Gala Day of Reckoning: Joshua vs. Wallin

To teraz Machmudow [18(17)-0] (#17) vs Kabayel [23(15)-0] (#27)
Rusek z kopytem w łapie, ale mnie jakoś nie przekonuje... nawet stary Wach sobie z nim nieźle radził, a już Takama nie skończył chociaż miał go 2x na deskach (1 i 7 r) a Niemiec powinien uciekać na nogach i punktować, ma jakąś tam nawet szansę ugrać to na pkt...
 
Ale u ładnie Kabayel obił doły i znalazł piętę achillesową ruskiego ogra... myślałem że ugra to na punkty... a tu czasówka i Machmudow wyjaśniony bo w końcu zawalczył z dobrym zawodnikiem w swoim prime... a nie +40
:applause:
 
Last edited:
Back
Top