Cohones Lose/Gain/Keep Weight Contest

W której kategorii konkursowej weźmiesz udział:


  • Total voters
    34
  • Poll closed .
Oczywiscie, 90kg 8% nie jest rowne 90kg 16%, ale nawet ten tluszcz trzeba ze soba nosic, dlatego pozostaje aktualna zasada: wiesze ciala pala wiecej kalorii.
Czyli rozumiem, że hipotetycznie gość waży 80 kg mając 5% tłuszczu, następnie zakładamy, ze ma na sobie 10% fatu i waży odpowiednio więcej, a następnie 20% fatu, ważąc znowu więcej. Ilość mięsa jest stała. Rozumiem, że zapotrzebowanie kaloryczne będzie roslo wraz z ilością tłuszczu?
 
Dobrze rozumiesz ale przy tej wadze to i tak jest róznica miedzy 2700kcal a 2850 na przykład czyli trzeba z trudem odmówić sobie 5 suchych wafli ryżowych dziennie ;)
A najfajniej maja grubasy - obserwuję niektórych latami i żrą codziennie miliony ton wszystkiego i są tak samo grubi jak byli . Czyli tylko ci co chcą schudnąć tyją jedząc troszkę ponad zapotrzebowanie a ci co maja to w dupie osiągają swojego maxa w facie i tak im zostaje ;)
 
Jak tam panowie samopoczucie? Ja od dwóch dni nie tknąłem chleba w jakiejkolwiek formie (do tej pory był żytni/słonecznikowy) i czuję się lekki jak piórko.
 
Jak tam panowie samopoczucie? Ja od dwóch dni nie tknąłem chleba w jakiejkolwiek formie (do tej pory był żytni/słonecznikowy) i czuję się lekki jak piórko.
Ja dopiero po zlocie lecę ścisłą dietę... aczkolwiek od jutra odstawiam wszystkie słodycze :D
 
KURWA @$#$#@%

Zważyłem się. Trzy miesiące temu przed powrotem do regularnych treningów ważyłem 94 kg. Dzisiaj na wadze spotkałem 100 kg po kupie. Diety nie zmieniałem specjalnie, za to dużo więcej pracuje i ćwiczę. Chyba czas na Tanitę, ale nie wierzę, że to same mienso.
 
@Masu przecież skoro więcej pracujesz i ćwiczysz to zgodnie z teorią różnych fitnesek weganek po prostu schudłeś ale przybyło ci masy mięśniowej. HAHAHAHA
A tak poważnie to ja np od 3 tygodni kontroluję michę i zapisuje codziennie co jem. Oscyluję miedzy 1900 a 2300kcal no i mogę sie pochwalić że...... NIC KURWA SIę NIE ZMIENIŁO!!! Czyli mogłem spokojnie wpierniczać pizzę z lodami bo wtedy tez by sie nie zmieniło.
 
KURWA @$#$#@%

Zważyłem się. Trzy miesiące temu przed powrotem do regularnych treningów ważyłem 94 kg. Dzisiaj na wadze spotkałem 100 kg po kupie. Diety nie zmieniałem specjalnie, za to dużo więcej pracuje i ćwiczę. Chyba czas na Tanitę, ale nie wierzę, że to same mienso.
Gdzie w KRK można zrobić w miarę dokładne i pewne pomiary takie jak @pikalinop ?
 
@Masu przecież skoro więcej pracujesz i ćwiczysz to zgodnie z teorią różnych fitnesek weganek po prostu schudłeś ale przybyło ci masy mięśniowej. HAHAHAHA
A tak poważnie to ja np od 3 tygodni kontroluję michę i zapisuje codziennie co jem. Oscyluję miedzy 1900 a 2300kcal no i mogę sie pochwalić że...... NIC KURWA SIę NIE ZMIENIŁO!!! Czyli mogłem spokojnie wpierniczać pizzę z lodami bo wtedy tez by sie nie zmieniło.
Ważysz dokładnie tyle samo? To ile Ty ważysz, że masz zapotrzebowanie na poziomie 2100kcal:D?
 
To nie jest moje zapotrzebowanie tylko to co jem żeby zrzucić kilosa w tydzień ;) Ważę 89 powiedzmy
 
To nie jest moje zapotrzebowanie tylko to co jem żeby zrzucić kilosa w tydzień ;) Ważę 89 powiedzmy
No ale jeśli średnio dostarczasz 2100kcal i waga nie drgnęła, to można powiedzieć, że to Twoje zapotrzebowanie:)
 
Gdzie w KRK można zrobić w miarę dokładne i pewne pomiary takie jak @pikalinop ?
Robiłem obczajkę i taką wagę (albo nowszy model) mają tylko w
http://uroda.zawila66.pl
(adres to zmyła, są na Bronowicach, na Podkowińskiego :D)
Wiem też, że identyczny analizator mają w Saturn-Fitness w Warszawie. W Krakowie jest filia na Przemysłowej, ale nie mam pojęcia, czy jest taka Tanita.
 
