a na co komu sherdog jak jest cohones?
Chociażby dlatego że jak jest ogłaszana jakaś walka to duża część z nas zawodników wyszukuje na sherdogu żeby mieć jakiekolwiek o nich zdanie. Jedna międzynarodowa baza danych, obszerna i pełna. Jak ktoś chce prowadzić dysputy jak na cohones i stracić drugą połowę życia to oczywiście, że są polskie fora. Jeżeli chodzi o oceny i opisy piw to według mnie nie ma nic lepszego od ratebeera.
 
Przepily mi sie te egzotyczne browary... Nic ciekawego, wybijajacego sie, nie pilem od dlugiego czasu.
Oj jakbym siebie czytał, zaprzestałem ostatnio nawet kupowania kraftowych, bo wszystko na jedno kopyto się zrobiło.
 
Kurrrwa, nie zdążyłem sie zaprzyjaźnić z kolesiem z budynku a on właśnie roznosil w prezencie swoje American Ipa i Black Ipa ;(
 
Pij wodę, herbata spowalnia metabolizm :P #MauriczApproves

Woda też nudna:( Bąbelki? Bicz plis.

Ja cpam herbate nalogowo, ale nie przeszkadza to w piciu alkoholu, ktory rowniez jest pyszny. Da sie to polaczyc brachu :D
Chodzi o to, że jego spożywanie przestało mi sprawiać frajdę.
 
MOJA ŚWIĄTECZNO-SYLWESTROWO-NOWOROCZNE piwne szaleństwo:

W mojej ocenie 3 the best z poniższych to:
1. Quatro od PINTY - MISTRZOSTWO POD KAŻDYM WZGLĘDEM.
2. Kinky Ale od Doctora Brew - Z NOWEJ WARKI... RÓWNIE DOBRE JAK Z POPRZEDNIEJ.
3. Bożonarodzeniowe z Wąsosza - delikatne świąteczne piwo, bez chamstwa w postaci kilograma przepraw w każdym łyku.

3 największe porażki smakowe to:
1. P.i.S. od Birbanta piwo przeznaczone do leżakowania, ale zanim przeczytałem to na etykiecie to już miałem otwarte. Nie ułożony alkohol na pierwszym planie.
2. X-Rye od Doctora Brew- takiej ilości goździków/cynamonu i innych przypraw, podbite ekstraktem pomarańczowym, a wszystko w błotnistej oprawie jest jak dla mnie nie do przyjęcia w cenie 9zł.
3. Cieszyńskie Red Roeselare Ale- kwachy nie są dla mnie, o czym po raz drugi przekonałem się dość dosadnie, ale tego Grand Championa 2015 dostałem za friko, więc żal było nie brać.


f32c8eb6f2b9b.jpg


ed0c894a0dcc6.jpg


d4de9e60732f1.jpg


a3a210114398f.jpg
 
Panowie pijący wino: ściągajcie aplikację Vivino (jest nawę na Windows Phone) jest absolutnie genialna. Wyświetla ci po etykiecie błyskawicznie ranking, opinie, ceny itd. Szef pisze, że w 60 sekund sprawdził kilkanaście butelek. Ja przed chwilą Kadarke u teścia i faktycznie śmiga.
 
@Masu wina z biedronki dają radę?
Zależy i to bardzo. Biedra mocno przystosowuje się do gustów okolicznych mieszkańców i raz trafiasz na taką gdzie są prawie same słodkie i półsłodkie gówna. Ale są też takie, z półkami, przy których te drewniane Lidla wyglądają jak skład jabcoków. Ale ogólnie polecam
 
Zależy i to bardzo. Biedra mocno przystosowuje się do gustów okolicznych mieszkańców i raz trafiasz na taką gdzie są prawie same słodkie i półsłodkie gówna. Ale są też takie, z półkami, przy których te drewniane Lidla wyglądają jak skład jabcoków. Ale ogólnie polecam
kiedyś patrzyłem to w mojej miejscowej jest więcej wytrawnych/półwytrawnych.
 
Zależy i to bardzo. Biedra mocno przystosowuje się do gustów okolicznych mieszkańców i raz trafiasz na taką gdzie są prawie same słodkie i półsłodkie gówna. Ale są też takie, z półkami, przy których te drewniane Lidla wyglądają jak skład jabcoków. Ale ogólnie polecam
Ja z reguly smigam do biedry przy metrze wilanowska to jest kurwa bajka :D
 
kiedyś patrzyłem to w mojej miejscowej jest więcej wytrawnych/półwytrawnych.
U mnie na dzielnicy, przyzwoitej bardzo, są dwie słabo zaopatrzone biedronki, a w sąsiednim Zabierzowie wypas. Nie ma reguły
 
Sorry za pod pod postem ale zaczynam spełniać postanowienie noworoczne:

@Shajs @cRe Jaki garnek proponujecie kupić? Mówiliście minimum 40l? Jaki optymalnie? Zwykły emaliowany?
 
@Masu
Polecam z nierdzewki. Co do wielkości, to nie mniejszy niż 30 litrów, bo jak będziesz chciał zrobić piwo o dużym ekstrakcie, to będzie problem z małą ilością finalnego produktu.
 
Back
Top