Fortnite cohones team

Porównania obu gier, bo chyba obie w założeniach dosyć podobne.
no battle royale. zasady takie same jak wszedzie. wygrywa ostatni żywy. fortnite ma dołożoną mechanike budowy osłon,schodow itp, zastawiania pułapek i niszczenia otoczenia co zmienia trochę rozgrywke.
 
Wlasnie sobie ściągnąłem na ps4 i chętnie bym z kims przycial, bo samemu to lipa i w zasadzie przez większość meczu to się chowam.
 
W przyszłym tygodniu można coś pyknąć. Tylko ostrzegam, nie znam gry, jestem typowym nobem. Mamy jakiegoś cohonesowego TS? :D
 
Dałem sobie spokój z tym tytułem, jak odkryłem, że jest możliwośc podłączenia myszki i klawiatury... Nie wiem co za debil wpadł na ten pomysł, ale mi się odechciało grać.
to chyba w kazdej grze tak da rade, ale raczej malo kto tego uzywa
kurwa kolejki po 2h czekania, wtf?
 
to chyba w kazdej grze tak da rade, ale raczej malo kto tego uzywa
kurwa kolejki po 2h czekania, wtf?

Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że część osób korzysta z myszki i klawiatury, bo nie jest możliwe, aby tak precyzjnie i przede wszystkim tak szybko ktoś operował stickiem.

A co do kolejki, to już nawet nie ma czego komentować - jak się komuś chce czekać to pozdro.
 
Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że część osób korzysta z myszki i klawiatury, bo nie jest możliwe, aby tak precyzjnie i przede wszystkim tak szybko ktoś operował stickiem.

A co do kolejki, to już nawet nie ma czego komentować - jak się komuś chce czekać to pozdro.
raczej rzadko ja tam jakims kozakiem w strzelanki nie jestem, a czesto wygrywam
 
Ja zagrałem z 4 razy i zawsze w pierwszej 10.:redford:

grałem w dniu premiery, jeszcze ludzie nie wiedzieli o co chodzi
w pierwszej dziesiatce to mozna byc bez jednego wystrzalu, po prostu trzeba sie chowac dobrze
ale wiekszosc jednak woli w to grac dla strzelania, a nie dla bycia pierwszym
 
właśnie udało mi się wygrać pierwszą grę, bezcenne uczucie :antonio:
 
Back
Top