DT-Shogun HI-TEC Nutrition

[shogun14]

​

Dzień -158

Siemka, poniedziałek dzień powrotu do rzeczywistości, była praca był trening i była nauka do późna w nocy, co pewnie za jakiś czas się na mnie odbije ponieważ nie jestem przyzwyczajony do spania tak małych ilości godzin, ale trudno życie studenckie takie musi być

. Generalnie przez cały dzień miałem dobry humor w pracy jak to w okresie przed-świątecznym ogromny młyn ludzie przychodzą dosłownie po wszystko, wiec sprzedaż całkiem spora, ludzi dużo za dużo nie ma czasu na nic ale zawsze jestem wstanie się urwać, żeby zjeść nieco porządnych posiłków. Trening ? Trening wszedł świetnie, od dawna nie było we mnie takiej chęci na trening, przyszedłem wypoczęty i głodny walki, co bardzo mocno zaprocentowało, mam nadzieję, że taki stan utrzyma się do Marca bo jest spore prawdopodobieństwo, że już pod koniec stycznia i początek marca koniec lutego znów będę mieć walki czyli jak to się mówi w nowy rok wjeżdżam z buta, na gali, która odbędzie się na przełomie lutego i marca jest szansa też na walkę zawodową. Ale to generalnie wszystko będzie zależeć od Trenerów.

Trening :

Muaythai :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-technika 5x3min
-sparingi 4x3min
-praca na sprzęcie 3x1min


Dieta :

1. 3+ 50g boczku
2. 200g karczku + 300g warzyw
3. 85g kaszy kuskus + 150g kurczaka
4. 100g ryżu + 300ml mleka + 35g Whey C6

Cheat :
czysto !

Suplementacja :
-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania
-Vit C 2g w czasie dnia
-ZMA 3 tab do spania
-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji
-żelazo 28mg do spania + 28mg do śniadania
-Witamina B kompleks 3 tab do spania +2 tab do śniadania
-35g Whey C6 do kolacji
-50g carbo + 15g BCAA na MT
-15g BCAA Beta Powder + 5g TCM przed MT
-Thermo Fuison 3 tab przed MT

​

 

[shogun14]

Jeśli macie, jakieś uwagi, hejty, komentarze z miłą chęcią wysłucham w końcu jestem na forum ;)

 

[shogun14]

​

Dzień -159,160,161




Siemka, miał byś odpoczynek prawda ? Wyszło jak zawsze nie umiem wysiedzieć na tyłku za dużo mnie jestem wszędzie, ale już wiem, że nie odwiedzenie lekarza to był błąd na piątkowych sparingach dostałem w szczękę ból ? okropny jakby ktoś łamał mi szczękę dalej nie zniknęło odrętwienie z twarzy dalej czuję się nieswojo, jak ból nie zniknie do poniedziałku pojadę na pogotowie żeby mi tą szczękę prześwietlili nie wiem co jest grane, ale jak dostałem sierpa na twarz czułem się tak jakby miała mi wyskoczyć szczęka... generalnie ostatnie dni bardzo sportowo, cały czas do przodu czuję lekki progres, polecona suplementacja przez trenera chyba zadziałała, bo czuję się już lepiej, ale to również muszą mi potwierdzić badania mam nadzieję, że wszystko jest już okej, bo od czerwca nic mi się ze zdrowiem nie stabilizuje, jutro jeszcze ostatni dzień w pracy a potem wreszcie 2 dni wolnego, aż 2 dni wreszcie spędzę troszkę czasu w domu mam nadzieję, że uda mi się rozwiązać, wszystkie problemy jakie teraz mam stawiane. Podsumowanie roku jutro po Wigilii w późnych godzinach wieczornych, mam nadzieję, że najdzie mnie klimat pisarski bo jest wiele rzeczy, które muszę poruszyć a nie wiem czy się uda.

Trening :

Muaythai (środa) :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-technika 8x2min
-zadaniówka 4x3min
-praca na sprzęcie 3x1min

Muaythai (czwartek trening 22:00)
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbijanie bioder
-worek 2x2min (dogrzanie)
-tarcze 3x3min
-sparing klincz 3x3min
-dociąganie/rolowanie

Muaythai (piątek)
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-sparingi 10x3min
-tarcze 3x3min
-praca na sprzęcie 3x3min


Dieta :

1. 3+ 50g boczku
2. 200g karczku + 300g warzyw
3. 85g kaszy kuskus + 150g kurczaka /300g ziemniaków + 150g kurczaka
4. 100g ryżu + 300ml mleka + 35g Whey C6/50g kaszy kuskus


Cheat :
czysto !

Suplementacja :
-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania
-Vit C 2g w czasie dnia
-ZMA 3 tab do spania
-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji
-żelazo 28mg do spania + 28mg do śniadania (ostatnia dawka w czwartek)
-Witamina B kompleks 3 tab do spania +2 tab do śniadania
-35g Whey C6 do kolacji
-50g carbo + 15g BCAA na MT
-15g BCAA Beta Powder + 5g TCM przed MT
-Thermo Fuison 3 tab przed MT

​

 

[shogun14]

Dzień -162,163,164




[sharedmedia=core:attachments:251809]



Siemka, ostatnie dni świąteczne spędzone w domu bez zbytniego zajeżdżania organizmu ale treningi też wpadły jednak o formę trzeba dbać, powoli już czuję się wypoczęty na 100% ale dalej nie jest to jeszcze to co bym chciał, ze szczęką już lepiej ale dalej mam zdrętwiałą część twarzy, mam nadzieję, że do tygodnia dwóch mi to już przyjdzie bo nieprzyjemne uczucie to jest. Co do treningów to bieganie weszło całkiem dobrze ale kondycja już nie da kiedyś takie tempo utrzymywałem na tętnie 150-155 a teraz średnio wyszło 167 co ta praca robi z człowiekiem niestety coraz mniej czasu dla siebie, poniedziałkowy trening też nie był najmocniejszy jedynie jedno ćwiczenie interwałowe żeby pozbyć się jakiejś części z wigilii.

