Kojee
Oplot Challenge Welterweight
Witam.
Jest na tym forum paru ludzi, którzy już jakiś czas ćwiczą BJJ. Do nich skierowane będzie pytanie. :)
Może pokrótce przedstawię moją sytuację. Jestem bardzo drobną osobą (ważyłem 54kg, wziąłem się za siebie i ważę teraz 61kg), która jest bardzo podatna na urazy. Nie chodzi mi o jakieś historie ze stawami itp., bo z tym problemu nie mam. Po prostu moje kości są bardzo cienkie i przez to łamliwe. Jak tylko zaczynam coś ćwiczyć to zaraz mam kolejne pęknięcie/złamanie i game over.
1. Chciałbym zacząć ćwiczyć BJJ i stąd moje pytanie: gdzie jest mniejsze ryzyko urazu - ćwicząc w GI, czy bez? Słyszałem, że walka bez GI jest bardziej dynamiczna, a więc pewnie bardziej urazowa. Czy mam rację? Jak można jeszcze zminimalizować ryzyko kontuzji?
2. Czy w Waszych klubach od początku ćwiczy się z obaleniami (chyba najbardziej kontuzyjne?), czy zaczyna się z kolan, żeby najpierw się nauczyć padać itp.?
Z góry dzięki za pomoc.
Jest na tym forum paru ludzi, którzy już jakiś czas ćwiczą BJJ. Do nich skierowane będzie pytanie. :)
Może pokrótce przedstawię moją sytuację. Jestem bardzo drobną osobą (ważyłem 54kg, wziąłem się za siebie i ważę teraz 61kg), która jest bardzo podatna na urazy. Nie chodzi mi o jakieś historie ze stawami itp., bo z tym problemu nie mam. Po prostu moje kości są bardzo cienkie i przez to łamliwe. Jak tylko zaczynam coś ćwiczyć to zaraz mam kolejne pęknięcie/złamanie i game over.
1. Chciałbym zacząć ćwiczyć BJJ i stąd moje pytanie: gdzie jest mniejsze ryzyko urazu - ćwicząc w GI, czy bez? Słyszałem, że walka bez GI jest bardziej dynamiczna, a więc pewnie bardziej urazowa. Czy mam rację? Jak można jeszcze zminimalizować ryzyko kontuzji?
2. Czy w Waszych klubach od początku ćwiczy się z obaleniami (chyba najbardziej kontuzyjne?), czy zaczyna się z kolan, żeby najpierw się nauczyć padać itp.?
Z góry dzięki za pomoc.