Igrzyska Olimpijskie 2016 Rio de Janeiro - dyskusje, wyniki, terminarz itd.

Kto tam wczoraj zaczął tę zadymę pod siatką po meczu naszych z Iranem? Marouf ponoć wychodząc z konferencji pokazał palcem na kilku naszych dziennikarzy i powiedział "jeszcze się spotkamy", a irański dziennikarz pytał "Dlaczego Polacy nas tak nienawidzą?"
bo polacy to rasisci. jakis kozojebca jebnal w reke kurkowi pod siatka, na koniec meczu
 
Panowie, jakiś szybki skrócik tego co się działo dzisiaj ciekawego do 17 ? Nic nie wiem bo nakurwiałem drewno w lesie. :bleed: Oprócz Zielińskiego oczywiście, nad losem ucieśnionej rodziny nawet niebo płakało. :mamed:
 
Panowie, jakiś szybki skrócik tego co się działo dzisiaj ciekawego do 17 ? Nic nie wiem bo nakurwiałem drewno w lesie. :bleed: Oprócz Zielińskiego oczywiście, nad losem ucieśnionej rodziny nawet niebo płakało. :mamed:
Plichta i Niewiadoma pod koniec drugiej dziesiątki w czasówce. Wioślarstwo na dziś odwołane, jutro trzy finały z udziałem polskich osad. W łucznictwie Karina odpadła. Tyle wiem.
E: Kłys odpadła w judo.
 
@MMAkłowicz Dlaczego nie bylo analizy pistoletu? Skosne strzelaja, a nie wiedzialem na kogo stawiac.
A Koreanczyk z polnocy braz, bedzie szubienica.
 
@MMAkłowicz Dlaczego nie bylo analizy pistoletu? Skosne strzelaja, a nie wiedzialem na kogo stawiac.
A Koreanczyk z polnocy braz, bedzie szubienica.
Brakło czasu ale w analizie pistoletu pneumatycznego pisałem żeby nie skreślać Jin Jongoha.Gość nadrobił stratę i wygrał pomimo,że wpadło mu 6,7
 
Panowie, jakiś szybki skrócik tego co się działo dzisiaj ciekawego do 17 ? Nic nie wiem bo nakurwiałem drewno w lesie. :bleed: Oprócz Zielińskiego oczywiście, nad losem ucieśnionej rodziny nawet niebo płakało. :mamed:
Hanna Łyczbińska wygrała w 1/16 szermierki z wicemistrzynią świata, ale później poległa z mistrzynią olimpijską w 1/8.

Drewno w lesie szarpiesz? Uuuu, nielegal:poke:
Chyba, że las sąsiada:homer:
 
Ktoś zatrudni? Coś podniesie(do 200kg), drzewo porąbie:DC:

CpgbjqkWIAAgDID.jpg
 
Wokół Adriana Zielińskiego zrobiło się ogromne, niepotrzebne zamieszanie. Na dzień dzisiejszy to nieprawda, że został złapany na dopingu. Nie ma żadnego raportu, nikt nie ma wyników badań.

W Rio nie pobierano od Adriana materiału, w Polsce tak. Wiadomo tyle, że badania próbek pobranych 1 lipca, po mistrzostwach Polski, dały niepewny wynik. Prowadzone są nad nimi dalsze badania. - Dokładnie wyniki, które przesądzą o tym, czy Zieliński jest winny dopingu, czy nie, będą znane dopiero w piątek

Z igrzysk z Pekinu i Londynu czeka do ujawnienia nawet 45 nazwisk sportowców, których zweryfikowano jako dopingowiczów. Te nazwiska zostaną podane do wiadomości po igrzyskach w Rio - mówi Smorawiński.

To byłby już nokaut dla samego Zielińskiego jak i polskiej sztangi gdyby okazało się, że w Londynie był na koksie...




