Boks

Striczu sobie radzi i w średniej i w półśredniej. Vanes to chyba lepsza opcja bo eliminator do WBC ostateczny, walka troche łatwiejsza, ale pieniądze pewnie nieporównywalnie mniejsze.
Jacobsa promuje teraz Hearn, więc oferta będzie ładna i wcale się nie zdziwie, jak Sulęcki takie wyzwanie podejmie. Wielkie nazwisko, wystrzelenie totalne w razie wygranej no i kasa..
Zobaczymy. Osobiście też bym chyba wolał żeby został przy Vanesie, ale to jego kariera, zrobi co uzna za lepsze :)
 
Striczu sobie radzi i w średniej i w półśredniej. Vanes to chyba lepsza opcja bo eliminator do WBC ostateczny, walka troche łatwiejsza, ale pieniądze pewnie nieporównywalnie mniejsze.
Jacobsa promuje teraz Hearn, więc oferta będzie ładna i wcale się nie zdziwie, jak Sulęcki takie wyzwanie podejmie. Wielkie nazwisko, wystrzelenie totalne w razie wygranej no i kasa..
Zobaczymy. Osobiście też bym chyba wolał żeby został przy Vanesie, ale to jego kariera, zrobi co uzna za lepsze :)
ponoc the ring pisze, ze wszystko juz ustawione, a w tv leca zajawki, byc moze faktycznie zdecydowala kasa, ale to bedzie wpierdol niesamowity i 2 kroki wstecz.
 
ponoc the ring pisze, ze wszystko juz ustawione, a w tv leca zajawki, byc moze faktycznie zdecydowala kasa, ale to bedzie wpierdol niesamowity i 2 kroki wstecz.
Z tym wpierdolem to bym nie przesadzał. Wcale nie musi tak być. Jacobs jest znakomity, ale Stricza stać na postawienie większego oporu niż Arias. Dobra kasa i nawet przegrane UD po dobrej wojnie wcale
nie musi być dużym krokiem wstecz. Sulęcki dużo więcej ugra walcząc z Jacobsem, to trudna decyzja zobaczymy.
Lipa tylko w przypadku jak wyjdzie i dostanie szybkie KO w 1-2 rundzie, Jacobs sie nie pierdoli na robocie i lubi szybko rozwiać wątpliwości :gsp:
 
Z tym wpierdolem to bym nie przesadzał. Wcale nie musi tak być. Jacobs jest znakomity, ale Stricza stać na postawienie większego oporu niż Arias. Dobra kasa i nawet przegrane UD po dobrej wojnie wcale
nie musi być dużym krokiem wstecz. Sulęcki dużo więcej ugra walcząc z Jacobsem, to trudna decyzja zobaczymy.
Lipa tylko w przypadku jak wyjdzie i dostanie szybkie KO w 1-2 rundzie, Jacobs sie nie pierdoli na robocie i lubi szybko rozwiać wątpliwości :gsp:
no jacobs to scisla czolowka, jakby tam nie bylo ggg, bo z canelo to juz nie wiadoma, to by rzadzil i dzielil, to bardzo duzo sredni, a striczu zbija wage nizej, kazdy kto widzi wyrownana walke jest dla mnie mega optymista.
 
no jacobs to scisla czolowka, jakby tam nie bylo ggg, bo z canelo to juz nie wiadoma, to by rzadzil i dzielil, to bardzo duzo sredni, a striczu zbija wage nizej, kazdy kto widzi wyrownana walke jest dla mnie mega optymista.
Coś w tym jest, ale ja po prostu przestałem skreślać Sulęckiego już dawno :bleed:
 

jak widzie rewanz, canelo mowi o nokaucie, a tu pokazowy filmik, ze jednak nie jest chyba tak silny, zeby ubic ggg, na pkt ciezko to widze dla kazacha, ustrzelic tez ciezko bedzie rudego, ciekawa walka, ale ten filmik jak jebnal mu z calej sily i to zdziwienie w oczach, cos dobrego, nie lubie canelo, od razu zaznaczam i zycze mu wpierdolu.
 

Ta walka była o pas "World Boxing Union (German Version)":damjan: Próbowałem to obejrzeć to, ale uuu, co to była za bitka, przeciwnik nawet próbował udawać, że
walczy:beczka: Co za bum bum, szkoda, że się tak stoczył Roy i musiał walczyć na jakiejś imprezie z takim gościem. Roy oczywiście może wrócić do boksu na pojedynek ze Spiderem, więc taki koniec nie koniec.

W ogóle zobaczcie sobie tę walkę i patrzcie jakie tam WWE się odstawiało. Ludzie non stop w śmiechu i próbują nie wybuchnąć, komentatorzy to samo. Wieczna beka z tego "pożegnania".
 
Oglądam galę najlepszego polskiego promotora. Na razie kapitalne widowisko.

Żartowałem. Zwykłe bumobicie.
 
Gosciu jest 250 na świecie w swojej wadze. Tylko jeden jego rywal miał dodatni rekord. Główka w walce z Huckiem był wysoko notowanym pretendentem. Porównanie z dupy
 
Był liczony bo chujowo walczył a nie dlatego że rywal był z wysokiej półki.
Dobre to jest, hahaha :mjsmile: Widzę, że to ma wiele wspólnego z logiką rankingów UFC - walczysz chujowo, jesteś z "wyższej półki":wow:. Nie ujmuję tutaj broń Boże Krzyśkowi, ale śmieszą mnie te ciągłe wyszukiwania kelnerów w walkach z naszymi, jak byśmy byli nie wiadomo jaką Wielką Brytanią, czy nawet Ukrainą na bokserskiej mapie.
 
Back
Top