"47 Ronin" ("47 Roninów") - Jeśli ktoś liczył tutaj na ciekawe i pełne magii kino, to się przeliczył. W całej historii wiało sztampą i oprócz pięknych krajobrazów, nie było nic ciekawego. Ocena: 5/10
"Elysium" ("Elizjum") - Efekty specjalne na bardzo dobrym poziomie, jednakże sam film słaby. Historia w nim opowiedziana kompletnie nie porwała i mogła być lepiej podana. Ocena: 5/10
"Godzilla, King of the Monsters!" ("Godzilla") - Po dwóch latach od debiutu pierwotnej wersji, zrobiono specjalną wersję na rynek amerykański, w której dodano postać amerykańskiego dziennikarza. I ja się pytam: po co? Gorsze od poprzednika. Ocena: 5/10
"Metallica: Through the Never" ("Metallica: Through the Never") - Szczerze powiedziawszy ten musical zawiódł mnie nieco. Faktem jest, że mamy tutaj kawał świetnego trash metalu ale samo wykonanie daje jednak dużo do życzenia. Ocena: 6/10
"The Butler" ("Kamerdyner") - Świetna gra Whitakera, który pokazał cały swój kunszt aktorski. Jednakże w mojej opinii film, nie wyszedł tak dobrze, bądąc laurką dla obecnego prezydenta USA. Ocena: 6/10
"The Iceman" ("Iceman: Historia mordercy") - Świetna gra Shannon'a, który w postać Kuklińskiego wcielił się wybornie. Jednakże w samym filmie zabrakło mi tego "czegoś" abym mógł go wyżej ocenić. Ocena: 6/10
"Sora no daikaijó Radon" ("Rodan • ptak śmierci") - Wielki bum związany z Godzillą zrobił swoje. Film pod względem klimatu taki sam jak Godzilla, jednakże nieco bardziej przerażający jak na tamte czasy. Ocena: 6+/10
"G.I. Joe: The Movie" ("Akcja G.I. Joe") - Oglądając tą animację po prostu poczułem się jak kilkuletnie dziecko, które oglądało przygody niezłomnych żołnierzy na VHS. Klasyka i to bez dwóch zdań! Ocena: 7/10
"Drive" ("Drive") - Świetna gra Goslinga oraz na prawdę dobry klimat. Całkiem niezły scenariusz, jednakże jeśli mam być szczery, to muszę powiedzieć, że czuje spory niedosyt. Ocena: 7/10