Boks

Ale twardy skurczybyk z tego Abella. Ciosy Tomka jednak tak wiele nie ważą. Adamek też na skraju jakiegoś nokdaunu, ale unikał pięknie. Dobry boks, bo na Masterze prawie kimnąłem.
 
Mnie już to raczej nie rusza, ładnie opakowali średniej jakości towar.
Dlatego polecam nawet takie gale na żywo na hali. Niby Adamek emeryt ale halę roznosiło. Przed TV emocje by nawet mnie nie uratowały od snu. A "Pamiętaj" robi swoje.
 
Ale twardy skurczybyk z tego Abella. Ciosy Tomka jednak tak wiele nie ważą. Adamek też na skraju jakiegoś nokdaunu, ale unikał pięknie. Dobry boks, bo na Masterze prawie kimnąłem.
a kiedy ciosy tomka duzo wazyly? ogolnie gala na plus, jak na 42 lata to adamek w dobrej formie i chetnie obejrzalbym go z kownackim, izu czy rewanz ze szpilka.
 
Tak jak się spodziewałem, fajna gala Borka:
- dobre, wyrównane dwie pierwsze walki, IMO Chudecki wygrał
- Parzęczewski, Brodnicka i Jonak - nudy
- Balski wygrał, ale nie zachwycił
- super walka Masternaka, rozbił Kalengę jak chciał. MM to aktualnie najlepszy polski cruiser, z największymi szansami na pas
- Adamek stary, ale jeszcze potrafi dać show. Mam nadzieję, że Borek dotrzyma słowa i nie puści Górala na czołówkę. Mi się marzy rewanż ze Szpilką

Ogólnie spoko, nie żałuję 4 dych - ipla też dobrze chodziła. Generalnie to była chyba najlepsza polska gala od Adamek - Szpilka.
 
Nie było info tutaj(chyba), więc Fonfara wraca 16 czerwca na Torwarze z Sillahem. Ten sam Ismayl, z którym walczył Masternak na pierwszej gali MB Promotions.

Tak się zastanawiam, czy czasem tak za 2-3 lata nie będzie to Mati und Tomek Promotions. W sensie, że Adamek może w biznes wejść jak już postanowi skończyć się bić.
 
@Bodzio jak większą ekipą jedziecie autami to stańcie pod bramą główna stadionu żużlowego, tam jest duży parking a hala i stadion obok siebie są



Ale najebało ludzi
Dzięki za info, dopiero teraz zobaczyłem ale dokładnie tak zrobiliśmy. Pierdole, dawno na takiej gali nie byłem, przez wiejskich chamow dopiero zaczynamy wracać do domu.
 
Mnie już to raczej nie rusza, ładnie opakowali średniej jakości towar.
Trudno z tym polemizować, ale też trudno sprzedawać coś czego się nie ma. Jak na to czym aktualnie dysponuje polskie pięściarstwo Borkowi udało się stworzyć całkiem przyjemny fightcard. Było kilka ciekawych batalii, co najmniej dwóch zawodników z jakimiś tam perspektywami i brak konieczności w walkach wieczoru, wyciągania z kłopotu faworytów decyzjami z dupy. A to już dużo, znacznie wiecej niż oczekiwałem.
 
Back
Top