Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Obejrzałem Fight Club. Wszyscy się nim zachwycają a ja się w chuj wynudziłem. Co w tym filmie jest takiego szczególnego ? Nie wiem. Historia podobna do filmu z tym geniuszem matematycznym co miał też schizy a widz się dopiero o tym dowiedział na końcu.



Raczej długo nie sięgne po kolejny film psychologiczny. 4/10.
 
@noodles

Poważnie? Jest to jeden z moich ulubionych i szczerze nie potrafie wymienić ani jednej wady tego filmu. Genialna gra aktorska zarówno Pitta jak i Nortona, świetna reżyseria, dialogi, fabuła trzymająca w napięciu, dużo zwrotów akcji, a do tego mistrzowska muzyka.
W dodatku jest to chyba jedyny film, który podobał mi sie bardziej niż książka
Ale no wlasnie..są gusta różne o których sie nie dyskutuje :)
 
Ja obecnie czytam Nawałnice Mieczy R.R Martina i wszystkim serdecznie polecam.



Ogólnie nie lubie fantsy ale ta książk ma z nią niewiele wspólnego jest naprawde genialna polecam wszystkim warto zacząć od pierwszej części czyli Gry o tron
 
Jakby co, to ja polecam film, który w kinach pojawił się dobrych parę miesięcy temu, na cohones o ile się nie mylę przeszedł raczej bez echa, a teraz chyba łatwo go znaleźć w internecie. Chodzi o "Różę" Smarzowskiego. Kawał mocnego kina, który naprawdę mi się spodobał, chociaż miałem wątpliwości od momentu kiedy tylko zobaczyłem nazwisko scenarzysty (Szczerbic, odpowiedzialny za bardzo przeciętne "Prawo Ojca" i beznadziejnego "Wiedźmina").
Nie wiem, czy to Smarzowski tak mocno namieszał w całej historii, czy scenarzysta poczynił niesamowite postępy, w każdym razie wyszło coś naprawdę dobrego. Wprawdzie przy drugim/trzecim obejrzeniu nie robi aż takiego wrażenia jak w kinie, ale to chyba cecha charakterystyczna większości dramatów.
 
@up - Z tym scenariuszem to nie jest tak, że nie można się do wielu rzeczy przyczepić, a i film był tutaj polecany wielokrotnie.
 
Moze ktos mi polecic jakis fajny ambitny film najlepiej zeby nie konczyl sie happy endem i byl na faktach.
 
Był ktoś na nowym Bournie? Planuję wypad do kina ale nie wiem, czy wybrać Batmana, czy ''dziedzictwo''.
 
Bourne bez Matta Damona? Ja podziękuje, nowa twarz tego filmu kompletnie mnie nie przekonuje.







Batman TDKR oceniam na 8/10, jeśli ktoś jest fanem serii to wyjdzie z kina zadowolony. Uważam jednak, że TDK był lepszy o klase - zarówno Joker jako rola życia Ledgera jak i ukazanie mistrzostwa w tworzeniu zła przez niego. Bane mimo iż zagrany świetnie nie przekonał mnie aż tak znacząco.



Prometeusz - również dobry film, mocne 7/10, nie załuje pieniedzy wydanych. Byłem z kumplem i raczej w takim gronie powinno się oglądać ten film, bo wiekszość kobietek ziewa na SF.







Od siebie polece stary film, który można obejrzeć z panną. Oglądam go raz do roku, w święta i zawsze się zajebiście bawie.



http://www.filmweb.pl/To.Wlasnie.Milosc
 
Nie byłem na Bournie ale wątpie aby przebił Batmana więc wybór TDKR wydaje się jak dla mnie lepszą opcją.
 
dzis natchneło mnie na seans ze starymi czarnymi komediami / komediohorrorami, czy jakkolwiek to nazwać

ReAnimator (1985)
Książki Lovercrafta nie czytałem, ale w filmie odniosłem wrażenie, że reżyser chciał zrobić czystej postaci horror a wyszło komediowo. Film momentami troche nudnawy, aktorstwo też nie powala 5/10

Martwica Mózgu (1992)
Wiecej krwi i flaków nie było chyba w żadnym innym filmie. Akcja w "Braindead" nie zwalnia, scenariusz nietuzinkowy, dużo śmiesznych epizodów i dialogów. Co tu więcej mówić..KLASYKA 8/10

Armia Ciemności (1992)
Trzecia częśc "Martwego Zła", tym razem z dużą dawką czarnego humoru. Ash poraz kolejny biega za trupiakami ze swoją dubeltówką, tym razem w średniowiecznej Anglii. Film nafaszerowany akcją z dobrą fabułą. Efekty jak na rok '92 słabe, ale nie o to w tym filmie chodziło. Miał być śmieszny i tak było. Świetne dopełnienie trylogii. Zdecydowanie polecam 8/10
 
Panowie co polecacie, żeby się pośmiać, najlepiej jakaś głupkowata komedia ala 21 Jump Street, albo najnowsze American pie?? R



Tak dla odmóżdżenia.
 
Roadtrip (Ostra Jazda), Eurotrip, How High, Wieczny student i rewelacyjne dwie części Harolda i Kumara. Ale pewnie wszystkie z w/w już widziałes :)
 
Jakoś umknęła mi ostra jazda, ale widze że to z Seann
Code:
em William
em, a jego uwielbiam więc biorę się za oglądanie.
 
Wyszedł HDRip The Cabin in the Woods, czyli film oczekiwany przeze mnie chyba bardziej niż Promek czy TDK :] Jedynie koreańskie hieroglify psują obraz, ale chyba się skuszę bo DVDRip dopiero za miesiąc ...
 
Niestety jeszcze nie ma, a chciałbym go obejrzeć ponownie ;) Za miesiąc/dwa pewnie sie ukaże taka wersja w sieci , którą będzie można spokojnie obejrzeć.
 
Back
Top