[Cohones pomaga] Jezus w ogrodzie z dziećmi

Cloud

UFC
Light Heavyweight
MMARocks
Cześć. Może mi ktoś nakreślić z jakiego biblijnego wydarzenia pochodzi ta scena? Oraz w sumie czy ktoś w sieci widział podobny obrazek? Szukając Jesus with kids czy Jesus in garden to nie znalazłem nic uderzająco podobnego.

07gnf8eo.jpg
 
W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: "Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?" On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: "Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Mt 18:3
 
Ewentualnie Mk 10, 13 "Jezus błogosławi dzieci
13 Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. 14 A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. 15 Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego. 16 I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je" i to samo Łk 18, 15
 
Cześć. Może mi ktoś nakreślić z jakiego biblijnego wydarzenia pochodzi ta scena? Oraz w sumie czy ktoś w sieci widział podobny obrazek? Szukając Jesus with kids czy Jesus in garden to nie znalazłem nic uderzająco podobnego.

07gnf8eo.jpg
To na 99% nie jest związane z żadnym biblijnym wydarzeniem.

żartowałem, nie znam się :mamed:
 
Jeśli mówimy o tym obrazie, to strzelam, że jest dziełem polskiego malarza.
Chyba kiedyś go w jakimś domu widziałem (znaczy reprodukcję). Ewentualnie gdzieś w katechizmie.
To był obrazek pamiątkowy.
 
Odziedziczyłem ten obraz po babci, ale nie wierzę, że to nie jest reprodukcja. Babcia kupiła go w sklepie meblowym tak gdzieś w latach 50-60.
 
Odziedziczyłem ten obraz po babci, ale nie wierzę, że to nie jest reprodukcja. Babcia kupiła go w sklepie meblowym tak gdzieś w latach 50-60.
Może być oryginał, ale jakiegoś malarza amatora. Mój dziadek takich obrazów malował dziesiątki a sławnym malarzem nie był :p no chyba, że u mnie w miasteczku :D
 
@Cloud mojej dziewczyny babcia ma taki sam. jakis metr wysokości i z 1,5 szerokości

Mogłaby zdjęcie zrobić? Byłbym wdzięczny. Czyli albo masowa reprodukcja, albo wzorowanie się na czymś kilku malarzy z tematyki "ogólnej" (potocznie zwanej kiczowatej).
 
Mogłaby zdjęcie zrobić? Byłbym wdzięczny. Czyli albo masowa reprodukcja, albo wzorowanie się na czymś kilku malarzy z tematyki "ogólnej" (potocznie zwanej kiczowatej).
W okolicach II WŚ obrazy kopiowano np. w zakonach i roznosiły się po świecie. Mam w rodzinie podobną historię. Zapewne jest to reprodukcja, ale są szanse, że wykonana przez zakonników, czy osoby związane z nimi. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że nie jest to masowa reprodukcja (masowa w dzisiejszym rozumieniu tego słowa).
Na pewno jest to cenna pamiątka, czy wartościowa ciężko powiedzieć. Jednak z pewnością niesie za sobą wartość kulturową, bo takich obrazów przetrwało raczej całkiem mało.

Szukaj po okolicznych zakonach i starszych parafiach. Jest w Tarnowie ten zakład pomagający osobom ubogim, co produkuje ręczne reprodukcje dewocjonaliów, być może tam będzie jakiś ślad. Z Maryjami mogłoby być łatwiej, ale i może tutaj się uda. U mnie się udało odkryć źródło pochodzenia (choć obraz przepadł).
 
Obraz pewnie nic nie.warty, ale odkupię go od Ciebie za 5 tys., bo mi się spodobał.
E: Żatrowałem​
 
Last edited:
Obraz pewnie nic nie.warty, ale odkupię go od Ciebie za 5 tys., bo mi się spodobał.​
Szczerze, zapytałbym rzeczoznawcy, bo możliwe, że wart więcej. Zależy od wielu zmiennyxh by orzec przez komputer.
 
Mogłaby zdjęcie zrobić? Byłbym wdzięczny. Czyli albo masowa reprodukcja, albo wzorowanie się na czymś kilku malarzy z tematyki "ogólnej" (potocznie zwanej kiczowatej).
Niestety nie da rady w najbliższym czasie babcia mieszka daleko. Przy najbliższej okazji jeśli będzie cię to nadal interesowało postaram się zrobić.
Swoją drogą to może być trochę inny Obraz. Sam mam obraz wykonany w podobnym stylu tylko że pokazana inna scena.
 
Swoją drogą to może być trochę inny Obraz. Sam mam obraz wykonany w podobnym stylu tylko że pokazana inna scena.

Pewnie ten:
Jesus-Blessing-the-Children-by-Bernhard-Plockhorst-1825-1907.jpg

Jest sporo wersji tego obrazu. Tzn, jakieś reprodukcje tej samej scenki. Inna wersja to ta:
images


Ale identycznej do @Cloud 'owej, póki co nie moge nigdzie znaleźć.
Aczkolwiek myślę, że scenka i jej przekaz , na wszystkich obrazkach jest taka sama.

Czyli Inba z Jezusem ;)
 
u mnie jeden jest taki, drugi w podobnej tematyce iestety tak zakurzony na strychu ze nie bede wstawial zdjecia. na jednym nie ma z tylu nic , na drugim widać nalepke jak na starych meblach z fabryki z cena itp sugerujaca masowa produkcje, niestety wszystko juz nieczytelne.
 

Attachments

  • DSC_0015.JPG
    DSC_0015.JPG
    115.1 KB · Views: 34
Ostatnio ktoś sprzedał enigmę którą znalazł na strychu za 360 tysięcy dolarów więc powodzenia @Cloud
 
Spytałem babci, powiedziala że jeżdził jakiś facet z wypełnionym obrazami autem skrecał do każdego domu i pytał się czy ktoś chce kupić jakiś obraz.
 
Back
Top