Boks

Palaciosowi nalezy się rewanż a z drugiej strony fajnie byłoby zobaczyć Krzyśka z Royem, duże nazwisko miałby na rozkładzie Diablo.
 
najpierw Palocios poten Roy i Diablo stałby się medialną lokomotywą ciągnąca wagony z grubą kasą



wydaje mi się że po tych 2 wygranych odezwałaby się jakaś duża stacja tv
 
kiedy ogądam powtórki z uginającymi się nogami Greena i biorąc pod uwagę fakt ile miał obrażeń myślę że jest to możliew :-)
 
Gdyby walka z Royem była np. w Atlas Arenie to bym się może wybrał. Ale czarno widze drugie starcie z Palaciosem.
 
Walka z Royem po za aspektem finansowym nie ma zadnego sensu. Włodarczyk jest w swoim prime, a Jones co tu dużo mówić, nie jest w stanie w tym momencie mu zagrozić. Jeżeli do niej dojdzie Krzysiek wygra przez KO (i to ciężkie). Co do walki z Palaciosem, w mojej opinii Włodarczyk wygrał walkę z nim (już nie pamietam 2 czy 3 rundami) to, że Portorykańczyk biegał wokół niego i bił 3 ciosy na garde i odskakiwał, było juz pod koniec walki śmieszne. Przyjeżdzając na podwórko mistrza trzeba zrobić coś więcej aniżeli doskok, brak czystych ciosów, odskok. Krzyśka powinni wysłać do Stanów, zestawić z Tarverem, jakby się udało wygrać (na co patrze z duzą doza optymizmu), miałby 2 pasy, później walka z Huckiem, który nie wiem czego szuka w walce z Povietkinem i mamy konkretnegoi mistrza w cruiser. :)
 
Moim zdaniem walka z Royem sportowo mało by dała Diablo, ale podbiłaby jego nazwisko. Roy jones to jest ktoś mimo tego jak walczy, i taka wygrana moim zdaniem odbiłaby się echem w świecie boksu i otworzyła go na największe rynki.
 
W tym wypadku nie ma o czym gadac. Vit bedzie sie z nim bawił przez 9 rund żeby poszła odpowiednia ilość reklam, a w 10 zafunduje mu ko. o ile wogóle Derreck wytrzymie do 10 rundy.
 
Jeżeli miałbym oceniac procentowo szanse w walce Kliczko vs Chisora to:



Kliczko 93%



Chisora 7%
 
Ja myślę że Vitek zawalczy jeszcze z 3 razy ,zwakuje pas WBC i Władek o niego zawalczy.
 
Ja myślę że Vitek zawalczy jeszcze z 3 razy ,zwakuje pas WBC i Władek o niego zawalczy.


Jest to najbardziej prawdopodbne zakończenie kariery Vitalija. Wszystkie pasy miałby wtedy Władimir i to by już była przesada ;p
 
Obstawiam, że Vitek skończy karierę do końca tego roku. Nie spodziewam się już wielkich walk, będzie chciał spokojnie sobie dorobić do emerytury. Potem pewnie polityka...


Haye już pewnie nie wróci. Nie rozumiem jego dziwnej gry na temat odejścia na emeryturę w tka młodym wieku, bez stoczenia rewanżowej walki z Władkiem lub pojedynku z drugim bratem.


Władymir będzie nowym , niekwestionowanym królem HW.
 
Bracia sa nie do pokonania. Też sądzę że Vit dotrwa do końca roku, a drugi powalczy jeszcze ładnych parę lat.
 
Jeszcze chciałbym dodac ciekawą sprawę:



Dominacja braci: http://en.wikipedia.org/wiki/Longest_reigning_heavyweight_champions
 
Ja obstawiam że Vitali zawalczy pod koniec tego roku z Hayem i to będzie koniec jego kariery bokserskiej. Ewentualnie jeżeli bokserzy zawodowi zostaną dopuszczeni do startu na igrzyskach w Rio, to nie ździwię się jeżeli Vit będzie chciał dla samego siebie tam wystartować po złoto.
 
Nie ma to jak powtarzanie walki Wolaka z Rodriguezem czwarty raz w przeciągu dwóch tygodni na polsacie sport :/
 
Panowie a co się dzieje z Solisem? dał dobrą walkę z Kliczka pamiętam:-) Wyleczył się już? może miał juz jakąś walkę?
 
@up



nie walczył.



on chyba się zepsuł w marcu lub kwietniu, więc jeszcze trochę czasu mu potrzeba.



za to jego promotor walczy, ale mordą... :-)
 
Back
Top