Indyki, czyli gry, o których na 99.9% nie słyszałeś

Drzewo

UFC
Middleweight
Indie games, czyli po naszemu "indyki"... Tak, tłumocz od "Wirującego seksu" zaatakował ponownie, stąd takie tłumoczenie :juanlaugh:

Tymczasem temat jest poważny - są to gry często przełomowe, ale... Nikt o nich nie usłyszał i przełomu nie było. :lesnarhappy:

Ja starałem się takie gry i studia ignorować, ale udało się tylko do pewnego momentu... Potem trafiły i mnie.

Dziś są bardziej popularne, ale zdarza się nadal przegapić tytuł, dwa, ewentualnie parę tysięcy tytułów. Bo firm, firemek i osobników je piszących jest od groma.
 
U mnie się chyba zaczęło od Don't Starve, czyli dziwnego indyka bez zasad. Tzn zasady są, ale trzeba je odkryć, próbując nie zginąć... Co nie jest trudne w świecie, gdzie nawet pszczoła jest zabójczo groźna :beczka:

Gra to RPG z craftingiem, dziwną grafiką izometryczną, gdzie 2D udaje 3D dzięki rzutom z ośmiu stron. Styl grafiki - kreskówka, niby dziecinna, ale to celowe efekt, a może nawet złudzenie... Nie powiem :tysonhappy:

Gra ma mnóstwo wersji, bo dość mocno ewoluowała w międzyczasie. Są też warianty - Land of Giants, Shipwrecked i Together.

Land of Giants dodał do podstawki ciekawych bossów.

Shipwrecked to spin off, z nowymi postaciami i scenariuszem (gra toczy się w nowym świecie wysp, między którymi możemy teraz pływać, co w innych wersjach jest niemożliwe).

Together pozwala na grę w normalny wariant (zwykły lub land of Giants, a nie shipwrecked), ale za to z innymi - bodajże łącznie do czterech osób w jednym świecie.

Gra jest mocno pojechana, bo oprócz klasycznych schematów znanych z rpg osadzonych na systemie craftingu, tu mamy jeszcze psychikę (od jej poziomu zależy to, jak wygląda świat wokół, a gdy spadnie nisko zwariujemy i zaczniemy bać się wszystkiego - zresztą nie bez powodu, bo nawet zwykłe białe i niegroźne króliczki, które napierdalamy normalnie na kotlety, nagle mają jakieś kły, zmieniają futerko na czarne kosmate futra i zaczynają się badawczo przyglądać...)

Na koniec okaże się też, że... :deniro:
Liczyliście na spojler :gospeldance:



 
Propsy za temat, indyki są zajebiste.

Ostatnio w PS Plus można było zgarnąć Tails of Iron - zajebista metroidvania/soulslike 2D z oprawą audiowizualną na naprawdę świetnym poziomie.

W dużym skrócie, gra się szczurzym księciem o imieniu Redgie, ma on zostać następcą tronu, jednak kolejne wydarzenia zaburzają jego marzenie, wymuszają na nim zemstę i przelew hektolitrów żabiej krwi.

Antagonistami w grze są żaby i komary, zaś sama gra - pomimo bycia przyjemną dla oka - zdecydowanie nie jest produktem dla najmłodszych, ale myślę, że od 11/12 roku życia można grać w to na spokojnie.

