Czemu Martin Lewandowski to Martin, a nie Marcin?

Status
Not open for further replies.
Mój kumpel miał na imię Tomek. Ale mówili na niego Siwy. Jak na każdego Siwego w tym kraju.
 
Bo nie miał ksywy=nie miał prawdziwych kumpli. Każdy porządny człowiek ma ksywę.
 
Taka prawda, wszelkie Sonie, Angeliki, Dżesiki, Diany czy inne wynalazki w większości to patola, nie mówie że wszystkie bo są też wyjątki potwierdzające regułę.
 
Znam z 5 różnych Angelik, wszystkie normalne. Diany znam dwie, jedna patologia, druga ma tytuł dr. Dżesik na szczęście nie znam - albo zapomniałem.
 
Nie przekonują mnie te wszystkie "badana amerykańskich naukowców", "2 z 10 ludzi coś tam, coś tam" I tak dalej...
Jedyne co zauważyłem, to to, że zdecydowana większość, prawie wszystkie Klaudie i Pauliny, które poznałem były ładne, szczególnie Klaudie. Na pewno nie były brzydkie:D
 
Taka prawda, wszelkie Sonie, Angeliki, Dżesiki, Diany czy inne wynalazki w większości to patola, nie mówie że wszystkie bo są też wyjątki potwierdzające regułę.
Ej cos w tym jest albo poprostu zbieg okolicznosci.Znam rodziny,ktore daly na imie swoim corkom Sonia i Dzesika.Jedni to znani na cala dzielnie alkoholicy(swego czasu standardem u nich bylo krojenie chleba brzeszczotem) a drudzy do najbardziej rozgarnietych nie naleza.Wiec jest byc moze tak jak tu ktos wczesniej pisal,ze patola tymi imionami probuje jakos,cos nadrobic czy ki chuj.;) Ogolnie strasznie draznia mnie takie imiona,jakby kurwa polskich bylo malo.Nie rozumiem ludzi,ktorzy nazywaja swoje corki imionami,ktore,mi osobiscie kojarza sie z pseudo-wymyslanymi aliasami panieniek z balaganu tudziez aktorek filmow porno. Co by nie odbiegac od tematu:) to napisze,ze na mnie przez 2 lata tez wolali Martin ale juz wolalem tak niz Marszyn :) HOWGH!
 
Apropos imion, w serialu Homeland jest scena:
- Chłopiec czy dziewczynka?
- Dziewczynka. Francis, po moim tacie.
 
Charles Bronson na imprezie:
- Cześć, jak Ci na imię?
- Angelika
- Aha, to na razie. Nie gadam z patolą.
Śmiechy śmiechami, ale serio bym już na nią patrzył z przymrużeniem oka i miałbym dylemat czy przedstawić w towarzystwie.
 
Moja zona chce przyszłej corce dać na imię Kornelia. Jedyna Kornelia jaka znam , po upiciu się, lubiła się chwalić ze męża zdradza tylko wpupe. Muszę znaleźć inne imię :(
 
Historyjka : Materialistka dziś 38 lat uważa się za wyższe sfery... pochodzi z+ średnio zamożnej rodziny ojciec weterynarz matka nauczycielka. Jedyna skaza dziadek pedofil. Wcześniej wyszła za mąż za normalnego faceta prowadzili sklep potem dwa na przestrzeni lat sklepy prosperowały potem padły. Za dużo im nie zostało i materialistka zaczęła szukać lepiej sytuowanego pana. Bzykała się z jednym,drugim....dziesiątym.Małżeństwo się rozpadło. Jednym z bzykających był lokalny oszuścik i wyłudzacz. Facet pochodził z bogatej rodziny restauratorki i biznesmena też troszkę oszuścika. Trwało to parę lat burzliwe kłótnie bicie zdrady itp Oszuścik trafił żyłę złota ...kontakt z wpływowymi tuzami przy budowie autostrady..... + skorumpowany chciwy Pies+ lokalny +gangster gotowy na wszystko... Ta trójka kosiła kasę taczkami. Gdy Materialna dziwka wyczuła kasę to momentalnie zaczęła leczyć bezpłodność na którą cierpiała od lat efekt w ciągu 2-3 mieśięcy ciążą bliźniaczki lub trojaczki. Oszust wpadł w szał chciał żeby usunęła ...ona NIE. Zwabił ją do swojej odludnej chaty i zepchnął ze schód ...poroniła Sprawa zatuszowana przez skorumpowanego Psa i pieniądze. Oszuścik szedł grubo kamienice auta w sumie za 1,5 melona.(z materialną qrwą się pogodzili) Przekręcił gościa na 800 tyś i sprawa padła poślizgnął się i dostał 3 miesiące sankcji Pies przestępca poszedł w wieku 39 lat na emeryturę (dostaje prawie 4 tyś). Oczywiście jak to w Polsce po 3 miesiąch już jest wolny ... choć mocno uszczuplony z majątku o czym nie wie jeszcze Materialna więc znowu szybka"wpadka" i rozczarowanie ....rozstanie ....sądy o alimenty.....
Morał ...ich syn ma na
imię .... Victorino
Wszystkie postacie i sytuacje są fikcyjne
 
Jestem w stanie zrozumieć ocenianie ludzi po wyglądzie, ale po imieniu? :D
Mój dobry kolega, gdy podczas studiów musiał iść do podstawówki uczyć małolaty matematyki, doznał niemałego WTF, kiedy podczas czytania obecności dotarł do pozycji "Afrodyta jakaśtam" I przeczytał to imie i nazwisko i z tyłu klasy odpowiedziało mu takie delikatne, cichutkie, śpiewające "obeeecna".
 
Aaaaa dodam że oszust pukał jeszcze młodą mężatkę która prawie odeszła od męża rogacza do 100 potęgi i ma córkę o imieniu ....Vanessa
 
Przeczytał ktoś moją historyjkę ? Podobała się ? jakieś opinie ?
 
Status
Not open for further replies.
Back
Top