Trening :

Rozbieganie (niedziela)
12km
czas 49min 47sek

Muaythai (poniedziałek) :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-technika 6x3min
-tarcze 2x3min
rozciąganie

[attachment=264396:IMG_20161225_105515.jpg]

Dieta :

Ostatnie świąteczne dni nie to nie był czas w, którym trzymałem dietę przyzwolenie od trenera było masa na wadze poszła o 1,5kg do przodu aktualnie trzymam 69,5kg na czczo, do soboty pewnie zejdzie do oko 67kg a od przyszłego tygodnia ruszam już na ostro z przygotowaniami do sezonu więc będzie się działo.

Cheat :
3 świąteczne dni

Suplementacja :
-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania
-Vit C 2g w czasie dnia
-ZMA 3 tab do spania
-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji
-Witamina B kompleks 3 tab do spania +2 tab do śniadania
-50g carbo + 15g BCAA na MT
-15g BCAA Beta Powder + 5g TCM przed MT
-Thermo Fuison 3 tab przed MT + 2 tab przed bieganiem

​

 

[shogun14]

​

Dzień -165/166/167/168/169

Siemka, najdłuższa przerwa w moim dt jaką tylko pamiętam, czym to spowodowane ? Ogromnym nawałem pracy w ostatnim czasie jestem strasznie zmęczony już tym wszystkim ale będę musiał jakoś ogarnąć sobie czas i wszystko, żeby zacząć lepiej wypoczywać i znaleźc więcej czasu dla znajomych bo przez 2 ostatnie dni naprawdę wyluzowałem i się nieźle zresetowałem, co do treningów to było to jeszcze niezłe roztrenowanie nic na 100% nic na maksa tylko żeby się rozruszać i nie siedzieć na dupie i nic nie robić, bo tak nie umiem dla mnie to był aktywny wypoczynek. Niestety w międzyczasie nie dałem rady się uczyć ani zająć swoimi sprawami, zeszło się masa innych mniejszych i większy problemów, które musiałem ogarnąć, zeszło mi na to sporo czasu i nerwów ale mam nadzieję, że uda się wyprostować. Co do sylwestra to pozwoliłem sobie na nieco więcej wpadło więcej alko więcej jedzenia i generalnie pozwoliłem się sobie dobrze bawić, w zasadzie mocno tego potrzebowałem.



Trening :


Muaythai (środa) :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-technika 6x3min
-zadaniówka 4x3min
stacje 2x8 stacji
rozciąganie

Czwartek (off)

Piątek :
bieganie 10km

sobota (off)

niedziela :
bieganie 12km
czas 51 min 49 sek



Dieta :

1. 50g boczku + 3/4 jaja
2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw
3. 75/100g kaszy kuskus + 150g kurczaka
4. 300g ziemniaków/100/75g ryżu + kurczak 120-150g

Cheat :
sywester + nowy rok

Suplementacja :
-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania
-Vit C 2g w czasie dnia
-ZMA 3 tab do spania
-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji
-Witamina B kompleks 3 tab do spania +2 tab do śniadania
-50g carbo + 15g BCAA na MT
-15g BCAA Beta Powder + 5g TCM przed MT
-Thermo Fuison 2 tab przed MT + 2 tab przed bieganiem

​

 

[shogun14]

Siemka, dzisiaj nieco inny wpis. Ostatnie dni hmm u mnie ciężko, znów mi się rypło wiele spraw, jest gorzej niż było, ale powoli do przodu i walczymy z tym powoli. Co do tego o czym chciałem pisać. Ostatnie dni znów wrzuciłem na off nie czuję się jeszcze gotowy na powrót na obroty mam nadzieję, że do poniedziałku się to zmieni, treningi i dieta do końca tego tygodnia, idą na maks 60-70% nie ma się co czarować nie, mam jeszcze siły tyle ile mam mieć, skupiam się generalnie na tlenie i czuję się dużo lepiej po kilku tlenówkach, w tym tygodniu jeszcze wpadną wypady ze znajomymi drobna impreza, coś żeby się zresetować. Od poniedziałku mam zamiar powoli podkręcać tempo. Mistrzostwa Polski IFMA Muaythai już na koniec Marca moja aktualna waga po 3 tygodniach offu 69,5-71kg na czczo, czyli sporo jak na mnie nominalna waga na czczo 66-67kg więc nieco waga skoczyła widać, że odpoczynek dobrze mi zrobił. Poniedziałek rozpoczynam treningi siłowe, 3x w tygodniu przeplatane cross treninigiem, treningami obwodowymi i interwałami mam zamiar zbudować formę życia. Planowana kategoria startowa na Mistrzostwach Polski to 63,5kg, na 90% w kategorii spotkam zawodników z najwyższej półki takich jak Maciej Zembik, Łukasz Łęczycki, Oskar Siegert czy Cezary Zugaj więc bić się będę mieć z kim.
Zacznę też cykl drobnych relacji foto i video mam nadzieję, że starczy mi na to czasu bo obowiązków szykuje się tego coraz więcej.

