Boks

znowu skromnie w przyszły weekend
z piątku na sobotę na fight klubie bkfc 26
1655471291490.png


w sobotę na tvp sport gala boxxer
ED608C40-A49E-46D1-B815-6918A6AC3074.jpeg



z soboty na niedziele na dazn gala hearna
FAC8D876-2433-4758-A921-3131012F1909.jpeg
 
Napiszcie mi kolejność tych federacji od najważniejszej do najbardziej śmiesznej, dziękuję.
ogólnie 4 się uważa za mistrzowskie a mianowicie(kolejność od najstarszej do najmłodszej uzyskania statusu)
WBC i WBA-World Boxing Council i World Boxing Association(przerodziły się z jakiś innych organizacji pod koniec lat 50 chyba)
IBF-International Boxing Federation(lata 80 z tego co pamiętam)
WBO-World Boxing Organization(wczesne lata 2000, chyba 2004)

Oprócz tego jest pas magazynu The Ring i też jest liczący, bo bez tego legendarny Manny Pacquiao byłby mistrzem ,,tylko" w sześciu kategoriach wagowych

I jest jeszcze linearne mistrzostwo, czyli po hamburgersku ,,The Man who beat the man", powstało to od pierwszych mistrzów świata danej kategorii wagowej i po prostu jest to takie można powiedzieć mistrzostwo przekazywane przez mistrza do mistrza. Problem jest wtedy kiedy ktoś odchodzi niepokonany jak Lewis czy Rocky albo Money, ale to już inna dyskusja.
Ciekawostką jest że najwięcej który zdobył linearnego mistrzostwa był Pac-Man wspomniany i w wadze ciężkiej Muhammad Ali

Potem są takie podśmiechujki jak IBO czy IBC, ale ogólnie 4 powyżej jest uznawana za mistrzostwo świata
Żeby być niekwestionowanym trzeba mieć wszystkie pasy

Wiem że nie o to dokładnie pytałeś, ale jak chcesz to możesz doczytać, z góry przepraszam za błędy
Edit: masz jeszcze dwa filmiki jak chcesz zobaczyć
 
Last edited:
W Ameryce poprawność polityczna już dawno nasrała wszystkim do mózgu. Teraz jeszcze Sulęcki jako typowy "zły biały" do obicia, aby udowodnić jak to niewolnik bije pana. Tymczasem ilość masowych strzelanin w USA dalej rośnie z każdym rokiem, a ci się bawią w sentymentalizm z wojny domowej. Zaorać ten burdel.
 
A i ktoś może mi wytłumaczyć o co chodziło w lekkiej z paskiem WBC franchise? Bo się kabanos z lopezem pruli ż e przez to są niekwestionowanymi
 
No nic myślałem że Smith to jakoś ugra w pierwszej zanim Beterbiev się rozkręci ale chuj. Teraz Arum ruro ::jondance:: a miała być pełna unifikacja:jon:
Ale się zesram ze śmiechu jakby bivol jakimś cudem zabrał pasy Canelo w super średniej
 
Ale ten Beterbiev ma jebnięcie

W sumie nie dziwne kiedy Lionell Thompson wypowiadał się że jego najgorszym doświadczeniem w życiu był sparing z Beterbievem. Chłop wcześniej uczestniczył w wypadku samochodowym

Teraz Undisputed i pasy do kosza
:deniroclap:
 
Teraz pytanie czy Canelo popierdoli i będzie próbował zabiegać się o walkę z Arturem
chciał walki z Usykiem:fjedzia:
Ma chyba dalej w głowie porażkę z floydem bo chce chyba go przyćmić(co złe nie jest, złe jedynie że czasami sędziów potrzebuje)
Ale po tym jak się zaprezentował z Bivolem to będą pierwsze deski z Arturosem
Chyba że gienia jakoś fartownie trafi bo powoli odbijają się ciosy u Canelo
Reasumując: Najlepsza wołowina na stanie by nie pomogła w walce z Arturem
 
chciał walki z Usykiem:fjedzia:
Ma chyba dalej w głowie porażkę z floydem bo chce chyba go przyćmić(co złe nie jest, złe jedynie że czasami sędziów potrzebuje)
Ale po tym jak się zaprezentował z Bivolem to będą pierwsze deski z Arturosem
Chyba że gienia jakoś fartownie trafi bo powoli odbijają się ciosy u Canelo
Reasumując: Najlepsza wołowina na stanie by nie pomogła w walce z Arturem
Nie doceniasz meksykańskiej wołowiny ;)
Zoba Uberkonia przed i po USAD'zie. :bleed:

Żarcik, ale mi też się wydaje, że i Bivol i Beterbiev dla Ryżego to już za wysoko. A Usyk by go zjadł.
 
Back
Top