Ciuchy, szmaty, ubrania. Moda i trendy.

Ktoś podpowie mi gdzie można zakupić koszulkę "Future Legend", taką jaką nosi Attila Vegh (patrz zdjęcie), najlepiej na jakiejś polskiej stronce? Da się?


attila-vegh-3-featured-1.jpg
 
Z butami Nike mam zle doswiadczenia, bardzo ladne ale szybko sie rozpadaja. Znacznie lepiej sluza mi Adidasy i Reeboki.
 
bluznisz, jak mozna tak o najlepszej firmie z obuwiem mowic? :)



w Zarze ostatnio spoko dzinsy wyhaczylem i to w dosyc fajnej cenie.
 
Spodnie w Croppie i tym podobnych budżetowych sklepach tylko romiar większe kupować bo spierają się z prędkościa światła. Ostatnio się połaszczyłem na dwie pary... po trzech praniach skurczyły się o rozmiar :O całe szczęście kupiłem za duże więc teraz są w sam raz ale obawiam się, że po kolejnych praniach będą się nadawały na młodszego brata bardziej niż na mnie ...
 
Ile kosztuja jeansy w sieciowkach typu Diverse, Zara etc. ? Zakupy robie w sklepach internetowych bo mozna wyrwac ciekawe produkty w dobrych cenach i jestem ciekawy czy jest duza roznica w cenie miedzy sieciowkami, a kupionymi na dobrej promocji jeansami Lee, Levis i tym podobnymi.
 
House, Reserved etc. standardowo ok. 150zł. Tylko czasem ciężko znaleźć "męski" rozmiar :)



Z resztą polecam zerknąć na stronę danego sklepu, można się mniej więcej zorientować co i jak.
 
Zare hejtowalem dosyc dlugo i raczej nie kupuje tam nic wiecej, ale szukalem prostego denimu dosyc i koloru, w tych czasach ciezko znalezc w sieciowkach tych ZWYKLE, LADNE, SCHLUDNE dziny w cenie do 200, bo wiekszosc jest gejowsko poprzecierana, ma kolor kosmiczny albo jakies wzorki chujowe.



ja zaplacilem 120 przecenione z 200 bodajze. fart. :)



z rozmiarem troche prawda, jedna para zostala na mnie, za duzo szczescia cos w tamten dzien. ogolnie patrzac po sklepach nie moglem w ogole znalezc dla siebie dzinsow.
 
Slowik: Mam identyczne wrazenia, szybko sie skurczają.



W Zarze ciężko mi znaleźć jeansy na tyle szerokie bym mógł się w nie zmieścić.



Jak ktoś szuka czegoś klasycznego to BigStar, czy Levis tylko ze ceny wysokie, szczegolnie w Levisie.
 
Ja osobiście nie trawię zamszowych trampek. Te Nike błękitne wyglądają jak używane rok. Nie znosze takich hipsterskich szmatexów na nogach. To tylko moje zdanie oczywiście :) Już bym wolał sto razy te adaśki :



Adidas 1609ER Blue White Red_2-500x500.jpg
 
Ja jestem bliski kupienia tych Vansow :) podobaja mi się, widzialem jeszcze modele w innych kolorach i pewnie sie zdecyduje. Co do Twojej propozycji to jak dla mnie zbyt sportowe/dresiarskie, z dwojga zlego wole hipsterskie :D
 
Fart Baju ? To po prostu najprostsze techniki marketingowe, które łykasz jak młody pelikan.



Ostatnio dorwałem fajny kontakt z importerem obuwia z Azji i buty damskie na wysokim obcasie (wyjściowe, weselne, do kościoła - jak zwał, tak zwał - nie skóra) kupuję za 9zł netto. Sprzedaję za 89zł i są hitem. Klientkom pracownicy mówią, że mam nowego importera bo od starego takie same byłyby za 120zł i wszystkie się cieszą tak jak Ty. Nie daj się omamić jebanemu marketingowi. Ja bardzo rzadko kupuję coś markowego. Patrzę na materiał, wykonanie i biorę co tańsze. Najwięcej ile w życiu na ubrania wydałem to kurtka zimowa 220zł i buty do biegania za 180zł.







Nie powiem, że na mnie nic nie działa, bo nie raz mi się zdarzyło zamówić grę przed premierą bo udzielił mi się hype społeczności growej, ale jakoś na ciuchy jestem odporny.
 
Za buty do biegania warto wydac te 250 zl bo akurat w tym przypadku czuc roznice gdy masz buty za 100 a za 200
 
ale przeciez nie kupilem rozjebanych jeansow w tragicznym stanie za 120. dla mnie rodzaj materialu i jakosc jest bardzo wazne, a 120zl w tych czasach za jeansy to nie jest jakos mega duzo. ja lubie 'markowe', czuje sie wtedy dobrze, skarpetki i buty koniecznie nike, wiekszosc ciuchow h&m/nike. kurtki zimowej to sto lat nie kupowalem, na wiosne tylko sobie kupilem bejsbolowke... nike. ale sobie ja chwale, bo naprawde jest mega.



a ten 'trick' to ja znam, slyszalem o nim juz pare razy, szczegolnie jesli chodzi o 'starsze' polskie pokolenia i jak zrobic je latwo 'na szaro', ale co mam na to poradzic? znalezc Azjate co uszyje mi taniej spodnie? potrzebowalem dzinsy, zobaczylem fajna cene, wczesniej widzialem je za 200 na necie, kupilem za 120 - git. to nie jest tak, ze sugerowalem sie jedynie cena, bo moglem za 89 kupic jakies kowbojskie poprzecierane dzwony w jakiejkolwiek sieciowce. wole dopasowane, dobrze lezace i z fajnym kolorem spodnie.
 
