przecież Lewy i Kawul od lat wmawiają, że środowisko to jakiś tam mały % ich rynku zbytuW starciach piżmaków czy piesków preriowych a nawet dwóch szympansów też jest walka, a mimo to nie zaliczasz tego do MMA. Jest zasadnicza różnica między dwoma ludźmi z branży rozrywki, których wrzucisz do klatki i mają walczyć, a między dwoma sportowcami, którzy walkę uczynili sposobem zarabiania na życie. Więc w dalszym ciągu: to, że są elementy wspólne, nie znaczy, że obie organizacje rywalizują w tym samym. Fame przyciąga zupełnie inną klientelę niż KSW. KSW zaczepia o tą klientelę, ale to jest tylko dodatek, zwiększenie zysków, a nie główny cel im przyświecający.
Rozumiem, zatem na jakich galach występowali wcześniej i jaki mają bilans amatorski? Jeśli trenują dość długo to pewnie gdzieś się sprawdzali, tak?
Pudzian zaczynał bez żadnej zawodowej walki i nadal po tylu latach musi ciągnąć KSW, bo nie mają żadnego sportowego nazwiska, ostatnio największe inwestycje to Janikowski bez żadnego doświadczenia, 40 letni narkoman raper, 45 letni konfident i nasterydowane gwiazdy instagrama, to są nazwiska, które miały przyciągnąć kibiców
czym to się różni od zawodników FAMEMMA? na pewno wiekiem, bo to są młode osoby, które mogą się jeszcze wiele nauczyć, a trenują a w najlepszych polskich klubach