Jacek Okninski
Inoki Genome Federation
Dave Meltzer (Wrestling Observer, MMAFighting) w superlatywach wypowiedział się o KSW, szczególnie chwaląc poziom produkcji.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Czemu wypowiedź na końcu cięta?
Porównuje ich do pro wrestlingu, ma chłop rację.
Jak sie dobrze wsluchac w te wypowiedz, to mozna miec watpliwosci czy to faktycznie sa takie superlatywy,
To juz oczywiscie zalezy od punktu widzenia. Dla mnie pro wrestling to kompletnie niezrozumiale zjawisko, graniczace z absurdem.Porównanie do k-1 i stwierdzenie, że pod względem produkcji/promocji od KSW mogą uczyć się potęgi pokroju WWE i NJPW (czyli dwaj główni gracze w pro wrestlingu) to jak najbardziej superlatywy.
Ale kogo (normalnego) obchodzi jakaś tam zjebana produkcja. Jedyne co maja lepsze od gal lokalnych to więcej światełków i brak występów gimnazjalnych szkółek tanecznych w przerwach. Karły za to majo
To juz oczywiscie zalezy od punktu widzenia. Dla mnie pro wrestling to kompletnie niezrozumiale zjawisko, graniczace z absurdem.
To czym jaraja najwieksze rzesze widzow nie ma z walka zbyt wiele wspolnego, podobnie jak WWE, ale to sa truizmy. Reasumujac Meltzer wskazuje w tej wypowiedzi atuty KSW, a one nie do konca pokrywaja sie z tym co mowia o swojej organizacji jej wlasciciele.To inaczej - chyba dobrze, że promotor potrafi zajarać fanów walką i podać ją w ciekawej oprawie?
Bo to jest absurd, ciężko ogarnąć jak dorośli faceci jaraja się innymi dorosłymi facetami w śmiesznych majtkach udajacych, że się biją.To juz oczywiscie zalezy od punktu widzenia. Dla mnie pro wrestling to kompletnie niezrozumiale zjawisko, graniczace z absurdem.