 

[shogun14]

​

Dzień -170/171/172/173


Siemka, kolejna dłuższa przerwa spowodowana brakiem czasu na cokolwiek, ostatnio bardzo na tym dostaję w tyłek nie mam czasu na nic za dużo spraw napawa się w jednym terminie ale coraz lepiej u mnie z czasem dzisiejszy dzień wolny pozwoli mi wiele nadrobić, wczoraj do prawie 18:30 siedziałem na salonie tyle obowiązków się nazrzucało na głowę, więc razem z kolegą z tym walczyliśmy, potem wypad ze znajomymi na miasto wpadł kebab i inne dobre rzeczy, cały tydzień z dietą na 3/4 czyli 3 z 4 posiłków idealnie dietetycznie a jedne wpadał taki żeby było dobrze, w niedzielę tym dobrym akcentem zakończę cały mój okres roztrenowania który wniósł wiele dobrego w moim organizmie sporo kontuzji wreszcie się doleczyło, mięśnie znów odpoczęły, po jakimś czasie w końcu zrozumiałem, że nie da się całe życie iśc na 100% bo wreszcie zabraknie sił, teraz skupiam się na 3 celach, 2 galach i Mistrzostwach Polski interesują mnie same zwycięstwa, na MP powrót do mojej nominalnej wagi startowej czyli -63,5kg czuję się w niej najlepiej wiec trzeba ją wreszcie zdominować ale łatwym zadaniem to nie będzie. Trener już powiadomiony o wszystkich startach od poniedziałku lecimy z nową dietą, treningiem po 5-12 razy w tygodniu, w poniedziałek również mam w planach zamówić maskę treningową żeby poprawić moją wydolność beztlenową.



Trening :

Bieganie (poniedziałek)
-16km
czas oko 1h 7min

Bieganie (wtorek)
-12km
czas oko 57min (fatalne warunki pogodowe)


Muaythai (środa) :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-sparing 6x3min
-technika 8x3min
-zadaniówka 3x2min
rozciąganie

Czwartek (off)



Dieta :

1. 50g boczku + 3/4 jaja
2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw
3. 75/100g kaszy kuskus + 150g kurczaka
4. 300g ziemniaków/100/75g ryżu + kurczak 120-150g



Cheat :


Suplementacja :
-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania
-Vit C 2g w czasie dnia
-ZMA 3 tab do spania
-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji
-Witamina B kompleks 3 tab do spania +2 tab do śniadania
-50g carbo + 15g BCAA na MT
-15g BCAA Beta Powder
-Thermo Fuison 2 tab przed MT + 2 tab przed bieganiem

​

 

[shogun14]

​

Dzień -174/175/176

Siemka, 2 ostatnie dni całkiem przyjemne tylko sporo pracy, bardzo dużo pracy, w sobotę jeszcze bardzo nieprzyjemny incydent mnie spotkał, pewna starsza pani zabrała mój telefon służbowy całe szczęście miałem na nią namiar, bo przyszła oddać swój tablet na gwarancję gdyby nie to byłbym dużo bardziej biedny niż planowałem w tym miesiącu... oby nigdy więcej takich sytuacji w, których serce mi podchodzi do gardła i czekam jak na egzekucję. Ale udało się wyjaśnić i jeszcze tego samego dnia telefon został odzyskany. Co do treningu w piątek to już można było poczuć podkręcone tempo, ale nie takie na jakie liczyłem, ale to dobrze jeszcze muszę nieco odpocząć, na treningu wpadło kilka ciekawych technik w tym moja ulubiona, markowanie lewego i zejście prawym na śledzionę i poprawka prawym na podbródek do tego noga no głowę akcja miodzio mało kto się tego spodziewa. W sobotę na trening wpadł Arab (raper) akurat bardzo dobry zawodnik w parterze niestety przy 3 miesięcznej przerwie od parteru nie było mi dane szlifować technik parterowych, szkoda, co do treningu sobotniego to zostałem wzięty na zaskoczenie, nie planowałem go ale fajnie było potrenować. Dzisiaj niedziela, już planuję trzymać dietę wieczorem wyjście do kawiarni ze znajomą wiec delikatnie wpadnie cheat ale wszystko z głową trzeba już zacząć myśleć odpowiednimi kategoriami !



Trening :



Muaythai (piątek ) :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-rozbicie bioder
-technika 12x3min
-zadaniówka 3x2min
rozciąganie


Muaythai (sobota) :
-rozgrzewka
-rozciąganie
-technika 6x6min
sparingi 6x2min
rozciąganie

niedziela (off)



Dieta :

1. 50g boczku + 3/4 jaja
2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw
3. 75/100g kaszy kuskus + 150g kurczaka
4. 300g ziemniaków/100/75g ryżu + kurczak 120-150g

Cheat :
-kawałek sernika w sobotę

Suplementacja :
-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania
-Vit C 2g w czasie dnia
-ZMA 3 tab do spania
-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji
-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania
-50g carbo + 15g BCAA na MT
-15g bcaa + 5 glutaminy do spania
-15g BCAA Beta Powder przed MT
-10g Blade przed MT (piątek)
-Thermo Fuison 2 tab przed MT + 2 tab przed bieganiem

​

 

[shogun14]

Dzień -177/178/179/180/181/182/183







Siemka, cały tydzień dla mnie tragiczny zbliża się sesja więc siedzę z nosem w ksiażkach nic mi nie pomaga ale coraz lepiej mi idzie obawiam się tylko fizyki ale cóż trzeba walczyć mam nadzieję, że się uda to zrobić jak najszybciej, żeby potem nie pisać o przedłużenie sesji. Co do pracy to powiem tak jest bardzo napięta sytuacja na linii ja --> kierownik powoli miarka się przebiera a jestem osobą, która w pewnym momencie wybucha a wolłabym tego uniknąć, żeby jeszcze jakiś czas mieć tą pracą bo teraz o nią ciężko a bardzo się o to staram, ale nic narazie ciekawego nie widać, w planach mam zrobić kurs Cisco więc pracę znajdę w każdym zakładzie trudniącym się podłączaniem instalacji sieciowych ale to jeszcze potrwa więc muszę to załagodzić. Co do treningów to jak dotąd idą zgodnie z planem powoli wracam do formy ale dalej to nie jest to, mimo, że ostatnio złapałem lekkiego doła i zastanawiałem się po co mi to... to jednak doszedłem do wniosku, że bez tego nie umiem żyć, że sport to wszystko co mam i na razie wiążę z nim swoją przyszłość, co do gal zawodowych to na oku mam 2 oby dwie bardzo mocne i prestiżowe wiec zależy mi na tym żeby się pojawić, bo mam szansę zawalczyć na galach KOK oraz HFO jedną z nich będę musiał wybrać i bardzo mocno się do nich przygotować żeby zacząć wreszcie w jakimś % utrzymywać się ze sportu, bo łączenie tego z pracą odpada. Jeszcze chcę podziękować serdecznie za wsparcie jakie w tym miesiącu do mnie wpłynęło na 100% pozowli mi sie to najlepiej przygotować do nadchodzących gal mam nadzieję, że wreszcie moja ręka powędruje w górę.