 
Don't Starve jest petarda. W DST mam z 200h, ale nie gram już od paru lat. Im dłużej grasz tym więcej odkrywasz. Wydaje Ci się że masz już wszystko obcykane, a ty boom okazuje się że w podziemiach jest praktycznie cały nowy świat, a później okazuje się że to dalej nie wszystko.
Graczy może być dużo więcej niż wspomniane 4, ale jak nie grasz w swoim gronie tylko na otwartych serwerach to niestety zawsze trafialy się trolle niszczące wspólna bazę. ::jondance::

Ostatnio od jakiegoś czasu pykam w serie Kingdom. Zacząłem kilka lat temu na Xboxie w gamepassie i ostatnio wróciłem na tablecie z padem do Xboxa. Na steamie Kingdom Classic jest za darmo, a tak naprawdę mechanika jest ta sama w kolejnych częściach ( New Lands, Two Crowns) dochodziły po prostu dodatkowe rzeczy. Pixel art z animacjami jest przepiękny. Wciąga jak diabli :antonio:
 
Swego czasu ostro graliśmy w dont starve together z narzeczoną :antonio: a odkryliśmy tak na prawdę może z 5% tej gry jak nie mniej, bo jest tak zajebiście skomplikowanie złożona, że masakra. Do tego jest wkurwiająca, bo zbudujesz sobie fajną bazę, już Ci w miarę zaczyna się układać, a nagle przychodzi jakiś jelenioklop i Ci wszystko rozkurwia. Moja narzeczona w pewnym momencie tak się wciągnęła, że jak była na macierzyńskim to ja zasypiałem przed robotą, młody spał, a ona grała do 3 w nocy sama, gdzie normalnie nie rusza konsoli.
 
Swego czasu ostro graliśmy w dont starve together z narzeczoną :antonio: a odkryliśmy tak na prawdę może z 5% tej gry jak nie mniej, bo jest tak zajebiście skomplikowanie złożona, że masakra. Do tego jest wkurwiająca, bo zbudujesz sobie fajną bazę, już Ci w miarę zaczyna się układać, a nagle przychodzi jakiś jelenioklop i Ci wszystko rozkurwia. Moja narzeczona w pewnym momencie tak się wciągnęła, że jak była na macierzyńskim to ja zasypiałem przed robotą, młody spał, a ona grała do 3 w nocy sama, gdzie normalnie nie rusza konsoli.
Taką kobietę to trza szanować :frankapprove:
 
Don't Starve jest petarda. W DST mam z 200h, ale nie gram już od paru lat. Im dłużej grasz tym więcej odkrywasz. Wydaje Ci się że masz już wszystko obcykane, a ty boom okazuje się że w podziemiach jest praktycznie cały nowy świat, a później okazuje się że to dalej nie wszystko.
Graczy może być dużo więcej niż wspomniane 4, ale jak nie grasz w swoim gronie tylko na otwartych serwerach to niestety zawsze trafialy się trolle niszczące wspólna bazę. ::jondance::

Ostatnio od jakiegoś czasu pykam w serie Kingdom. Zacząłem kilka lat temu na Xboxie w gamepassie i ostatnio wróciłem na tablecie z padem do Xboxa. Na steamie Kingdom Classic jest za darmo, a tak naprawdę mechanika jest ta sama w kolejnych częściach ( New Lands, Two Crowns) dochodziły po prostu dodatkowe rzeczy. Pixel art z animacjami jest przepiękny. Wciąga jak diabli :antonio:
Jak grasz na tablecie? W sensie jaki tablet i jak podpinasz pada?

Właśnie myślę nad jakimś tabletem do grania, telefon też niedługo pod gry wezmę jakiś :beczka:

A jeszcze kompa mi trza :fjedzia:
 
Miałem napisać o Minecraft, tylko mam z nim problem - nie podoba mi się grafika i chuj. Nic nie poradzę. To był tak naprawdę pierwszy indyk, o którym usłyszałem, olałem, potem okazało się że jednak się przebił do mainstreamu, sprzedał się Microsoftowi... No gówno. Więc nie napiszę. Ani kurwa słowa.

Aha. Dalej mi się nie podoba :jarolaugh:
 


The Bavarian Tale. Gierka nieznana, a dobrze wykonana, z bardzo ciekawą grafiką. RPG/gra detektywistyczna o przypadkach nagłej śmierci (morderstwach?) w Bawarii roku pańskiego 1866, które musimy zbadać jako student medycyny.

