Europejskie? PRIDE

KML

Maximum FC
Welterweight
ASM_6697-e1354866170386.jpg




Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie mam żadnego doświadczenia w pisaniu artykułów publicystycznych. Ktoś mógłby zapytać po co to robisz skoro się na tym nie znasz? Po prostu chcę spróbować czegoś nowego i wyrazić swoje skromne zdanie, a zarazem poznać wasze zdanie na temat mojej pracy.



Europejskie Pride



Patrząc na ostatnie poczynania KSW odnoszę wrażenie, że duetu Kawulski&Lewandowski odnoszę wrażenie, że za wszelką cenę chcą być zauważeni na świecie.



W przypadku KSW jesteśmy już przyzwyczajeni że przeciwnikami polaków są zawodnicy głownie z USA, którzy najlepsze lata mają już za sobą ( Wallace, Martin, Sapp), choć zdarzają się też porządni zawodnicy (Silva, czy też Grove), a jeśli już zostanie zaproszony zawodnik z Europy to jego forma także nie jest szczytowa (Glunder, Reed, Aschugbabjan). Dlaczego KSW nie korzysta z zawodnikow z Europy, byli Anglicy Curt Warburton, James Zikic, obecnie zawodnik Bellatora Atiilla Vegh oraz kontrowersyjny fin Puhakka? Czy któryś z tych zawodników dał słabą walkę na KSW ? Nie sądzę.



Dziwi mnie trochę postawa duetu K&L ponieważ wydają duże pieniądze na zawodników wypromowanych w USA (choć i tak muszą ich promowac, bo w Polsce mało kto ich kojarzy) , kiedy w Europie jest wielu zawodników którzy mogliby dawać bardzo dobre pojedynki. Choć w dywizji średniej rzeczywiście dla Mameda czy też Materli trudno o wartościowych zawodników na terenie Europy, to dla Janka Błachowicza jest trochę europejskich zawodników którzy mogliby dać dobrą walkę. Ktoś może rzec, ale przecież pokonując takiego Valtonena Jan Błachowicz ma mniejsze szansę na kontrakt z UFC niż pokonując Aleksandra? Umówmy się. KSW zależy na tym by zawodnicy zostali w ich organizacji, a ostatnio zakontraktowany w UFC zawodnik wagi lekkiej Kazuki Tokudome, który został ciężko znokautowany przez Maćka Górskiego na KSW 14, wskazuje raczej na to że bardziej liczy się kraj z którego pochodzi zawodnik i ile osób kupi bilet by go oglądać, niż umiejętności.



Pomysł na Europejskie PRIDE


  • Emerytów takich jak Aleksander zaprosić jako osobę towarzyszącą dla teściowej na wypad do Ciechocinka.

  • Więcej efektownych zawodników z Europy (głownie dlatego że po mniejszych kosztach można ich sprowadzić), mniej zawodników z za oceanu.

    Nigdy więcej pojedynku w stylu Martin vs Horwich. Naprawdę bardziej jarałem się walką Dana vs Sowiński na KSW 16.

    Wprowadzenie łokci


PS. Panie Martinie, Pan się nie boi, Hajs się będzie zgadzał:-)
 
laczego KSW nie korzysta z zawodnikow z Europy, byli Anglicy Curt Warburton, James Zikic, obecnie zawodnik Bellatora Atiilla Vegh oraz kontrowersyjny fin Puhakka? Czy któryś z tych zawodników dał słabą walkę na KSW ? Nie sądzę.




Curt nadal walczy dla KSW, Puhakka niedługo nie zawalczy już nigdzie, Vegh wygrał turniej Bellatora i jego kontrakt się zmienił, Zikic? Prosze, swoje lata na karku już ma i wyżej niż nad Antka już się nie wzbije.



Alexander słaby? Może i nie jest mocny, może ma swoje lata, ale Janek na niego sposobu nie znalazł. Wiadomo, walczył kontuzjowany,ale obraz walki jaki był ,wszyscy widzieliśmy.

Więcej efektownych zawodników z Europy


Np jakich? Bo no namey z Europy raczej nie zadowalają ambicji ani zawodników, ani fanów. USA to mimo wszystko inna szkoła MMA i wg. mnie lepszy średniak z USA niż europejski mocny, który na tle tego średniaka wypada jak holender w ostatniej walkce z Cormierem. Po za tym, zawodnicy sami proszą się o amerykanów.