Trening :







Muaythai (poniedziałek, wtorek, środa, piątek ) :

-rozgrzewka

-rozciąganie

-rozbicie bioder

-sparingi 5x3,3min

-technika 12x3min

-zadaniówka 3x2min

rozciąganie



czwartek

biegania

12km

czas 52min, 48 sek








niedziela,sobota (off)

Dieta :



1. 50g boczku + 3/4 jaja

2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw

3. 75/100g kaszy kuskus + 150g kurczaka

4. 300g ziemniaków/100/75g ryżu + kurczak 120-150g

Cheat :

niedziela, sok bananowy + calzone



Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

-50g carbo + 15g BCAA na MT

-15g bcaa + 5 glutaminy do spania

-15g BCAA Beta Powder przed MT

-10g Blade przed MT (piątek)

-Thermo Fuison 2 tab przed bieganiem

 

[shogun14]

Dzień -184/185/186/187/188







Siemka, ostatni tydzień to dla mnie istny armagedon ! Cały czas nauka, praca trening i praca dawno nie miałem tak mało czasu na cokolwiek, jednym słowem nie polecam w sobotę z buta wjeżdżam w 1 sesję na 99% uwalę część bo nie siadło mi nic z nauką tak jak chciałem a na fizyce to chyba spałem cały semestr będę walczyć jeszcze w marcu pewnie, ale damy radę ale wracają do treningu to z treningami lecę zgodnie z planem nie ma się co oszukiwać, mam plan i jego się trzymam jak nie plan A to plan B i tak sobie radzę po 3 tygodniach powrotu do treningu widze już znaczną poprawę w tlenie oraz sile, co mnie bardzo cieszy, od przyszłego tygodnia mogę wreszcie zacząć coraz bardziej podkręcać tempo, żeby na koniec lutego mieć siłę sparować 4x4min z każdym, a walczyć 3x3 min bez większego problemu. Co do diety to cały czas minimalne zmiany lecą staram się jadać nieco urozacenie. żeby się nie zanudzić, jak się uda to od połowy lutego wracam do świata żywych jeśli chodzi o aktywność !





Trening :



Muaythai (poniedziałek) :

rozgrzewka

rozciąganie

technika 5x3min

sparingi 4x3min

zadaniówka 3x3min

praca na worku 4x1min



Muaythai (wtorek)

rozgrzewka

rozciąganie

walka z cieniem

praca na tarczach 3x5min

worek 3x3min siła/wytrzymałość

piramida 1/2/3/4/5/6/7/6/5/4/3/2/1 (boksy, łokcie, kolana, kopnięcia)



Muaythai (środa)

rozgrzewka

rozciąganie

walka z cieniem

sparingi 5x3min

klincz 3x3min

technika 8x3min

piramida 20/15/10/5 (kopnięcia i akcja bokserska)

piramida 1/2/3/4/5/6/7



czwartek - off !



Muaythai (piątek)

rozgrzewka

rozciąganie

sparingi 5x3min

technika 6x3min

klincz 6x3min

worek siła/wytrzymałość 25/20/15/10/5 (kopnięcia, łokcie, kolana, uderzenia)







Dieta :



1. 50g boczku + 3/4 jaja

2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw

3. 75/100g kaszy kuskus + 150g kurczaka

4. 300g ziemniaków/100/75g ryżu + kurczak 120-150g

Cheat :

kawałek ciasta w piątek wieczorem :(





Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

-50g carbo + 15g BCAA na MT

-15g bcaa + 5 glutaminy do spania

-15g BCAA Beta Powder przed MT

-10g Blade przed MT (piątek)

-Thermo Fuison 2 tab przed bieganiem

 

[lugasek]

Dzień -184/185/186/187/188







Siemka, ostatni tydzień to dla mnie istny armagedon ! Cały czas nauka, praca trening i praca dawno nie miałem tak mało czasu na cokolwiek, jednym słowem nie polecam w sobotę z buta wjeżdżam w 1 sesję na 99% uwalę część bo nie siadło mi nic z nauką tak jak chciałem a na fizyce to chyba spałem cały semestr będę walczyć jeszcze w marcu pewnie, ale damy radę ale wracają do treningu to z treningami lecę zgodnie z planem nie ma się co oszukiwać, mam plan i jego się trzymam jak nie plan A to plan B i tak sobie radzę po 3 tygodniach powrotu do treningu widze już znaczną poprawę w tlenie oraz sile, co mnie bardzo cieszy, od przyszłego tygodnia mogę wreszcie zacząć coraz bardziej podkręcać tempo, żeby na koniec lutego mieć siłę sparować 4x4min z każdym, a walczyć 3x3 min bez większego problemu. Co do diety to cały czas minimalne zmiany lecą staram się jadać nieco urozacenie. żeby się nie zanudzić, jak się uda to od połowy lutego wracam do świata żywych jeśli chodzi o aktywność !





Trening :



Muaythai (poniedziałek) :

rozgrzewka

rozciąganie

technika 5x3min

sparingi 4x3min

zadaniówka 3x3min

praca na worku 4x1min



Muaythai (wtorek)

rozgrzewka

rozciąganie

walka z cieniem

praca na tarczach 3x5min

worek 3x3min siła/wytrzymałość

piramida 1/2/3/4/5/6/7/6/5/4/3/2/1 (boksy, łokcie, kolana, kopnięcia)



Muaythai (środa)

rozgrzewka

rozciąganie

walka z cieniem

sparingi 5x3min

klincz 3x3min

technika 8x3min

piramida 20/15/10/5 (kopnięcia i akcja bokserska)

piramida 1/2/3/4/5/6/7



czwartek - off !