To też takie polskie zakompleksione pierdolenie: 'płacisz za metkę'. Taaa, już od kilku lat wolę dołożyć i zamiast przykładowo T-shirtu z sieciówki za 30 PLN, który po miesiącu jest porozciągany, poprzecierany, pomeszony, albo biały który po 3 praniach robi się szary a po 5 żółty kupić coś od marki do której mam zaufanie a która robi rzeczy lepsze gatunkowo i ta jakość wychodzi w użytkowaniu, a to co to za marka to już moja sprawa, ja przynajmiej nie wybieram rzeczy z rozjebanym napisem na klacie żeby każdy widział.



A co do butów Nike, wiadomo że model modelowi nierówny ale gatka że się szybko rozlatują można włożyć między bajki, no chyba że pochodzenie tych butów pachnie rumunem z targu, albo wiesławem z allegro, wtedy wszystko jest jasne. Ja swoje Dunk High mam 4 rok i jasne są poprzecierane i nie nadadzą się już do wszystkiego, ale wyglądają tak jak jakieś pumy po 4 miesiącach, to samo z Air Max'ami, Adidas stoi trochę niżej w hierarchii,Vansy czy Conversy też w sumie mogę polecić, reeboki, pumy jak i buty z sieciówek z miejsca odpadają.
 
Ja jakoś nie mam przekonania do butów nike. Nie podobaja m sie w ogole ich wzory. Teraz praktycznie smigam tylko w adidasach roznych. I zazwyczaj robie to tak, ze kupuje adidasy i przelaze w nich 2-3 lata + do tego jakies kappy czy umbro kolo 100 pln na kazdy sezon i moje problemy z butami sa rozwiazane.
 
Ja tam na obuwie pumy nie narzekam, zresztą to ten samo koncern co Adidas więc wiekszych różnic być nie powinno. Sam w swoich pumeksach już trzeci sezon będę śmiegał i wyglądają całkiem zdrowo, beż żadnych przetarć itp, z tym, że są na szytej podeszwie i właśnie takiego wyznacznika się trzymam, but lepszej firmy na szytej podeszwie, nie ważne czy to Nike, czy Adidas, Puma albo inna podobna firma, ważne, że szyty.
 
mam podobnie, dunki mi chyba juz z 4 lata sluza, air maxy mimo, ze pekly to spoko chodzic mozna, to samo brazeny, polecam ten model, bo jest 'kapciuszkowaty', ale do klubu czy gdzies tam wyjsc naprawde spoko. :)



mam podobnie jak Jacare cohonesowy nasz, nienawidze tych jebanych napisow na tshirtach czy bluzach, jesli komus to pasuje to spoko, ale ja sam sie zle czuje, wole czyste v-necki czy bluzy z jakims fajnym nadrukiem, ostatnio z hm z niedzwiedziem szara wyjebana dostalem od kobiety, mistrz. :)
 
Aligeiter: Nigdy nie kupilem Nike'ow na bazarze ani nigdy nie kupilem niczego innego niz rekawice bokserskie na allegro. Caly czas sobie powtarzam - juz nigdy nie kupie nikow, ale wygladaja na tyle dobrze ze sie daje nabierac, kupilem sporo par, z jednej jestem zadowolony (buty do biegania), natomiast te ladne ktore kupowalem na ulice rozpadaly sie bardzo szybko, tragedia, zero jakosci. Model modelowi nierowny, ale w przypadku skreslanych przez Ciebie Reebokow akurat mialem znacznie wiecej szczescia. Ciesze sie, ze polecasz Vansy, nigdy ich nie mialem a planuje zakupic.
 
A ja obojętnie jakie buty bym nie kupił, to po roku rozjebane.. Rok temu kupiłem air maxy i jeszcze parę z adidasa.
Dzisiaj obie pary popękane.. Jedyne jakie dłużej trzymają to zimowki lacosta
 
Ktoś wspominał o butach do biegania. Tylko Asicsy lub Mizuno. Nawet innych nie próbować.
 
Ja staram się kupować tanie buty i mieć kilka par na sezon niż katować jedną czy dwie pary przez dwa lata. Dotyczy to szczególnie obuwia na okres wiosna/lato. Na jesień i zimę kupuję solidne i nieco droższe obuwie.
 
http://answear.com/216750-nike-buty-air-pegasus-83-suede.html



Tutaj, model podany, cena rowniez :). Jeszcze doszedl rabat 20% czyli wyszlo za 191 (gdzie z 4 miechy temu wchodzily na rynek za 380).
 
ja smigam w tych prawie cały rok i są nie do zjechania ! swietne !







http://answear.com/149657-adidas-originals-buty-zx-750.html
 
380 to dużo za dużo ale nowa cena do zaakceptowania. Te adidosy od malinny mi się juz nie podoobają. Swoją drogą znowu zaczyna się okres łażenia po sklepach. Matko jak tego nie cierpię.
 
Back
Top