Nigdy więcej pojedynku w stylu Martin vs Horwich.


ja natomiast chciałbym aby co jakiś czas odbywały się walki obcokrajowców, pozwala to na logiczne budowanie drabinki. Chciałbym zobaczyć walkę Mirandy z Alexandrem lub Sokodjou oraz niedoszłe starcie Matta(który ma z rzędu 2 pojedynki wygrane i nie zidziwe sie, jak K&L nam z nim wyskoczą) z Silvą
 
War miał walczyć o pas na KSW 21 ale stwierdził że woli walkę na bodajże BAMMA. Kawul powiedział już swoje 4 słowa: ,,sprzedajemy bilety , nie umiejętności" - i tego będzie się trzymał, niestety":
- łatwiej opylić weterana UFC Januszom niż czołowego europejczyka. . ALE nie zapominaj też o tym że niektórzy weterani UFC dalej prezentują poziom! I takich zawodników chcemy na KSW
- starcie obcokrajowców mogą byc ale niech to będą młodzi prospekci, nie panowie Terry Martin czy Matt Horwich, bo to nic nie wnosi do organizacji, ci jak juz maja być to niech rzeczywiście robią promocję jakimś młodym zawodnikom jak np. Strus
- KSW nie wprowadzi łokci. Dlaczego, nikt nie wie. Może dlatego że Januszom by się krew nie podobała? :-)
Co mnie irytuje to celowe zawyzanie miejsc w rankingu naszych zawodników - chociażby Błachowicz jako najlepszy Europejczyk, Mamed jako siódmy zawodnik świata, a ja sie pytam: gdzie są rankingi wg których to by sie zgadzało? Potem taki Janusz wchodzi na pierwszy lepszy ranking i patrzy: jak to Mamed nie jest siódmy? Jak to Alexander Gustaffson czy Atilla Vegh są przed Jankiem?
 
Jeżeli chcesz nad tym pracować, to przed publikacją sprawdzaj swój tekst. Jest wiele błędów których można było w łatwy sposób uniknąć.
 
Będę okropny i wtrącę kilka uwag krytycznych do tekstu. Sporo błędów stylistycznych. Brak tezy, a jeśli jest nią "KSW to poslie Pride" to artykuł nie rozwija jej na tak, ani na nie. Trochę nieścisłości, bo widać, że nie zdajesz sobie najwyraźniej sprawy z sytuacji kontraktowej Vegha, uprzedzeń właścicieli polsatu wobec wytatuowanych Finów, przesadnie deprecjonujesz wartość sportową takich H.Alexandra. Pisanie artykułów na poziomie nie jest łatwe, wymaga ćwiczeń, na pewno możesz się tutaj bardzo rozwinąć.
 
Np jakich? Bo no namey z Europy raczej nie zadowalają ambicji ani zawodników, ani fanów.




Assan Njie, Moise Rimbon, Rogent Lloret, czy choćby Toni Valtonen, który w KSW ma przecież rekord 1-1. Wiadomo, jacyś topowi zawodnicy to nie są, jednak pewien poziom prezentują i mogliby dać ciekawe pojedynki.








Chciałbym zobaczyć walkę Mirandy z Alexandrem lub Sokodjou oraz niedoszłe starcie Matta(który ma z rzędu 2 pojedynki wygrane i nie zidziwe sie, jak K&L nam z nim wyskoczą) z Silvą


Podbijam.
 
Tu nie chodzi o blędy stylistyczne. Chłopak nie ma pojęcia o strategii KSW, o biznesie jaki prowadzą. Już żalenie się że nie ma Warburtona, Atilli i Puhakki świadczą o tym że nie ma pojęcia co się dzieje na scenie MMA, jaka jest ich sytuacja, nie czytał, nie słuchał wywiadów etc. A były to wałkowane tematy do obrzydzenia.

PS. Panie Martinie, Pan się nie boi, Hajs się będzie zgadzał


Powinieneś zostać ich doradzcą ds. finansów.
 
Rogent Lloret, czy choćby Toni Valtonen, który w KSW ma przecież rekord 1-1. Wiadomo, jacyś topowi zawodnicy to nie są, jednak pewien poziom prezentują i mogliby dać ciekawe pojedynki.


Walczą mniej więcej tak często jak Glunder, a mimo tego, on jest " słabeuszem" a oni już nie? :) Obaj panowie chyba już zakończyli kariery. Rimbon też już przegrywał na KSW a Assan to dobry pomysł dla Asłana :) ale co z tego, skoro w 77 mają ponoć jeszcze Błachutę, Crawforda czy Radomskiego, jak nawet im się nie marzy aby im dać pojedynek :)
 
@Yagiel, Valtonen skończył karierę ? Bo już jest wypromowany na KSW, osobiście chciałbym zobaczyć go w starciu z Różalem - a w razie wygrania z "Płockim Barbarzyńcą", można pomyśleć o walce z Bedorfem.



Faktycznie, Assan to dobry przeciwnik dla naszego mistrza półśredniej. :-)
 
Słyszałem, że dał sobie już spokój, ale widzę, że w grudniu miał walkę - przegraną. Wątpie aby zawalczył w Polsce, z tego samego powodu co Puhakka. Może jest i solidny, ale uważam, ze na jego miejsce znalazło by się sporo lepszych
 
Lepsi Europejscy na pewno są, tych aczkolwiek wypisałem na szybko, z pamięci... w sumie, Llorent byłby też dobrym kandydatem, mimo swoich dwóch L z rzędu. :-)
 
@KML lista zawodników którzy walczyli dla KSW :-), jak widać europejczyków było wielu i nawet "dość dobrych" :-)