Muaythai (piątek)

rozgrzewka

rozciąganie

sparingi 5x3min

technika 6x3min

klincz 6x3min

worek siła/wytrzymałość 25/20/15/10/5 (kopnięcia, łokcie, kolana, uderzenia)







Dieta :



1. 50g boczku + 3/4 jaja

2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw

3. 75/100g kaszy kuskus + 150g kurczaka

4. 300g ziemniaków/100/75g ryżu + kurczak 120-150g

Cheat :

kawałek ciasta w piątek wieczorem :(





Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 2tab do śniadania + 3 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

-50g carbo + 15g BCAA na MT

-15g bcaa + 5 glutaminy do spania

-15g BCAA Beta Powder przed MT

-10g Blade przed MT (piątek)

-Thermo Fuison 2 tab przed bieganiem

Gratuluje wytrwałości. Tylko tutaj prowadzisz dziennik?

 

[shogun14]

Nie, jeszcze dziennik prowadzę na KFD w dziale hitec ;)

 

[lugasek]

Nie, jeszcze dziennik prowadzę na KFD w dziale hitec ;)

Mam nadzieje, ze tam wiekszy odzew. Bo tutaj kiepsko przechodza tematy treningowe.

 

[shogun14]

Nieco większy, ale wiadomo jak to jest, tam więcej kulturystów jest ;)

 

[lugasek]

Nieco większy, ale wiadomo jak to jest, tam więcej kulturystów jest ;)

Wiesz teraz to vlogi sa na czasie. Jakbys przygrał troche jak cos gotujesz, troche treningu, to na pewno bylby wiekszy odzew.

 

[shogun14]

Niestety nie mam aż tak gadane, więc taka forma odpoada ale jak dobrze pójdzie za jakiś czas rusze z czymś na fb, ale przyda się zrobić kilka zawodowych sukcesów + jeszcze się w amatorce pokazać ;)

 

[lugasek]

Niestety nie mam aż tak gadane, więc taka forma odpoada ale jak dobrze pójdzie za jakiś czas rusze z czymś na fb, ale przyda się zrobić kilka zawodowych sukcesów + jeszcze się w amatorce pokazać ;)

Fb mysle dobry kierunek. Zawsze wiecej ludzi zobaczy i moze kogos zainteresuje. Jakbys mial jakies problemy z dieta, czy treningiem to sluze pomoca. Trzymaj sie

 

[TYTUS]

Nigdy nie zauważyłem tego temtu. Powodzenia.

 

[Przemek]

Mam nadzieje, ze tam wiekszy odzew. Bo tutaj kiepsko przechodza tematy treningowe.

Może nie ma komentarzy dużo, ale czuje że jest sporo wyświetlen.Ja np. zaglądam często.

 

[Przemek]

Może nie ma komentarzy dużo, ale czuje że jest sporo wyświetlen.Ja np. zaglądam często.

W sumie @Szady możesz powiedzieć ile ten dziennik ma kliknięć?

 

[Shoocker]

Też obserwuję i podziwiam za determinację ;)

 

[shogun14]

Fb mysle dobry kierunek. Zawsze wiecej ludzi zobaczy i moze kogos zainteresuje. Jakbys mial jakies problemy z dieta, czy treningiem to sluze pomoca. Trzymaj sie

Dzięki za pomoc, ale mam dobrego trenera, który dba o moje makrosy i przygotowanie siłowe, teraz siłki nie ma bo brak czasu, jestem w pracy praktycznie od 9 do 19 więc nie zawsze mam siłę, żeby dostać się na trening wychodzę nieco wcześniej :/

Nigdy nie zauważyłem tego temtu. Powodzenia.

Dzięki, słowa wsparcia się przydają, swoje małe marzenie sportowe już spełniłem, bo zaczynając trenować chciałem stoczyć walkę zawodową i wygrać udało się a wiadomo apetyty rośnie w miarę jedzenia, teraz chciałbym pozyskać jakichś sponsorów i powoli pchać swoją karierę do przodu bo jestem w najlepszym wieku żeby osiągać sukcesy.

Może nie ma komentarzy dużo, ale czuje że jest sporo wyświetlen.Ja np. zaglądam często.

Wyświetleń jest dość sporo, ale komentarze fajnie jak się pojawiają zawsze można mnie zganić, podpowiedzieć, krytykę biorę na klatę, nie jestem idealny i wiem, że popełniam błędy mnóstwo błędów.

Też obserwuję i podziwiam za determinację ;)

Dzięki, o mojej determinacji mówi bardzo wiele osób, uchodzę za osobę, którą ciężko do czegoś zniechęcić, podobno w klubie natchnąłem kilku zawodników (kadetów 14-15 lat) do pracy i poważnego zajęcia się sportem, dodatkowo kilka osób w klubie jest pełna podziwu, że mimo pracy po 10 godzin jestem wstanie wpaść na każdy trening budzić się nie raz o 5 żeby zrobić trening, a dla mnie to wszystko zwyczajne realizowanie siebie, spełnianie marzeń i szukanie celu w życiu bo nie wyobrażam sobie wstawać codziennie do pracy, której nie znoszę i nie mieć tej dodatkowej dawki chęci do życia i marzeń żeby wierzyć, że mogę odwrócić swoją kartę ;)

 

[shogun14]

Dzień -189/190/191



[sharedmedia=core:attachments:251809]



