Lil Masti Bogusz to pustostan umysłowy. Jak kręciła o tym jaka dumna jest z Sex Masterki, jaka to edukacja była, jaki wysoki poziom rozrywkowy, jakie to leczenie ludzi z kompeksów... przez cały odcinek (słuchałem wyrywkowo) nieudolne próby odbicia piłeczki i porównania, że to to samo co wychodzenie na ważenie w stringach. A tu ciach i pokasowane. Ona chyba naprawdę ma problem z patrzeniem na swoje odbicie. Potem próbuje cisnąć Brodnickiej jakie cukinie biła i chujową mistrzynią jest, a sama zapomniała jak o pas MISZCZOWSKI Fake MMA gównoburze w internetach kręciła, że jest jej, pokonała wszystkie i bla bla. Jak dla mnie wizualnie Ewka wypadła o wiele lepiej niż Aniela.