 
Ktoś się interesuje ciężarami? Wiadomo, że wszyscy napierdalają, a oni oprócz treningów muszą być jeszcze matematykami i fizjologami żeby wyliczyć dobrą "legalną" bombę. Skandalem jest, że wszystkie media w Polsce podłapały temat bez OFICJALNEGO potwierdzenia. Żaden organ antydopingowy nie wydał oficjalnego oświadczenia...a tu już chłopaka zniszczyli - i to w "polskich" mediach, wyczuli sensacje i kliknięcia (pozdro @Szady ;) ). Nie zrozumcie mnie źle - to oczywiste, że brał - w kwestii dyskwalifikacji - bądź jej braku - wątpliwości biorą się pewnie z powodu "poziomu" danej substancji - czy można to podciągnąć pod "naturalne predyspozycje organizmu"? - czy raczej jest pewne, że "środek" był podawany z zewnątrz? Widać, że Adrian jest najebany jak autobus - może trochę źle obliczyli wszystko ze sztabem...organizm zareagował inaczej niż się spodziewali, nie oczyścili go odpowiednio.

BŁĄD W PRZYGOTOWANIACH.

Ciężary jak i wszystkie sporty w których nie trzeba "pobiegać", poskakać w różnym tempie...tylko być najsilniejszym, najszybszym, najwyżej-skaczącym...to będzie wylęgarnia patologii. Oprócz fizycznego treningu - trening farmakologiczny - "kto ma lepszych lekarzy, kto lepszych farmakologów, lepszy towar".

Życie.
 
Ktoś się interesuje ciężarami? Wiadomo, że wszyscy napierdalają, a oni oprócz treningów muszą być jeszcze matematykami i fizjologami żeby wyliczyć dobrą "legalną" bombę. Skandalem jest, że wszystkie media w Polsce podłapały temat bez OFICJALNEGO potwierdzenia. Żaden organ antydopingowy nie wydał oficjalnego oświadczenia...a tu już chłopaka zniszczyli - i to w "polskich" mediach, wyczuli sensacje i kliknięcia (pozdro @Szady ;) ). Nie zrozumcie mnie źle - to oczywiste, że brał - w kwestii dyskwalifikacji - bądź jej braku - wątpliwości biorą się pewnie z powodu "poziomu" danej substancji - czy można to podciągnąć pod "naturalne predyspozycje organizmu"? - czy raczej jest pewne, że "środek" był podawany z zewnątrz? Widać, że Adrian jest najebany jak autobus - może trochę źle obliczyli wszystko ze sztabem...organizm zareagował inaczej niż się spodziewali, nie oczyścili go odpowiednio.

BŁĄD W PRZYGOTOWANIACH.

Ciężary jak i wszystkie sporty w których nie trzeba "pobiegać", poskakać w różnym tempie...tylko być najsilniejszym, najszybszym, najwyżej-skaczącym...to będzie wylęgarnia patologii. Oprócz fizycznego treningu - trening farmakologiczny - "kto ma lepszych lekarzy, kto lepszych farmakologów, lepszy towar".

Życie.
moj ojcic przed chwila do mnie "wszyscy beda teraz jebac zielinskiego, ale on se sam cyklu nie wyliczyl" :mamed: mowil, ze jak moj wujas 20 lat temu w zapasach startowal, to pol roku przed zawodami nic nie bral juz, ale co wtedy bylo i jak dlugo dzialalo to ja nie wiem
 
Ktoś się interesuje ciężarami? Wiadomo, że wszyscy napierdalają, a oni oprócz treningów muszą być jeszcze matematykami i fizjologami żeby wyliczyć dobrą "legalną" bombę. Skandalem jest, że wszystkie media w Polsce podłapały temat bez OFICJALNEGO potwierdzenia. Żaden organ antydopingowy nie wydał oficjalnego oświadczenia...a tu już chłopaka zniszczyli - i to w "polskich" mediach, wyczuli sensacje i kliknięcia (pozdro @Szady ;) ). Nie zrozumcie mnie źle - to oczywiste, że brał - w kwestii dyskwalifikacji - bądź jej braku - wątpliwości biorą się pewnie z powodu "poziomu" danej substancji - czy można to podciągnąć pod "naturalne predyspozycje organizmu"? - czy raczej jest pewne, że "środek" był podawany z zewnątrz? Widać, że Adrian jest najebany jak autobus - może trochę źle obliczyli wszystko ze sztabem...organizm zareagował inaczej niż się spodziewali, nie oczyścili go odpowiednio.