Siemka, sobota i niedziela to dla mnie dwa dni koszmaru, sobota cały dzień na uczelni i walka o wpisy niestety z angielskim nie udało się i muszę walczyć za tydzień a ilość materiałów jakie muszę sobie przygotować rośnie z dnia na dzień, nie wiem jak się z tym wyrobię niestety, ale cóż muszę zdać, w sobotę udało się pozytywnie zaliczyć 1 kolokwium, na 15 na 20 pkt z analizy matematycznej jedyne co zostało to zaliczyć egzamin na 15 pkt i mam zaliczenie no o ile zaliczę efekt z całki, co może być trudne haha. Niedziela powtórka z rozrywki, na dzień dobry kolokwium z fizyki efekt ? 3/12 pkt muszę poprawiać ale coś czuję, że bez kawy i ciastek u Pana Profesora się nie obejdzie bo fizyka to nie mój konik, potem przerwa i zaliczenia z programowania to już zupełnie nie mój konik 1/30 pkt haha, cóż zawsze są 10 terminy.., co do treningów i diety idą zgodnie z planem ale nie mam czasu nawet żeby zabrać się za przygotowania jakieś większe do MP ponieważ wiecznie brakuje czasu, teraz masa nauki a żeby zaliczyć koowkia i inne zaliczenia niestety musiałem 2 dni z rzędu siedzieć do 3 w nocy dzisiaj juz wyglądałem jak trup po spaniu po 3 godziny ale najważniejsze kolosy mam zaliczone prawie...





Trening :



Sobota - niedziela (off)



Muaythai (poniedziałek) :

rozgrzewka

rozciąganie

technika 5x3min

sparingi 4x3min

zadaniówka 3x3min

praca na worku 4x1min

shadowbox

rozciąganie









Dieta :



1. 50g boczku + 3/4 jaja

2. 3 jaja + 25g whey c6 + 15g wiórków kokosowych/ 150g karczku + 250g warzyw

3. 75g + 150g kurczaka

4. 2 tosty + 30g Whey C6

Cheat :

baton na uczelni



Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 3 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

-50g carbo + 15g BCAA na MT

-15g bcaa + 5 glutaminy do spania

-15g BCAA Beta Powder przed MT

-10g Blade przed MT (piątek)

-Thermo Fuison 2 tab przed MT

 

[shogun14]

Dzień -192(wtorek)







Siemka, wtorek dla mnie dniem wolnym od treningu stety i niestetety przez to, że dwa ostatnie dni byłem cieniem samego siebie ledwo żyłem i zasypiałem, to nie byłem do końca jeszcze wypoczęty i potrzebowałem jeszcze chwili żeby dojść do siebie, generalnie w pracy miałem mega zajazd, zbliża sie koniec miesiąca i rozpoczęła się gonitwa, walka z czasem żeby wyrobić z góry nie realne do zrobienia cele.. więc nic tylko udowadniać regularnie co miesiąc, że nie ma rzeczy niemożliwych i szukać sobie nowej pracy

co do całego dnia to na 19 wizyta u fryzjera na którą ledwo wyrobiłem tak późno z pracy wyszedłem

, po wizycie nieco chillu musiałem sobie nieco odpocząć i dojść do siebie dalej się nie udało, a miałem ambitny cel, żeby wrócić na obroty, a nawet nie miałem czasu jeszcze posiedzieć nad swoim nowym planem treningowym zakładającym oko 10 jednostek treningowych w tygodniu... jak widać wszystkie zewnętrzne siły są już przeciw mnie





Trening :



Wtorek (wolne)









Dieta :



1. 50g boczku + 4 jaja

2. 150g karczku + 250g warzyw

3. 65g + 150g kurczaka

3/4 - 20g węgli + oko 15g białka

4. makaron z kurczakiem (oko 50g węgli + 25g białka)



Cheat :




Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 2 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

- 5 glutaminy do spania

 

[shogun14]

Dzień -193,194,195,196







Siemka, środa w miarę spoko dzień w pracy dużo roboty ale na trening udało się wyrwać była moc ale dalej brakowało mi czegoś niestety trzeba to ogarnąć tak żeby niestety było tej pracy mniej bo potem z czasem wgl nie wyrabiam, żeby jeszcze się uczyć w miarę normalnych porach. Co do czwartku to dla mnie istny koszmar w pracy prawie 12godzin od 8 a w domu byłem po 19:20 byłem padniety mało kiedy tak mam że nie chce mi isę nic nie mam na nic ochoty i najchętniej bym położył się i nie robił nic, w piątek wpadli do nas do klubu chłopaki z zaprzyjaźnionego klubu więc wpadły sparingi bez zbędnego chamstwa ale można było mocniej posparować brakowało mi tego, co do diety to niestety pojawiła się reprymenda od trenera ponieważ nie dokońca przestrzegam tego co ustaliliśmy niestety, ale należało to mnie nieco zmotywowało, dodatkowo pojawiły się drobne zmiany, które pomogę mi ogarnąć wszystko z moim brakiem czasu, teraz na uczelni tylko egzminy więc trzeba walczyć.





Trening :



Muaythai (środa)

-rozgrzewka

-rozciąganie

-sparingi 5x3,3min

-obwód 2 serie bo 10 rund każda 50sek + 15 sek na przejście

-klincz 5x3min

-piramida wytrzymałościowa 1/2/3/4/5/6/7/6/5/4/3/2/1

rozciąganie



czwartek (wolne)



Piątek



Muaythai

rozgrzewka

rozciąganie

sparingi międzyklubowoe 12x3min

rozciąganie

Sobota

bieganie

12km

czas 51min 54 sek







Dieta :



1. 50g boczku + 4 jaja

2. 150g karczku + 250g warzyw

3. 300g ziemniaków./70g ryżu + 150g kurczaka

4. 50/75g pieczywa + 3 jaja

Cheat :




Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 2 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

- 5 glutaminy do spania

-50g carbo na MT

-10g BCAA na MT

-15g BCAA Beta powder przed MT

-Blade 10g przed MT

-Thermo Fusion 2tab przed bieganiem i przed MT

- Potas 2 raz dziennie 1 kap do spania i 1kap do śniadania

 

[shogun14]