Miodek, aż dziw że tak cicho. Trudno, dlatego napisałem ja, Jarząbek :jarolaugh:
 
Btw don't starve together jest po 5 pln, jeśli ktoś miał pirata to teraz jest czas to zmienić, tym bardziej że dostajemy dwie sztuki gry, dla nas i dla znajomego, z którym chcemy zagrać.

To lubię. Przy okazji są bundle z wszystkim do don't starve, jakoś po 50. Jest też bundle z wszystkimi tytułami z tej stajni, coś 130 pln.
 
Miałem napisać o Minecraft, tylko mam z nim problem - nie podoba mi się grafika i chuj. Nic nie poradzę. To był tak naprawdę pierwszy indyk, o którym usłyszałem, olałem, potem okazało się że jednak się przebił do mainstreamu, sprzedał się Microsoftowi... No gówno. Więc nie napiszę. Ani kurwa słowa.

Aha. Dalej mi się nie podoba :jarolaugh:
Tam kurła nie ma grafiki. To gówniana gra która uzależnia dzieci i wciąga ich w virtualny świat. Gra opiera się na patencie "dzieciak buduje bazę". Tyle że kiedyś ti się budowało bazę na drzewie , za garażem albo w swoim pokoju. Teraz małe dzbany kiszą się w domu przed konsolą zamiast wyjść na dwór. Wg mnie jeden z bardziej szkodliwych tworów gropodobnych. Walczę z tym w domu i generalnie wolno im w to gówno grać tylko w niedzielę.
 
Zareklamuje mojego szwagra. Proste gry logiczne na wszystkie systemy. Akurat ja ich nie lubię ale sprzedają się w dość dużych nakładach więc coś musi w nich być.
 
Napiszę za to o indyku dla Anżeja. @Miskatonic - nie wiem, czy to gierka dla Ciebie, czy o Tobie :roberteyeblinking:

RPG w klimatach Lovecrafta, ale o rybactwie... Rybak walczący z sektami, potworami i chuj wie czym jeszcze. Grubo.



Obadam! :conorsalute:
 
Jak grasz na tablecie? W sensie jaki tablet i jak podpinasz pada?

Właśnie myślę nad jakimś tabletem do grania, telefon też niedługo pod gry wezmę jakiś :beczka:

A jeszcze kompa mi trza :fjedzia:
Ja mam wysłużonego Samsunga Tab S2 8cali. Rewelacyjny sprzęt. Mam go na pewno z 6 lat, a dalej śmiga nieźle. Pada klasycznie po blutaczu. Jak kaszojady okupują telewizor to zestaw jak znalazl.

Teraz pykam jeszcze czasem w Dead Cells, całkiem przyjemny rogalik. A Klasyków polecam FTL i Into the Breach.
 
Ja mam wysłużonego Samsunga Tab S2 8cali. Rewelacyjny sprzęt. Mam go na pewno z 6 lat, a dalej śmiga nieźle. Pada klasycznie po blutaczu. Jak kaszojady okupują telewizor to zestaw jak znalazl.

Teraz pykam jeszcze czasem w Dead Cells, całkiem przyjemny rogalik. A Klasyków polecam FTL i Into the Breach.
To jak takie tematy Cię kręcą, to sprawdź remake Front Mission... A jak tak tego Dead Cells obceniłem, to Mark of the Ninja spodoba Ci się z miejsca.
 