Terry Martin 22-11
Shonie Carter 50-29-7
Alexey Oleinik 42-9-1
Valentijn Overeem 30-27
Dave Dalgliesh 30-19-2
Valdas Pocevicius 33-31-4
Paul Reed 20-10-1
Matt Horwich 28-21-1
Toni Valtonen 26-14
Niko Puhakka 27-12
Attila Vegh 28-4-2
Ryuta Sakurai 23-17-6
Daniel Acacio 29-13
Dion Staring 28-8
Rodney Glunder 25-20-3
Igor Pokrajac 25-10
Martin Malkhasyan 25-8-1
Martin Zawada 25-12-1
Antony Rea 24-14
Jesse Taylor 24-9
Matt Lindland 22-9
Igor Araujo 22-6
Maro Perak 22-3-1
Jordan Radev 23-5
Konstantin Gluhov 24-12
Matteo Minonzio 18-15
James Thompson 18-14
Kendall Gorve 17-11
Rameau Sokoudjou 12-10
James Zikic 20-9-2
Francis Carmont 20-7
Karl Knothe 20-9
Moise Rimbon 19-9-3
Christian M'Pumbu 18-4-1
James Irvin 17-10
Michele Verginelli 18-10-1
Vladimir Yushko 19-13-2
Antonio Mendes 18-12
Jason Guida 19-27
Michael Knaap 18-20-3
Andre Reinders 17-11-3
Cengiz Dana 16-19
Gregory Babene 15-10
Eric Esch 14-10-1
Rodney Wallace 15-6
Mario Miranda 14-5
Nikolai Onikienko 16-15
Dmitry Zabolotny 14-5
Alexander Gustafsson 15-1
Edvardas Norkeliunas 13-8-2
Rogent Lloret 11-4-1
Vitor Nobrega 12-5-1
Ruben Crawford 12-2
Danny van Bergen 11-10-3
Daniel Tabera 17-5-3
Aleksandar Radosavljevic 11-4
Curt Warburton 11-3
Peter Sobotta 13-4-1
Houston Alexander 13-9
Maxim Grishin 14-6
Yusuke Kawaguchi 13-6
Bob Sapp 11-16
Kazuki Tokudome 11-3-1
Domingos Mestre 10-4
Rimgaudas Kutkaitis 10-16
Ilja Skondric 9-9
Bojan Kosednar 9-6
Julio Cezar de Lima 9-4
Dean Amasinger 9-6
Damir Mirenic 9-4
Evert Fyeet 8-19-2
Matias Baric 7-5
Wanderson Silva 8-10
Jay Silva 8-6
Goce Candovski 7-3
Maik Stumbries 6-14-1
Marco Santi 6-4
Ishkhan Zakharian 6-16
David Oliva 6-1
Petr Ondrus 6-6
Aziz Karaoglu 6-6
Grigor Aschugbabjan 8-8
Roman Szaszkow 2-1
Sergey Shemetov 4-5
Neno Alilovic 4-3
Christos Piliafas 4-2
Yuri Pilipchuk 4-2
Satish Jamia 3-3
Yusuke Masuda 3-11-3
Sergej Razvadovskij 3-11
Marko Drmonjic 3-5-1
Nikica Gulin 3-1
Alexander Stefanovic 2-6
Remigijus Ziausys 2-4
Arunas Vilius 2-2-1
Jan Antoska 2-2
Sergei Nikitin 3-3
Bruns Marschiano 1-1
Marius Skyrius 1-2
Tony Galic 0-1
Andrei Gerasimchuk 1-0
 
Oleinik, Staring, Perak...takie nazwiska dla Naszych ciężkich by się nadały jak dla Mnie.
 
Już żalenie się że nie ma Warburtona, Atilli i Puhakki świadczą o tym że nie ma pojęcia co się dzieje na scenie MMA, jaka jest ich sytuacja, nie czytał, nie słuchał wywiadów etc. A były to wałkowane tematy do obrzydzenia.




Nie chodziło mi tutaj o tych konkretnech zawodników, chciałem poprostu zobrazować że jest jeszcze w Europie kilku zawodników, których można ściągnać po mniejszych kosztach niż tych z USA.

lista zawodników którzy walczyli dla KSW
smile.gif
, jak widać europejczyków było wielu i nawet "dość dobrych"
evil.gif


Tak daleko w przeszłość nie wybiegałem, chodziło mi raczej o okres od KSW 15.




...przesadnie deprecjonujesz wartość sportową takich H.Alexandra. Pisanie artykułów na poziomie nie jest łatwe, wymaga ćwiczeń, na pewno możesz się tutaj bardzo rozwinąć.


Poprostu uważam, że np. taki Hans Stringer to lepszy zawodnik.







Dzięki za opinie, ale jednak chyba dam sobie spokój z pisaniem na jakiś czas. Poprostu ciężko jest opisać to co ma się w głowie tak by to miało ręce i nogi i by wszyscy to dobrze zrozumieli. Poprostu moim zdaniem europejcy zawodnicy na KSW lepiej pokazywali to czego od nich oczekiwałem niż Ci z USA.



Nad językiem też dużo pracy. Jeszcze raz dzięki za uwagi i propsy dla tych co piszą artykuły na rocksach (evangelista) bo są naprawdę kozackie.



:-)
 
Back
Top