Mi tam kino panów Tarantino i Rodriguez się podoba chociaż w dorobku tego drugiego jest mniej filmów, które mi podchodzą tak jak w przypadku obrazów Quentina. Wściekłe Psy, Pulp Fiction, Bękarty Wojny, Kill Bill, Sin City (w spół reżyseria), jak dla mnie nic dodać nic ująć :D
A co do piły to faktikos pierwsza część mnie wręcz zmiażdżyła, strasznie się napaliłem na kolejne ale niestety musiałem się rozczarować, już "dwójka" mi się nie spodobała i przygodę z tą serią zakończyłem na 4 odsłonie.