BŁĄD W PRZYGOTOWANIACH.

Ciężary jak i wszystkie sporty w których nie trzeba "pobiegać", poskakać w różnym tempie...tylko być najsilniejszym, najszybszym, najwyżej-skaczącym...to będzie wylęgarnia patologii. Oprócz fizycznego treningu - trening farmakologiczny - "kto ma lepszych lekarzy, kto lepszych farmakologów, lepszy towar".

Życie.
Ale Ty to pisz dziennikarzom i na forach onetow, a nie tutaj ;) Dla nas to oczywiste
 
moj ojcic przed chwila do mnie "wszyscy beda teraz jebac zielinskiego, ale on se sam cyklu nie wyliczyl" :mamed: mowil, ze jak moj wujas 20 lat temu w zapasach startowal, to pol roku przed zawodami nic nie bral juz, ale co wtedy bylo i jak dlugo dzialalo to ja nie wiem
Za wiki:
"
Specyfik ten wykrywano również u polskich sportowców, m.in. u długodystansowca Antoniego Niemczaka – w 1986 roku po zajęciu II miejsca w maratonie nowojorskim i ciężarowca, dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego Szymona Kołeckiego. Obydwaj sportowcy twierdzili, ze nandrolon został im zaaplikowany bez ich wiedzy w lekach podczas rekonwalescencji (u Niemczaka po operacyjnej ekstrakcji zęba, a u Kołeckiego po operacji kręgosłupa)
"

Ja tam współczuję tym chłopakom, że tak daleko poszli w ten "sport". Deca to kreatyna podnoszenia ciężarów.

Ale Ty to pisz dziennikarzom i na forach onetow, a nie tutaj ;) Dla nas to oczywiste
Tam nie mam lajków.

:DC:

 
Za wiki:
"
Specyfik ten wykrywano również u polskich sportowców, m.in. u długodystansowca Antoniego Niemczaka – w 1986 roku po zajęciu II miejsca w maratonie nowojorskim i ciężarowca, dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego Szymona Kołeckiego. Obydwaj sportowcy twierdzili, ze nandrolon został im zaaplikowany bez ich wiedzy w lekach podczas rekonwalescencji (u Niemczaka po operacyjnej ekstrakcji zęba, a u Kołeckiego po operacji kręgosłupa)
"

Ja tam współczuję tym chłopakom, że tak daleko poszli w ten "sport". Deca to kreatyna podnoszenia ciężarów.


Tam nie mam lajków.

:DC:
Ale za to Cie zjebia, ze jestes frajer, bo nikt nie bierze w zawodowym sporcie :D
 
Adrian nic nie bral, ja wierze
Jedyny Adrian, który bierze to Adrian "Spejson" Puchacki mistrz świata w waleniu gruchy jakby ktoś nie wiedział
 
Ale za to Cie zjebia, ze jestes frajer, bo nikt nie bierze w zawodowym sporcie :D
Szkoda mi tych chłopaków tak po ludzku.

Tu już nawet nie chodzi o bieżące sprawy, że (prawdopodobnie) wyrzuca 2 braci z igrzysk i w jakiś sposób ich złamią - gdzie chłopaki sami niszczyli się przez lata treningu...żal mi, że stają się właśnie pożywką dla mediów i szczekaczy. Ciężarowcy często w trakcie kariery są już inwalidami, deca często jest niezbędnym elementem treningu - jak ibuprom. Smutne jak dla mnie. To nie jest sport. Jest zagrożenie, że Adrianowi jebną medal z Londynu...chłopak może stracić olimpijską emeryturę - jako taką stabilizację na stare i schorowane lata.
 
Back
Top