Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
AC IV jest już w Internetach, z polskimi napisami. Premiera w PL 21.11, na świecie 19.11. Ja się wstrzymam z ściąganiem do piątku.
Nie lepiej kupić?
biedny studęt
Akurat uczeń technikum, więc jeszcze młodszy :D
zniosłem ze strychu PS2
PS2 sprzedałem kilka lat temu, ale pamiętam jak w to pykałem, cześto np. w wrestling :D
Klimat najbardziej mi się podobał w AC 1.
midern, błagam Cię nie zaczynaj tematu o tym,że nie masz kasy na gry, oszczędź czasu Tomaszowi, jak Cię interesują jego argumenty to poszukaj ich, bo kilka razy z nim o tym tutaj rozmawialem
midern, błagam Cię nie zaczynaj tematu o tym,że nie masz kasy na gry, oszczędź czasu Tomaszowi, jak Cię interesują jego argumenty to poszukaj ich, bo kilka razy z nim o tym tutaj rozmawialem
Jestem ciekaw , co na to pan Chmura.
Tzn. na co? Że gry są zbugowane? O Chryste! Ale nowość! Może wspomnijmy jeszcze jak ciężkie jest życie gracza w dobie STEAMu, Originu i Games for Windows, gdzie nie wystarczy włożyć płytkę do napędu i grać, a trzeba użerać się ze ściąganiem gry (choć fizycznie powinna być ona na nośniku). Wspomnijmy o tym, że gry na STEAM są na zasadzie wypożyczenia. Tak, nie mamy ich na stałę. Jak przeczytasz licencje STEAM, dowiesz się, że gry tylko wypożyczamy i jak nam konto zbanują, to wszystkie gry przapadają. To jest sprawiedliwe?
A może sprawiedliwe jest to, że jak kupuję grę to większe problemy mam z wyżej wspomnianymi platformami na które ona chodzi niż z samą grą? Dzisiaj gracz kupujący gry ma same kłody pod nogami. Zabezpieczenia i inne gówna. Mające chronić przed piraceniem. No właśnie. Dochodzimy teraz do sedna. Dlaczego my musimy się męczyć, uczciwi gracze? Bo istnieją ludzie, którzy dwoma klikami mają ten sam produkt za darmo. Deweloper traci, producent traci, to inwestuje się w zabezpieczenia. STEAM myślisz dlaczego powstał? Z powodu piractwa.
A odnośnie bugów. No zajebisty powód do kradzieży. Istnieje takie coś jak wolność konsumencka. Człowiek nie musi kupować tego, co mu się nie podoba. Ja naprawdę nie rozumiem - a staram się bardzo - jak można mieć o coś pretensje i protestować nie kupując danego produktu, a później ukraść go w nocy i cieszyć się jego użytkowaniem. Po prostu mózg mi wybucha jak myślę o tym absurdzie. Nie podoba się gra? Uważasz, że jest zabugowana? TO NIE KUPUJ. Ale też nie kradnij, później bawiąc się za darmo i tłumacząc kradzież niczym innym jak brednią o "proteście konsumenckim". A to zdanie jest już szczytem hipokryzji:
PS: Nie podjąłem decyzji, co zrobię z najnowszym Assasynem. Mam szczere chęci, aby go kupić, o ile technicznie będzie wszystko w porządku...