No ale jeśli średnio dostarczasz 2100kcal i waga nie drgnęła, to można powiedzieć, że to Twoje zapotrzebowanie:)
No jasne. To przechodzę na dietę 1500kcal. Dzis na śniadanie zjadłem 1000. białko z bananem po siłce jakieś 300. To już tą kaszę gryczaną dam psu.
Jakby to poczytał dietetyk to by powiedział że źle liczę kalorie, że ważny jest rozkład makrosów, że muszę zrobic badania na teścia kortyzol, nietolerancje pokarmowe itp ehhh sam jestem sobie winien. Co ciekawe najlepsze efekty mam zawsze wiosna lato- rano kilogram lodów, potem ketle i bieganie, potem zupa owocowa i nic nie jem poza tym szitem bo nie jestem głodny i waga leci na łeb na szyję.
Ewentualnie dobrym pomysłem jest dieta w więzieniu lub koszarach. Ktoś wtedy wydziela mi porcje a ja jem połowę bo mi nie smakuje i też waga leci. Koszary przetestowałem i tak było. Z więzieniem sie wstrzymam ;)
 
Ja oprócz takiego badania Tanitą przed redukcją chcę zrobić sobie krew/mocz, itp, jak najwięcej wyników... Takie porówanie na przyszłość :)
#FascynatLiczb
 
TANITA jest w każdym fitness Platinium-pierwszy trening masz za darmo, więc i waga za darmo.
@Masu - ale w Platinium mają te modele MP-780 itp? Z wydrukami, z kompleksowym podsumowaniem tłuszczu/mięśnia na każdej partii ciała? Czy tylko prosta analiza na 5-6 podstawowych parametrów?
 
@Masu - ale w Platinium mają te modele MP-780 itp? Z wydrukami, z kompleksowym podsumowaniem tłuszczu/mięśnia na każdej partii ciała? Czy tylko prosta analiza na 5-6 podstawowych parametrów?
Podsumowanie tłuszczu na partie ciała jest. Nie mam niestety takiego wydruku. Lepiej najpierw sprawdzić za darmo niż płacić 100PLN ;)
 
Dla zarobionych: właśnie rozmawiałem z kolegą, który cały luty chodził 3 razy w tygodniu na treningi EMS. To coś co wygląda na AbGymnic na całe ciało i w tym się trenuje. Trochę się podśmiechujkowałem, ale koleś zrzucił w miesiąc 6 kg, więc nieźle.


http://www.studiosynergy.pl/galeria/
 
Ktoś (chyba @Przemek ) rzucił pomysłem cohonesowego konkursu na zbijanie wagi. Forumowe Demetriousy (@Wewiur @Arlovski @mat01 ) poprosiły o osobną kategorię dla nich. Dodatkowo kategoria dla tych, którym dobrze jest w przekroczonej półciężkiej i nic z tym robić nie chcą (@Masta Blasta ) ;)

Konkurs oficjalnie startuje w poniedziałek po zlocie (7.III) - może być długoterminowy, albo krótki (np. do Wielkanocy). Jak ktoś chce chwytać się każdej brzytwy i każda motywacja jest dobra - to tutaj ją znajdzie.

Zgłoszenie: jak chcesz, wrzuć foto z wagi łazienkowej (tylko pazury obetnij, bo pojedziemy, jak niektórzy po RDA). Jak nie chcesz, to po prostu podaj wagę, ew. jakiś tam wymiar typu pas (zrzucający) czy klata/łapa (masujący). Zaplanuj sobie cel wagowy i raz w tygodniu zrelacjonuj, jak idzie, żeby dostać motywacyjnego kopa w dupę i kołczowski opierdol.

Tak że, tego... lecim. Na razie przygotowania mentalne, przed zlotem nie zrzucam nic, bo nie ma sensu :lol:

Również wchodzę w to
 
Jedziemy z tym gównem: Z wczorajszego 99,7 zrobiło się 98,7 = opłaciło się mieć kupę w pracy. Schodzimy w dół do 90kg. Bez diety, rezygnacja z panini, ciast i tortów. Dorzucamy powoli WODy dla bab a dzisiaj spróbuję kalisteniki u Sebastiana Kotwicy. Plan na jesień to wyglądać jak Sebastian :boystop:
 
Ja na budziku 87KG wzrost 175, masę kończę po zlocie Cohones hehehe :D, bo zostałem, zjebany za próbę nie spożywania alko :lol:. Także wchodzę w to zdjęcia nie wrzucam, bo na zlocie będziecie mnie widzieć :D
 
mogłeś dostać karę na zlocie i stać w kącie całą imprezę
Czemu zaraz w kącie... Ktoś przecież musi trzymać kabel od laptopa do projektora, więc karą mogłaby być kilkugodzinna "praca społeczna" ;)
kablowy-facet-trzyma-okulistycznego-kabel-47290247.jpg
 
Odkryłem świętego Grala odchudzania: wystarcza nie nosić ze sobą gotówki. Biuro mam na takiej wiosce, że najbliższy spożywczak nie ma terminala a panini też płacimy gotówką. Smutno trochę :censored:
 
Back
Top