Tam kurła nie ma grafiki. To gówniana gra która uzależnia dzieci i wciąga ich w virtualny świat. Gra opiera się na patencie "dzieciak buduje bazę". Tyle że kiedyś ti się budowało bazę na drzewie , za garażem albo w swoim pokoju. Teraz małe dzbany kiszą się w domu przed konsolą zamiast wyjść na dwór. Wg mnie jeden z bardziej szkodliwych tworów gropodobnych. Walczę z tym w domu i generalnie wolno im w to gówno grać tylko w niedzielę.
No kurwa nie marudź. Dzieciaki teraz grają w Minecrafta, a my nakurwialismy w gta2. No to chyba jednak lepiej budować klocki :mamed: moja mała to lubi, no ale niestety konsola jest często zajęta przez ojca, więc gra w to może ze 4 razy w miesiącu xD
 
No kurwa nie marudź. Dzieciaki teraz grają w Minecrafta, a my nakurwialismy w gta2. No to chyba jednak lepiej budować klocki :mamed: moja mała to lubi, no ale niestety konsola jest często zajęta przez ojca, więc gra w to może ze 4 razy w miesiącu xD
Gta 2 ? Bitch please. Na PlayStation był Driver w pełnym 3D
 
Wrzucę żebym nie zapomniał, do ogrania jak już wyjdzie, bo gierka będzie wzorowana na Fallout 2, z możliwością przejścia całej gry bez jednego wystrzału... :gabi_much_love:

Podobno jest już demko, ale nie widzę.

Graficznie i klimatycznie ma być podobnie, zobaczymy. Tylko na chuj Australia... :beczka:

 
Wrzucę żebym nie zapomniał, do ogrania jak już wyjdzie, bo gierka będzie wzorowana na Fallout 2, z możliwością przejścia całej gry bez jednego wystrzału... :gabi_much_love:

Podobno jest już demko, ale nie widzę.

Graficznie i klimatycznie ma być podobnie, zobaczymy. Tylko na chuj Australia... :beczka:



Fallout 2 to jest jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Przeszedłem kilka razy, a jeszcze parę lat temu sobie zainstalowałem na laptopie i miałem ambitny plan przejść jeszcze raz, ale nie starczyło czasu. Arcydzieło
 
Fallout 2 to jest jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Przeszedłem kilka razy, a jeszcze parę lat temu sobie zainstalowałem na laptopie i miałem ambitny plan przejść jeszcze raz, ale nie starczyło czasu. Arcydzieło
Prawda, prawie nie ma gier na takim poziomie. Dlatego warto sprawdzić każdą możliwość, kiedy słyszę o podobnej grze :gabi_much_love:
 
Wrzucę żebym nie zapomniał, do ogrania jak już wyjdzie, bo gierka będzie wzorowana na Fallout 2, z możliwością przejścia całej gry bez jednego wystrzału... :gabi_much_love:

Podobno jest już demko, ale nie widzę.

Graficznie i klimatycznie ma być podobnie, zobaczymy. Tylko na chuj Australia... :beczka:


Oby to nie było coś aż tak pacyfistycznego, jak Disco Elysium. Kilkukrotnie próbowałem się za to zabrać, nigdy nie wciągnęło mnie na dłużej.
 
Wrzuciłem tam, wrzucę tu też, bo indyk to gra, o której można nie usłyszeć. I tak samo, jak mogliście przegapić zajebiste DLC, zrobione przez fanów Fallouta New Vegas, tak samo możecie przegapić grę z universum Fallouta, ale zrobioną właśnie przez fanów...

Oklaski!!! Oto Fallout, o którego nic nie robiliśmy :suchykarol:

 
Na Steama trafiło właśnie demko gry polskiego indyczego studia Far From Home



Mi się przypomina Bioshock, choć toksyczny pył zaciąga lekko Stalkerem... Tak czy tak - ciekawe wzorce, trochę mi czasu skonsumowały. Jeśli również lubicie jakieś dziwne wynalazki to chyba wkrótce będzie pełna wersja, póki co chyba early Access (dziwne wynalazki, bo FPS w klimacie postapo, survival, podniebne bazy, toksyczny pył, zmutowane zwierzęta, rośliny, no i do tego jeszcze chuj wie co - to się rzadko trafia).

No i polskie... To już wręcz obowiązek :jarolaugh:
 
Back
Top