Risky
UFC Welterweight
Ja tam nic nie sugeruje ale nie takie bazyle potrafią chłopa przerobić na mielone i wykazać mu drogę w życiu. Innego wytłumaczenia ta bardziej logiczna część mojego mózgu mi nie podpowiada.Mnie zastanawia jedno. Taki na przykład Jonatan. Przecież trenuje od lat, na pewno miał co najmniej kilku trenerów, jeździł na seminaria, obozy itp. Spotkał się z różnymi metodami prowadzenia treningów, sposobu przygotowania do walki, szlifowania techniki... I okazuje się, że Darka jest najlepsza... Coś mi tu nie gra. Albo ona taka zajebista, albo samych bumotrenerów poznał.
To samo dotyczy innych podopiecznych... Darka udowadnia, że nie tylko zawodnicy ale i kluby/trenerzy to pic na wodę...