FAME 16: Jacek Murański rozbity ciosami w drugiej rundzie! Robert Pasut zwycięzcą walki

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
PasutMuran.jpg


Robert Pasut pokonał Jacka Murańskiego w jednej z dwóch głównych walk gali FAME 16, która 5 listopada odbyła się w Gliwicach. "Sutonator" w drugiej rundzie uderzeniami w parterze rozbił "Murana", zapisując drugie zwycięstwo w swojej przygodzie z walkami.

Pasut zaczął pojedynek od niskich kopnięć. Jedno z nich przechwycił Murański, jednak "Sutonator" zdołał to wybronić i sprowadził rywala do parteru. Z góry Robert Pasut zdołał przejść do dosiadu, skąd zadawał kolejne uderzenia. "Muran" oddał plecy, "Sutonator" zaczął więc pracować nad duszeniem z tej pozycji. Kilka razy było bardzo blisko do zapięcia dźwigni, jednak za każdym razem Murański z tego wychodził. W pewnym momencie udało się "Muranowi" wrócić do stójki, gdzie trafił dwoma celnymi uderzeniami. Pod koniec rundy widać było już zmęczenie zarówno z jednej, jak i drugiej strony.

W pierwszych sekundach drugiej rundy mocną kontrą trafił Robert Pasut, posyłając rywala na matę. Tam "Sutonator" przeszedł od razu do dosiadu i z góry zadawał kolejne uderzenia. Na minutę przed końcem odsłony sędzia zaczął upominać Murańskiego, aby się bronił. Widząc brak jakiejkolwiek odpowiedzi zdecydował się przerwać starcie.

 
Oglądałem właśnie powtórkę, Jaca oczywiście kontuzja i wyszedł z rozjebaną nogą, jebany debil :beczka:
Brawo Pasut, szkoda, że mocniej mu nie wpierdoliłeś.
Też właśnie nadrobiłem ten spektakl. Pasut też ciota, ale trochę sęków tam nawsadzał.
Tego Murańskiego to by nasz seba ubił jak kotleta.
:beczka:
 
Ja to oglądałem po raz ostani, strata czasu, nie jest to już śmieszne ani widowiskowe. Darcie łacha też nie ma sensu bo zawodnicy są żenujący i cała ta otoczka od włodarzy po komentatorów.
Może formuła się powoli wyczerpuje. Oby.
 
Niech żyje nam rezerwa przez szereg dłuuugich lat,gdy rezerwiści piją w Rumunii wódki brak...
 
Back
Top