Boks

Taki wpierdol, że aż myśli o zakończeniu kariery. Psychicznie wysiadł.
Szkoda chłopa, mam nadzieję, że jak ochłonie to zbierze się do kupy. Z jego wypowiedzi wynikało , że traktował Jackiewicza jak kelnera i dlatego jest taki załamany po tej porażce.
 
Szkoda chłopa, mam nadzieję, że jak ochłonie to zbierze się do kupy. Z jego wypowiedzi wynikało , że traktował Jackiewicza jak kelnera i dlatego jest taki załamany po tej porażce.
Jackiewicz mimo, że już stary to nie można go lekceważyć, zawsze niebezpieczny. Kiedyś Rafałowi nawet kibicowalem.

Stare czasy :D Cygan, Jackiewicz.
 
Kazdy tak traktował Jackiewicza jak Kelnera ja tez XD
Jasne, ja też myślałem, że to będzie easy job dla Michała. Ale ta wypowiedź po walce była naprawdę jakaś taka dziwna :D
Niech zbiera dupę w troki, młody jest i jesZcze ma dużo czasu. Znokautował Chudeckiego w pięknym stylu i urósł w piórka to teraz niech weźmie z niego przykład i bierze się dalej za ciężką robotę.
 
Jak mozna nazwac Jackiewicza kelnerem? To po prostu gatekeeper, każdy zna jego poziom i po prostu jeśli myśli o wielkich walkach musi takich zawodników jak Jackiewicz pokonywać. Ona zawsze walczy tak samo.
 
Dobra trzeba przerzucić dwa kanały wyżej bo właśnie wjechało "Let's get ready to ruuuuumbleeeeee"
Uwielbiam cyfrowy Polsat za to ;)
 
No to przynajmniej wiemy że można spokojnie podłączyć Joshuę i że Whyte jest Tymoteuszem Świątkiem boksu.
 
Ostatnio trochę zrezygnowałem z oglądania boksu na rzecz mma, ale dzisiejszy wieczór mi to trochę wynagradza.
 
Nic z Joushy nie bedzie niestety, dostal raz w pape i opadl z sił, szybko spadla.... nie wiem co sie z nim dzieje chlop dobry dopóki w ryj nie dostanie. Kondycja kiepska za duzo miecha ma na sobie.
 
Whyte zachowuje się jakby te ciosy Joshuy, które zabijają ludzi podobno, spływały po nim jak woda po kaczce. Póki co oczywiście.
 
Haye z walki z Chisora dzis by mogl wejsc do ringu i rozjebać ich obu za jednym zamachem.
zgadzam sie w 100% jesli Haye to oglada a na pewno oglada to bedzie chcial szybko walke z Jousha zarobi hajs i go ubije, jesli forma po kontuzji bedzie taka jak z Chisora w chociaz 80%.
 
Nic z Joushy nie bedzie niestety, dostal raz w pape i opadl z sił, szybko spadla.... nie wiem co sie z nim dzieje chlop dobry dopóki w ryj nie dostanie. Kondycja kiepska za duzo miecha ma na sobie.

Poczekajmy z takimi wyrokami. Tyson Fury już miał wiele wpadek, a teraz jest mistrzem świata to samo Wilder.
 
Back
Top