Dzień -197,198,199






Siemka, ostatnie dni koszmar, w pracy coraz gorzej, nie wiem jak to ogarnąć hmm jak znajdę ofertę to wypisuję się nie uśmiecha mi się praca jak niewolnik.. cóż, nie ma motywacji do pracy bo nie widzę żadnych korzyści, a zbieram coraz więcej zjebów, więc po co. Nie mam nawet czasu na naukę wiec mam przerąbane, a fizyka goni mnie strasznie, nauka na kolokwium coraz bardziej pochłania czas w moim życiu, coraz więcej dzisiaj (wtorek) siedzę nad nią 4 godzinę z 90 zadań zrobiłem dopiero... 10 zadań a w niedzielę kolos niestety więc nie wiem chyba nie będę spać może zdam ostatni termin a fizyka jakoś się ze mną nie chce łączyć i współpracować niestety, ale cóż kilka nocek i ogarnę, co do treningów to nieco zwiększam obroty planuję 11 lutego wybrać sie na zawody do WWA w kat -67kg czyli 2kg do zbicia są więc nie ma problemu, czuję, że będzie moc, no i fajna wyprawa, żeby się odstresować mam nadzieję, że odżyję bo ostatnio jestem cieniem samego siebie, wszystko znów się na mnie zwaliło jak betonowa ściana...





Trening :



Niedziela (wolne)



Muaythai (poniedziałek)

-rozgrzewka

-rozciąganie

-technika 8x3min

-zadaniówka 3x3min

-worek 3x1min

-tarcze 3x3min

(2 ostatnie siła/dynamika)



wtorek (wolne)
skakanka (45min)





Dieta :



1. 50g boczku + 4 jaja

2. 150g karczku + 250g warzyw

3. 300g ziemniaków./70g ryżu + 150g kurczaka

4. 50/75g pieczywa /kaszy kuskus+ 3 jaja/35gwhey c6/ 120g kurczaka

Cheat :




Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 2 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

- 5 glutaminy do spania

-50g carbo na MT

-10g BCAA na MT

-15g BCAA Beta powder przed MT

-Blade 10g przed MT

-Thermo Fusion 2tab przed bieganiem i przed MT

- Potas 2 raz dziennie 1 kap do spania i 1kap do śniadania/3 tab przed skakanką

-Whey C6 35g do kolacji

 

[shogun14]

Dzień -201 do 204






Siemka, ostatni tydzień dla mnie to jeszcze większy mordor niż był zazwyczaj chodzenie spać o oko 1-2 w nocy pobudki o oko 6 lub 7 rano, ciągłe zmęczenie i nie wyspanie daje mi porządnie w dupę, do tego dochodzi spora dawka stresu, która konkretnie daje popalić nie wiem ile jeszcze będę wstanie tak pociągnąć.. ale jedno mi się udało ogarnąć, zaliczenie kolokwium z fizyki, jestem z siebie mega zadowolony, udało się na 90% je zaliczyć dzisiaj jeszcze czekam na wyniki ale liczę, że będzie dobrze, udało się lecimy dalej na 19 Lutego muszę się nauczyć na egzamin czy dam radę ? Nie ma mam pojęcia matariał jest ogromny.., co do treningów to mimo zbliżających się zawodów nie jestem w takiej formie jakiej chciałbym być, waga stanęła jak zaczarowana na oko 69kg na czczo mam jeszcze tydzień, żeby pozbyć się 2kg nie jest to problem ale chciałbym zrobić to jak najmniej inwazyjnie dla organizmu może się uda, generalnie teraz widzę jak to jest mieć prawie całkowity brak czasu, co do dobrych wiadomości, są wstępne rozmowy na temat 2 gal zawodowych. 4 marca - Octagon, 1 kwietnia HFO, jeśli się uda to mam zabukowane 2 mocne walki zawodowe bo przeciwnicy już będą bardzo mocni, cóż teraz pozostaje mi się już tylko przygotować i liczyć na to że się uda, limity wagowe to -66kg i -65kg mam nadzieję, że do tego czasu rozwiążę swoje problemy na gruncie praca/dom/uczelnia i znów będzie bez problemowo wszystko szło. Tutaj jak widać w piątek wpadła do mnie paczuszka do Hi-Tec za co serdecznie dziękuję ! Kolejne przygotowania stają się dużo łatwiejsze !





Trening :



wtorek(skakanka)



Muaythai (środa)

-rozgrzewka

-rozciąganie

-sparingi 5x3min

technika 8x3min

zadaniówka 3x3min

wytrzymałość 1x3,30min

rozciąganie



czwartek

-skaknka 1h



piątek Muaythai :

-rozgrzewka

-rozciąganie

-sparingi 5x3min

technika 8x3min

zadaniówka 3x3min

wytrzymałość 1x3,30min

rozciąganie


-sobota

bieganie

16km

czas 1h 7min 43sek





Dieta :



1. 50g boczku + 4 jaja

2. 150g karczku + 250g warzyw

3. 300g ziemniaków./70g ryżu + 150g kurczaka

4. 50/75g pieczywa /kaszy kuskus+ 3 jaja/35gwhey c6/ 120g kurczaka

Cheat :




Suplementacja :

-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 2 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

- 5 glutaminy do spania

-50g carbo na MT

-10g BCAA na MT

-15g BCAA Beta powder przed MT

-Blade 10g przed MT

-Thermo Fusion 2tab przed skakanką i przed MT

- Potas 2 raz dziennie 1 kap do spania i 1kap do śniadania/3 tab przed skakanką

-Whey C6 35g do kolacji

-HCA 3x1 tab

 

[shogun14]

Ostatnia walka amatorska :


Jutro postaram się wrzucić opis ostatnich dni, zdać relację z treningu i diety, skupiłem się na studiach ostatnio.

Oficjalnie :
-4 marca gala Octagon No Mercy Runda 2 -65kg
-1 Kwietnia HFO 3

Jestem mega zadowolony, że widać postęp w moich walkach i uda się łapać walki zawodowe, teraz tylko trzeba wjechać z buta w drzwi przeznaczenia, no i się przedstawić, mam ogromną szansę, teraz nie mogę jej zmarnować jak nie teraz to nigdy.

