BogdanJanusz
UFC Middleweight
Jak wrażenia?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
TakJak wrażenia?
Nie znam typa, a sądząc po opiniach to chyba dobrze, bo bym kompa przez okno wyrzucił, albo pady chociaż...Jak wrażenia?
Temat, którego zdecydowanie tu brakowało
Ja właśnie przechodzę DS2 SotFS po raz 3, tym razem zbieram wszystkie osiągnięcia. Platynuję całą trylogię. W DS1 brakuje mi tylko wykucia 1 broni z Bossa, a w trójce pozbierania pierścionków na NG++. Jak już zrobię całego DSa to zabieram się pierwszy raz za
View attachment 94695
![]()
View attachment 94697
View attachment 94698
Mi zostało jeszcze raz przejść Eldena a później zabieram się za Bloodborne![]()
![]()
Ja już skończyłem wszystko razem z dodatkiem na ng+5 i być może będą kolejne przejścia jeśli będzie wena. Pierwsza rozgrywka może być wymagająca ale z każdą kolejną będzie więcej zabawy bo nauczysz się mechanik gry i stworzyć silne buildy które dadzą poczucie że to raczej Ty jesteś bardziej Bossem dla bossa niż On dla Ciebie. Oczywiście kilka przeciwników jest niezbalansowanych do granic absurdu żeby sztucznie podbić poziom trudności ale można to obejść na kilka sposobów które napewno poznasz.Elden ring zajebiste. Na początku trochę mnie odstraszyło bo nie lubię od razu zaczynać nowej gry na"ultra hard". Po tygodniu już się przyzwyczaiłem i mozolnie wbijam levele. Wjechałem już windą na płaskowyż ale tak mnie na razie klepią więksi przeciwnicy. Dla dwóch strażników przy windzie jestem na strzała. Do tego wielokrotnie ginę bo juz już wystarczy przeciwnika tylko raz puknąć i braknie zimnej krwi. Wiem że jeśli uda mi się to skończyć to chyba drugiego podejścia nie będzie.
Przeciwnicy specyficzni, głupi, ślepi ale szybcy i z długim paskiem życia. Bardzo staroszkolne podejście ale ma to swój urok.
A jak zaczniesz jeszcze rozgryzać lore i głębie stworzonej historycznej fikcji to dopiero będzie wow. Bo to co robi Miyazaki to dzieła sztuki.Jestem już w stolicy. Co prawda w górach jeszcze nie zabiłem tego ognistego smoko węża bo nie mogę ogarnąc drugiej fazy walki kiedy odnowi mu się pasek życia. Z opcjonalnych bossów dostępnych teraz nie zrobiłem tylko dwóch na tym czerwonym jeziorze bo przeszkadza mi ta czerwona zaraza. Przy eksploracji wszystkiego moc postaci rośnie odpowiednio żeby wszystko zabić bez większych problemów. Teraz mam lvl 130. Zajebista gra
Została Malenia i Boss w tym zniszczonym świecie. Wyczyszcze mapy do końca i w niedzielę spróbuję. Powinienem mieć ok 200lvl do tego czasu. Lizanie ścian popłaca. Nad detalami fabuły pochylę się na nowej grze plus bo teraz to nawet niechcący zabiłem kilka postaci które miały swoje wątki.A jak zaczniesz jeszcze rozgryzać lore i głębie stworzonej historycznej fikcji to dopiero będzie wow. Bo to co robi Miyazaki to dzieła sztuki.
Ja kiedyś Demons Souls na PS3 nie skończyłem, bo ubiłem kowala,który wzmacniał broń powyżej 3Została Malenia i Boss w tym zniszczonym świecie. Wyczyszcze mapy do końca i w niedzielę spróbuję. Powinienem mieć ok 200lvl do tego czasu. Lizanie ścian popłaca. Nad detalami fabuły pochylę się na nowej grze plus bo teraz to nawet niechcący zabiłem kilka postaci które miały swoje wątki.
Na jebanego węża była włócznia (a jakże, zabójca węży) i padł od kilku strzałów. Ja tu go mieczem 25lvl a on nic. Małe żółte chujki.
Sekiro też super historia, trochę inaczej to zbudowane niż DS czy BB,Natomiast to nie koniec przygody z Soulslike’ami. Teraz przyszedł czas na jeszcze większe wyzwania. Przynajmniej z tego co czytałem/słyszałem wielu uważa mój następny wybór za najtrudniejszą grę FromSoftware. Dzisiaj będę miał okazję się przekonać. Jestem mega podjarany!
View attachment 105633
Sekiro też super historia, trochę inaczej to zbudowane niż DS czy BB,
dla mnie najtrudniejsza.
Próbujesz tego black myth wukong?Sekiro ukończone w 100%. Tak mi się gra podobała, że nie robiłem backupa save'a, tylko przeszedłem ja całe 4 razy. Wrażenia fantastyczne. Zdecydowanie najtrudniejsza gra FS z jaką miałem styczność, chociaż jak już się jej nauczy to nie sprawia aż tylu trudności, poza paroma wyjątkami. Generalnie system walki podoba mi się najbardziej ze wszystkich soulsbornów. Marzy mi się teraz połaczenie Dark soulsów z Sekiro, czyli bossowie, klimat, ekwipunek, bronie jak w DS, a system walki jak w Sekiro. Może kiedyś pomyslą o tego typu grze.
