No nieźle - Kuba pochwalił dziewczynę mojego znajomego ze studiów za krytykę Ewki :)



A tu komentarz:

 
Podcast z Mauriczem i jego partnerka:

Z odcinka dowiecie się między innymi:

– dlaczego kobiety tak bardzo boją się ćwiczeń siłowych

– dlaczego trening aerobowy nie jest najlepszym wyborem jeśli chcemy ukształtować ciało

– jaki jest najlepszy system treningowy dla kobiet

– jak wiele pozytywnych konsekwencji mają ćwiczenia siłowe

– dlaczego powinniśmy traktować suplementy jako nagrodę za dobrą dietę

– oraz dlaczego niektórzy mężczyźni czują się oszukani na długo oczekiwanym urlopie



http://www.fitnessmba.pl/?p=393



@Piotr Pędziszewski Jak tam podacast z Mauriczem? Miesiac sie konczy :)
 
Last edited:
Podcast z Mauriczem i jego partnerka:

Z odcinka dowiecie się między innymi:

– dlaczego kobiety tak bardzo boją się ćwiczeń siłowych

– dlaczego trening aerobowy nie jest najlepszym wyborem jeśli chcemy ukształtować ciało

– jaki jest najlepszy system treningowy dla kobiet

– jak wiele pozytywnych konsekwencji mają ćwiczenia siłowe

– dlaczego powinniśmy traktować suplementy jako nagrodę za dobrą dietę

– oraz dlaczego niektórzy mężczyźni czują się oszukani na długo oczekiwanym urlopie



http://www.fitnessmba.pl/?p=393



@Piotr Pędziszewski Jak tam podacast z Mauriczem? Miesiac sie konczy :)

Sprawdź forum podcasty.
 
Back
Top