 

[shogun14]

Dzień -205-213







Siemka, ostatnie dni dla mnie to brak czasu na cokolwiek, treningi, przygotowania do zawodów, nauka na uczelnię, te proste równanie dało mi taki efekt, że po przyjeździe na zawody byłem wykończony, waga zrobiona 66,5kg ! jeszcze bym mógł spokojnie zejść do 65kg bez większego problemu, ale do rzeczy cały ostatni tydzień skupiony na cięciu wagi, w poniedziałek wresazcie zaczęła lecieć ale bez większych trudów w ciągu tygodnia zszedłem o prawie 4kg w dół, więc z moją tarczycą nie jest jeszcze tak źle, co do samych zawodów to jest bardzo dobrze z walki jestem zadowolony mimo, że traktowałem ją jako przetarcie, po przerwie w startach wiem nad czym pracować i wiem jak działać, z trenerami od dzisiaj podejmiemy odpowiednie kroki żeby forma była już ma bardzo wysokim poziomie, mam nadzieję, że waga dalej poleci jak leciała wcześniej, bo już 4 marca mam zawodową galę Octagon No Mercy, więc nic tylko walczyć. Po zawodach wiaodmo chwila rozpusty wyglądało to mniej więcej tak że 3 z 4 planowanych posiłków według diety a potem wpadało coś na co zwyczajnie miałem ochotę jaki burger czy pizza, dużo łatwiej się przy tym uczy czy odpoczywa psychicznie. Wczoraj postanowiłem zakończyć już moją rozpustę i skupić się na treningach wiadomo Walentynki z dziewczyną więc musiałem się jakoś ładnie postarać.





Trening :





Muaythai (środa)

-rozgrzewka

-rozciąganie

-zadaniówka5x3min

sparing taktyczny

technika 8x3min

zadaniówka 3x3min



czwartek

-skaknka 1h



sobota

- zawody

piątek,niedziela, poniedziałek wtorek

- off





Dieta :



1. 50g boczku + 4 jaja

2. 150g karczku + 250g warzyw

3. 300g ziemniaków./70g ryżu + 150g kurczaka

4. 50/75g pieczywa /kaszy kuskus+ 3 jaja/35gwhey c6/ 120g kurczaka

Cheat :




Suplementacja :





-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 2 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

- 5 glutaminy do spania

-50g carbo na MT

-10g BCAA na MT

-15g BCAA Beta powder przed MT

-Blade 10g przed MT

-Thermo Fusion 2tab przed skakanką i przed MT

- Potas 2 raz dziennie 1 kap do spania i 1kap do śniadania/3 tab przed skakanką

-Whey C6 35g do kolacji

-HCA 3x1 tab

 

[shogun14]

Siemka, ostatnie kilka dni dla mnie znów konkretnie mocne, pojawiła się ostatnia szansa egzaminu więc ostro zakuwane było nie ma się co dziwić, dalej chciałem być studentem jednego z najtrudniejszych kierunków, dla mnie bardzo trudny tydzień. Sporo nauki, sporo zarwanych nocy ale opłaciło się pojawiło się magiczne "3.0" więc oficjalnie sesję uważam za zakończoną. Co do gali 4 marca. Nie wiem czy się śmiać czy płakać, ale ostatecznie nie walczę. Czemu ? Trener mojego rywala uznał, że jestem zbyt doświadczony i szukają dalej zawodnika no cóż. Nie można mieć wszystkiego. Co do pracy to niestety dalej, jest jak było czyli mam jej serdecznie dość, muszę poszukać czegoś nowego, zastanawiam się nawet nad pracą fizyczną bo wydaje mi się, że zmęczenie fizyczne będzie dużo lepsze niż psychiczne

. Treningi dalej idą pełną parą waga ? z poniedziałkowego 72,5kg nie pozostał ślad. Waga wraca na odpowiednie tory, aktualnie 71-71,5 kg do końca tego tygodnia znów wrócę mam nadzieję w okolicy 69kg dieta będzie więc tylko to trzymać. Treningi też teraz skupiają się na moich mocnych stronach oraz poprawie mojej pasywności podczas walki bo niestety nie ma się co oszukiwać bo walczę strasznie defensywnie mało atakuję co niestety za jakiś czas może się źle skończyć więc trzeba poprawić swoje słabe punkty.





Trening :





Muaythai (piątek)

-rozgrzewka

-rozciąganie

-zadaniówka5x3min

sparing taktyczny

technika 8x3min

zadaniówka 3x3min



czwartek, sobota, niedziela (off)



Poniedziałek (muaythai)

rozgrzewka

rozciąganie

technika 6x3min

kontry 2x3min

tarcze 3x2min zadania

tarcze 3x3min wytrzymałość











Dieta :



1. 50g boczku + 4 jaja

2. 150g karczku + 250g warzyw /3 jaja + 15g wiórków + 50g whey c6

3. 300g ziemniaków./70g ryżu + 150g kurczaka

4. 50/75g pieczywa /kaszy kuskus+ 3 jaja/35gwhey c6/ 120g kurczaka

Cheat :

wypad z dziewczyną do Raciborza, naleśniki, czekolada.



Suplementacja :





-Vitamin A-Z 2 tab do śniadania + 2 tab do spania

-Vit C 2g w czasie dnia

-ZMA 3 tab do spania

-Omega extreme 3tab do śniadania + 2 tab do kolacji

-Witamina B kompleks 2 tab do spania +2 tab do śniadania

- 5 glutaminy do spania

-50g carbo na MT

-10g BCAA na MT

-15g BCAA Beta powder przed MT

-Blade 10g przed MT

-Thermo Fusion 2tab przed MT

- Potas 2 raz dziennie 1 kap do spania i 1kap do śniadania/3 tab przed skakanką

-Whey C6 50g do omletu

-HCA 3x1 tab