Teraz czas na Elden Ring + DLC![]()
Już teraz doszły mnie słuchy o niejakiej Malenii. Jestem ciekaw, czy będzie cięższa od Isshina, czy Sowy. Nie mogę się doczekać spotkania![]()
Malenie bierzesz miecz co zadaje 88 % krwawienia i jedziesz ja jak szmatę. Mój syn który zmasterował wszystkie soulsy umieścił ją w top 10. Grunt mieć też trochę szczęścia bo jeden atak ma taki że jeśli masz nawet ponad 1500hp to może skroić do zera jeśli jej wszystko wejdzie. To są trzy ataki jeden po drugim. Robisz kolejno: unik do siebie, do siebie, w jej stronę i ostatni do siebie. Druga faza jest gorsza bo nakłada status szkarłatnej zgnilizny i jest jeszcze szybsza. To jest recepta jeśli grasz stricte mieczem i pierdolisz magię. Problemem jest że jeśli cie trafi to odnawia sobie pasek życia. Patrząc na to że można nabić ostro lvl w kilka godzin to bez stresu. Bardziej wkurwiające jest bieganie po mapie i kolekcjonowanie kamieni kowalskich i konwalii do ulepszeń. Do tego potrzebne prochy bezigłowa luthien lub lepiej łza naśladowcy. Pierwsze jeśli chcesz bardziej sam powalczyć i używasz Avatara do odwrócenia uwagi i oskrzydlenia a drugie to Twoja kopia która ma wszystkie Twoje cechy. Dobrze ulepszona łza naśladowcy walczy jak średni gracz. Można też wezwać na pomoc graczy online ale jeśli się trafi słaby zawodnik to tylko ja uleczy niepotrzebnie.Sekiro ukończone w 100%. Tak mi się gra podobała, że nie robiłem backupa save'a, tylko przeszedłem ja całe 4 razy. Wrażenia fantastyczne. Zdecydowanie najtrudniejsza gra FS z jaką miałem styczność, chociaż jak już się jej nauczy to nie sprawia aż tylu trudności, poza paroma wyjątkami. Generalnie system walki podoba mi się najbardziej ze wszystkich soulsbornów. Marzy mi się teraz połaczenie Dark soulsów z Sekiro, czyli bossowie, klimat, ekwipunek, bronie jak w DS, a system walki jak w Sekiro. Może kiedyś pomyslą o tego typu grze.
Teraz czas na Elden Ring + DLC![]()
Już teraz doszły mnie słuchy o niejakiej Malenii. Jestem ciekaw, czy będzie cięższa od Isshina, czy Sowy. Nie mogę się doczekać spotkania![]()
O jakiej broni mówisz?Malenie bierzesz miecz co zadaje 88 % krwawienia i jedziesz ja jak szmatę.
Próbujesz tego black myth wukong?
Pierwsze jeśli chcesz bardziej sam powalczyć i używasz Avatara do odwrócenia uwagi i oskrzydlenia a drugie to Twoja kopia która ma wszystkie Twoje cechy. Dobrze ulepszona łza naśladowcy walczy jak średni gracz. Można też wezwać na pomoc graczy online ale jeśli się trafi słaby zawodnik to tylko ja uleczy niepotrzebnie.
Flandberg. Średni miecz. Bierzesz go z zamku radhana. To jest trochę ukryte. Trzeba go pokonać potem wrócić do zamku, porozmawiać z kasztelanem i później wrocic tam jeszcze raz. Wtedy pojawi się para opcjonalnych bossów i po ich pokonaniu trzeba poszukać w zamku drzwi które są teraz dostepne. Sam ma 55 punktów krwawienia a po zaaplikowaniu odpowiedniego popiołu wzrasta do 88. Dobry też jest miecz z dlc z pierwszego samotnego mauzoleum zaraz po rozpoczęciu dodatku. Malenia ogólnie jest wrażliwa na krwawienie i utratę równowagi. Ten drugi miecz ma największe jebniecie ze średnich mieczy. Prawie takie jak miecz z Rykarda ale że jest średni to operujesz nim znacznie szybciej. Tym mieczem można ją szybko wytrącić z równowagi zwłaszcza jeśli używany Avatar to łza naśladowcy. Przy odrobinie szczęścia pierwsza fazę można skończyć w minutę. Mój syn który bardzo dobrze ma wyczute uniki z średnim ciężarem jedzie Malenie w pierwszej fazie bez użycia Avatara. Łze naśladowcy woła dopiero w drugiej fazie. Rozwalił ja też z bezgłową luthien. Ja tylko z mimikiem.O jakiej broni mówisz?
Też robiłem wszystko solo ale gra jest skonstruowana tak że masz tego virtyalnego towarzysza w postaci prochów. Można wtedy oskrzydlać przeciwnika. Szczególnie przydatne jeśli nie używasz magii w ogóle tak jak ja.Nie w najbliższym czasie. Po Elden Ringu, który trochę mi zajmie (nie mam czasu grać codziennie) robią przerwę od soulslike'òw. Mam w oczekujących TLOU2, Hogward Legacy, Ghost of Tsushima, 4 części Uncharted. Niewykluczone, że zaopatrze się jeszcze w Lies od P, więc najbliższe co najmniej 0,5 roku mam już zarezerwowane. Jak będzie jakaś dobra okazja to może zaopatrze się w małpkę.
@Risky
Dzięki za rady. Tylko nie zdradzaj mi wszystkiego, bo ja też lubię odkrywać
Nic z tych rzeczy. Soulsliki albo solo, albo wcale.